Eveline

AsiaKB

Eveline Advance Volumiere, Eyelashes Concentrated Serum, Baza pod tusz, 3w1.

Jedna z dwóch tej firmy, których używam i które bardzo lubię. Rzadko jednak używam je solo, ewentualnie na noc. Raczej stosuję ją pod tusz do rzęs, jako bazę, ale trzeba pamiętać, że od razu po nałożeniu, należy wytuszować rzęsy, bo jeśli zastygnie, to będzie to raczej już niemożliwe. Nie powiem, żeby jakoś lepiej mi rosły te rzęsy, czy coś, jednak na pewno przestały nadmiernie wypadać i ogólnie prezentują się lepiej. Dodatkowo wydaje mi się, że łatwiej się je potem zmywa.

Anuusiaczeek

Kosmetyk 2w1 czyli serum do rzęs i baza pod tusz do rzęs od Eveline. Zakupiona przez polecenie @ksanaru.
Zamknięta w klasycznym opakowaniu "biała maskara" niczym tusz do rzęs zawiera silikonową szczoteczkę, które tak mocno lubię. Aplikacja jest bardzo przyjemna, a serum równomiernie się rozkłada wybielając rzęsy. Jeżeli chodzi o czynności pielęgnacyjne to ich nie zauważyłam. Baza z pewnością wspomaga tusz. Rzęsy przy jej użyciu są widocznie dłuższe oraz gęstsze. Nakładając tusz początkowo robi się szary poprzez mieszankę kolorów, a dokładając go na nowo czarny. Baza w żaden sposób nie wspomaga dodatkowego sklejania się rzęs.
Z pewnością jeszcze ją przetestuje jako baza pod pigment w celu uzyskania kolorowych rzęs .

Sonrisaa

Baza pod tusz do rzęs marki Eveline którą zamówiłam w ostatnim zamówieniu ponieważ była sporo przeceniona. Przez jakiś czas nie używałam już żadnych serum więc stwierdziłam że chętnie je przetestuje. Początkowo nieco denerwował mnie biały kolor tej bazy ponieważ nie zawsze mogłam idealnie ten kolor pokryć czarnym tuszem i był po prostu widoczny na rzęsach. Po użyciu bazy i pomalowaniu się z tuszem praktycznie są one nieco grubsze i troszkę bardziej podkręcone . Czytałam o nim coś opinie że fajnie wzmacnia rzęsy i wpływa na ich porost jednak nie mogę tego jeszcze ocenić ponieważ nie używam go zbyt długo, czyli około 2 tygodnie. Bardzo wygodnie się jednak aplikuje, szybko zasycha na rzęsach. Nie zauważyłam żeby przez okres użytkowania ubyło mi kosmetyku więc myślę że jest bardzo wydajny.✨

lichee

Moje wczorajsze zakupy z Hebe.

Postanowiłam uzupełnić moje zapasy kosmetyczne, a tak się złożyło, że wszystkie te kosmetyki były na promocji.

W pierwszej kolejności sięgnęłam po tusz do rzęs, Eveline Extension Volume 4D. Miałam go lata temu i bardzo byłam z niego zadowolona. Dodatkowo, był w fajnej cenie, bo płaciłam za niego coś ok 9 - 10 zł.

Gdy tylko jest promocja, kupuję również moją ulubioną bazę pod tusz Eveline Advanced Volumiere. Jest to mój sprawdzony tego typu produkt, niechetnie sięgnęłabym po jakiś inny 🙂.

Nowością z tych zakupów jest pianka do mycia twarzy Face Boom, która kosztowała ok 13 zł. Bardzo lubię pianki jako produkty do oczyszczania cery, są niezwykle delikatne a przy tym skuteczne. Zobaczymy, jak będzie i tym razem.

bow90

Eveline Advance Volumiere, Skoncentrowane serum do rzęs 3 w 1, kupiłam je w Hebe pod wpływem filmików na Tik Tok gdzie było mega polecane. Serum zapakowane jest w opakowanie papierowe. Wygląda jak tusz do rzęs w białym odcieniu. Szczoteczka jest silikonowa. Po pomalowaniu rzęsy są białe. Zdecydowanie pogrubia i wydłuża rzęsy jak nałoży się tusz. Efekt jest bardzo widoczny i trwały. Nie zauważyłam poprawy kondycji rzęs ale jako baza pod tusz jest świetne. Nie kosztuje dużo można je dorwać w Hebe lub Rossmannie. Na pewno będę je regularnie kupować.

lichee

Moje dzisiejsze małe zakupy 🛍️.

