2 na 4 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Regularne prostowanie oraz suszenie włosów w błyskawicznym tempie może doprowadzić do ich zniszczenia. Matowe, pozbawione witalności i suche pasma to problem wielu kobiet. Na szczęście w szybki i przyjemny sposób możesz doprowadzić swoją czuprynę do idealnego stanu. Pomoże w tym szampon z ekstraktem z czarnej jagody od marki Kallos.

Specyfik bogaty w owocową esencję dogłębnie odżywia ...

Regularne prostowanie oraz suszenie włosów w błyskawicznym tempie może doprowadzić do ich zniszczenia. Matowe, pozbawione witalności i suche pasma to problem wielu kobiet. Na szczęście w szybki i przy ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 31.10.2018 przez eveliina96

Kallos Szampon do włosów, Blueberry

Ten szampon kupiłam już kilka miesięcy temu i sama nie wiem co o nim myśleć.
Był tani, w wielkiej litrowej butelce.
Miałam już kiedyś maskę Kallos Blueberry i sprawdzała się tak sobie, nie była zła ale też nie robiła szału.
Z szamponem wszystko wskazuje na to że jest podobnie. To taki trochę szampon "familijny". Podoba mi się jego opakowanie, pękata duża butelka jest przezroczysta i widać ile produktu zostało. Etykieta też jest jest fajna, srebro połączone z granatem/fioletem. Jednak z czasem etykieta się niszczy i trochę zdziera co widać na zdjęciach.
Szampon jest koloru perłowo- białego ale nie jest całkiem biały tylko tak delikatnie przejrzysty.
Nie pieni się mocno, dlatego trzeba go sporo użyć. Dobrze myje włosy ale po użyciu są nieco matowe i suche. Po zastosowaniu odżywki jest lepiej ale ja zawsze używam każdego szamponu przynajmniej raz "solo" bez odżywek żeby sprawdzić jak naprawdę działa i tutaj było średnio. Miałam już szampony które zostawiały włosy w lepszym stanie.
Ogólnie nie jest zły, jako szampon familijny używany przez całą rodzinę krzywdy też nie zrobi, ale w przypadku moich długich włosów muszę przyznać że nie wyglądają zbyt dobrze.
Cena i wielka pojemność oczywiście są na plus.
Zapach ma przyjemny, delikatny, ale jagodę przypomina tylko trochę.

Zobacz post

Kallos Szampon do włosów, Blueberry

Kallos KJMN Blueberry Szampon Odżywczy Jagodowy
Zachęciła mnie: cena, duża pojemność i opcja jagodowa Niestety zapachu jagody tu nie uraczymy. Szampon ma zapach...hm... trudny do zweryfikowania. Pachnie jak w salonie fryzjerskim Nie jest to ani jego wada ani zaleta
Za to zalet ma bardzo dużo
Duża butelka, która starczy na dłuuugo (To aż litr!)
Przyjemna, kremowa, gęsta konsystencja
Łatwo się pieni i dobrze myje włosy
Włosy są wyraźnie nawilżone i zmiękczone
Ułatwia rozczesywanie
Do tego ta cena! Ok. 10/11 zł

Zobacz post

kosmetyki denko blue

Denko głównie włosowe, małe jeśli chodzi o liczbę sztuk, ale duże jeśli chodzi o pojemności, może to mnie trochę wytłumaczy!

WŁOSY.

