Kallos

Szeptucha

Szampon do włosów firmy Kallos, wersja mleczna. Pamiętam, że w Polsce produkty tej firmy były bardzo tanie, a mają na prawdę ogromne pojemności 😅. Swój szampon kupiłam na stronie makeup.dk i tu także kosztował niecałe 20 Dkk . Za taką pojemność to prawie jak za darmo 🤗.

Szampon ma przyjemny mleczny zapach. Jestem fanką takich mlecznych zapachów w kosmetykach. Ma biały kolor, konsystencja według mnie jest przyjemna, bo jest na tyle ścisła, że nie ucieka nam z dłoni, a też na tyle lejąca, że dość szybko wypływa z opakowania. Dobrze się rozprowadza po włosach i pieni dzięki czemu nie potrzeba dużo produktu. Przy takiej pojemności będę go zużywać latami 😅. Na początku po spłukaniu włosy robią się takie nie przyjemne w dotyku, bałam się, że bez odżywki ani rusz 🙃. Ale o dziwo włosy nawet bez odżywki są fajnie miękkie. Pierwszy dzień po umyciu głowy robią mi się one bardzo puszyste. Dla mnie trochę aż za bardzo 🥸. Na drugi dzień trochę oklapują i dla mnie dużo lepiej się układają. Miejscami robią mi się po nim kołtuny więc zdecydowanie wolę używać razem z nim odżywki, na szczęście są to takie kołtuny które jeszcze daję radę rozczesać, więc jeżeli skończyłaby mi się odżywka to bym przeżyła 😅 ale zdecydowanie wolę go używać z odżywką. Dodatkowo przez to, że opakowanie jest dość duże, ciężko się je trzyma pod prysznicem żeby nałożyć sobie produkt na drugą dłoń. Ale to wiadomo póki produktu jest dużo 😅 w połowie opakowania na pewno już będzie zdecydowanie łatwiej.
Mimo wszystko jest to według mnie bardzo dobry produkt. Spełnia swoje zadanie ❤️. Jestem zadowolona i polecam 🤗.

Kicia124

Szampon do włosów Kallos Milk . Bardzo lubię kosmetyki tej marki . Miałam już maskę mleczną którą uwielbiam i często kupuję . Teraz gdy zamawiałam kilka rzeczy na stronie horex kupiłam szampon mleczny . Jest on w dużej plastikowej buteleczce pojemność ,aż 1000 ml . Jest on bardzo wydajny starczy na długo wiele myć . Ma on śliczny mleczny zapach . Dobrze się pieni i oczyszcza włosy . Po użyciu włosy są oczyszczone ,miękkie ,pachnące ,odżywione . Super są te szampony i maski i nie sa drogie .

CichooBadz

Drugi szampon z mojej ukochanej firmy Kallos . Wydaje mi się jeszcze lepszy niż poprzedni, który miałam (bananowy). Kupiłam go oczywiście w Hebe tylko tam w zasadzie zaopatruję się w ich produkty. Bardzo ładnie pachnie mlekiem tak samo jak odżywka. Przeznaczony jest dla suchych i zniszczonych włosów czyli idealne dla moich. Dalej walczę z suchymi włosami po ombre, które już miałam z jakiś rok temu. Cudownie się sprawdza i zapewnia jedwabistość i połysk. Mam wrażenie, że po nim włosy mniej się przetłuszczają, a jest bardziej delikatniejszy i naturalniejszy niż szampon, który używałam kiedyś. Jestem strasznie zadowolona i polecam z całego serduszka.

kamilja

Szampon do wlosow Kallos Milk. Ma piekny zapach, bardzo urzekajacy. Pojemnosc jest ogromna w porownaniu do ceny. Szampon jest wiec bardzo wydajny. Nie uzywam go przy pazdym myciu, bo nie zapobiega przetluszczaniu sie wlosow Ale jego ogromna zaleta jest cudowny zapach, wiec mycie wlosow tym szamponem jest przyjemne.

kamilja

Denko, czyli kilka kosmetyków, które udało mi sie ostatnio zuzyć
Szampon do włosów Kallos Milk - żużywałam go dość długo, bo uzywany był zamiennie z innymi szamponami. Jego zapach nawet przy ostatnim użyciu nie wywietrzał i był niezwykły. Włosy po tym szamponie były po prostu ok. Mył, czyścił, ale nie działał cudów. Warto się na niego skusić ze względu na zapach.
Odżywka do wlosów Dove, ktora ma zapobiegać wypadaniu włosów. Ja takiego wyraźnego efektu nie zauważyłam, ale nie działała źle, nie obciążała włosów, nie niszczyła ich, więc zużyłam ją do końca. Miala fajną konsystencję i przyjemny zapach. Nie zauważyłam, żeby poprawiała stan moich włosów.
Żel pod prysznic Balea wanilia i kokos - jak wszystkie żele tej firmy, tak i ten sprawdzil się świetnie. Kremowa konsystencja przyjemnie myła skórę. Nie wysuszała, nie podrażniała, nie nawilżała tez wyraźnie. Zapach był bardzo przyjemny, pozwalał odprężyc się podczas kąpieli.

Ageczii

Siostra ostatnio w drogerii Laboo kupiła szampon Kallos mleczny o pojemności aż 1000 ml za ok.10 zł. Skusiła się na niego ponieważ przywiozłam ze stancji jeszcze trochę mojej bananowej odżywki tej firmy. Szampon te jest o wiele mniej wydajny niż odżywka- na szczęście! Do tego jest biały o rzadkiej konsystencji i dziwnym zapachu- w końcu mleczny, wiadomka. Szampon nawet nieźle się pieni i dobrze spłukuje. Włosy po nim są takie trochę nijakie- ani w lepszej formie, ani w gorszej. Spodziewałam się po nim czegoś lepszego, ale niestety same mycie dla moich wymgających włosów i włosów łamliwych mojej siostry to za mało. Nie polecamy