Venita Trendy mousse - pianki koloryzujące do włosów. Bardzo chciałabym Wam podać nazwy kolorów, ale niestety - jedyny minus jaki mają to brak oznaczeń na buteleczkach, posiadają je tylko na kartonowych opakowaniach, których się pozbywam od razu, bo są mi zbędne. Drugi mały minus - nigdy nie wiadomo ile ich jest - skończyły mi się w trakcie farbowania, obie.. Miałam nie mały problem ale już nie raz moja głowa była podobna do upierzenia papugi, więc nie szkodzi. Poza tym bardzo je lubię. Kolory są intensywne, aplikacja łatwa. Będę śmiało do nich wracać.
Kallos Aloe - maska do włosów suchych i łamiących się. Taki średniaczek. Dopóki się jej używa jest okej, jak się ja odstawi - włosy wracają do poprzedniego stanu. Zapach porządku, konsystencja fajna. łatwo się rozprowadza i zmywa, nie obciąża włosów.
Kallos Blueberry - szampon rewitalizujący do włosów suchych, zniszczonych i poddanych obróbce chemicznej. Lepszy niż maska. Bardzo tani i to chyba jego największy plus. Sprawdza się fajnie - dobrze myje, włosy po nim łatwo się rozczesują. Zapewne kupie ponownie.
Head&Shoulders apple fresh - jabłkowy szampon przeciwłupieżowy. Wracam do niego często, zazwyczaj własnie w okresie jesieni i zimy, kiedy moja skóra jest bardziej problematyczna i bardzo łatwo ja podrażnić, co powoduje fale nieprzyjemności. Jest bardzo łagodny dla skóry głowy, pomaga na problemy z łupieżem, dobrze myje, świetnie się pieni, jest bardzo wydajny. Włosy po nim maja tendencję do puszenia się, ale nie jest to jakieś nie do opanowania, lubię go.
Hegron żel w sprayu - produkt, który towarzyszy mi od bardzo dawna. jest zdecydowanie jednym z moich ulubionych produktów do stylizacji włosów. Pomaga w ich układaniu oraz fajnie utrwala całokształt nie robiąc skorupy, jest bardzo plastyczny. Zdecydowanie kupie ponownie.

PIELĘGNACJA I KĄPIEL

Le Petit Marseiliais biała brzoskwinia i nektarynka, żel pod prysznic - aktualnie mój ulubiony żel tej firmy. Fajnie się pieni, jest delikatny, nie podrażnia skóry. mam wrażenie, że jego wydajność była dosyć słaba, ale ciężko mi powiedzieć czy to nie dlatego, ze bardzo go lubię i sięgam po niego bardzo często.
Treaclemoon exotic lychee sorbet, krem do rąk - z jednej strony lubię, z drugiej mocno działał mi na nerwy przez opakowanie. jest bardzo ładne i bardzo nie praktyczne. Przez to, ze jest twarde i ma małą pojemność, to bardzo ciężko wydobyć krem w zasadzie już od polowy, a na samej końcówce była totalna tragedia. Działał całkiem nie źle - nawilżenie nie było ogromne, ale dawał radę, wchłaniał się stosunkowo szybko. Zapach jest przyjemny chociaż dosyć charakterystyczny i moim zdaniem liczi trzeba po prostu lubić, nie jest dla każdego.

KOLORÓWKA I MASECZKI.

Wibo eyeliner - miałam już kilka sztuk i jestem z nich zadowolona. Trwałość jest w porządku, kolor jest mocny, nie trzeba go poprawiać, bo za jednym pociągnięciem kreska już jest taka jak powinna. Pędzelkowy aplikator mnie sprawdza się świetnie. No i plus dodatkowy - cena.
Cien maseczka oczyszczająca - przyciągnęła mnie do siebie zapachem gruszki, który uwielbiam i który jest dobrze wyczuwalny. I bardzo dobrze, bo sama w sobie okazała się być świetnym produktem. jest bardzo delikatna, nie zastyga na skorupę, nie ściąga skóry. Efekty widać po jednym użyciu. Skóra jest oczyszczona, Niedoskonałości widocznie zmniejszone - mniej zaczerwienione, łatwiej podsychają. Nie wysusza skóry, nie podrażnia, nie uczula. I tak jak poprzednio - cena również jest plusem.

Zobacz post

kosmetyki szampony

Szampon kallos blueberry

Szampon jest bardzo wydajny, przyjemnie pachnie. Włosy po jego użyciu są miękkie, puszyste i lśniące

Polecam

1

Pozostałe posty z tym produktem