Udałam się do Rossmanna z myślą o jakimś produkcie nawilżającym do ciała, oraz mojej ulubionej bazie pod tusz.

Akurat na promce udało mi się złapać olejek do ciała i biustu przeciwko rozstępom z Lirene, a moja ukochana baza z Eveline akurat też była przeceniona.

W drodze powrotnej na szybko wstąpiłam do lumpka i udało mi się kupić bluzę z Bershki z poduszkami na ramionach w delikatnym, kremowym kolorze. Lubię bluzy tego typu, ta nawet teraz jest na mnie dobra, ale bardzo krótka bo opina mi się na ogromnym, ciążowym brzuchu. Poczeka więc zapewne na czas po ciąży .

Marynata

Eveline
Serum, odżywka i baza pod tusz do rzęs w jednym opakowaniu .♥️
Używam go od kilku dobrych lat.

właściwie z każdym tuszem świetnie współgra jako baza pod tusz. Nie tworzy grudek, nie osypuje się, wydłuża rzęsy i perfekcyjnie je rozdziela,a co najważniejsze nie uczulił mnie.

Co do reszty obietnic producenta się nie wypowiem, używam go od bardzo dawna i nie jestem w stanie stwierdzić czy odbudował mi rzęsy lub wpłynął jakoś na ich wzrost.

Anja174

Moje dzisiejsze zakupy z Hebe. W niedzielę jadę na urlop nad morze, więc musiałam kupić kilka rzeczy. Właściwie to narazie zaopatrzyłam się tylko w piankę do golenia i maszynki. Wzięłam piankę Satin Care z Gilette. Już ją kiedyś miałam i była ok. Kosztowała ok 12 zł. Z maszynkami do golenia natomiast zawsze mam problem. Jakiś czas temu kupiłam jakiś 5pak Gilette, ale te maszynki są okropne...cały czas się zacinam a nogi i tak nie są idealnie gładkie. Tym razem wzięłam Wilkinson, bo one najlepiej mi się sprawdzały. Wyglądają porządnie, sensitive więc mam nadzieję że się sprawdza. Za 3pak zapłaciłam 15 zł. Odżywki z Eveline używam pod tusz do rzęs już od dobrych paru lat. Była akurat na promocji za niecałe 10 zł. Ostatnim produktem jest typowa zachcianka. Produkty z Nacomi znowu były na jakiejś pormocji, chyba nie wszystkie ale ten różany hydrolat kusił mnie już przy ostatnich zakupach. Kosztował ok 12 zł.

lichee

Moja pierwsza część zakupów z Rossmanna.

Zdecydowałam się na same kosmetyki z niższej polki cenowej, bo według mnie, jedynie one się opłacało kupić, jak i jestem z tych marek prawie zawsze zadowolona .
Lovely Liquid Camouflage, korektor o numerze 02. Mam już w posiadaniu druga sztukę 01, ale jest odrobinę za jasna jak na lato, więc 02 sprawdzi się lepiej .
Bee Natural, ochronna pomadka do ust o smaku/zapachu mango. Kupiłam ją dla mamy, pomadka jest w sztyfcie, więc w najwygodniejszej formie. Skusił mnie ten wosk pszczeli na pierwszym miejscu w składzie, jest tutaj również dużo olejków. Mam nadzieję, że się sprawdzi mojej mamie .
Eveline Advance Volumiere, moja ulubiona baza pod tusz, polecam bardzo .
Alterra kredka do brwi w odcieniu Medium Brown. To jest dla mnie nowość, ciągle jestem w trakcie poszukiwania idealnego produktu do brwi. Ta kredka jest bardzo fajna, ale jednak nie tak precyzyjna jakbym chciała, wydaje mi się też zbyt miękka i czasem robi smugi. Dla wypełnienia brwi jest spoko, ale nie do ich wyrysowywania, jak na moje zdolności .

Myszowata

Innowacyjne skoncentrowane serum do rzes 3 w 1 marki Eveline ktorw dostalam w paczusce zajaczkowej od @OrzechOwa235 😘😍
Jak podaje producent serum te łączy w sobie właściwości odbudowującego rzęsy, aktywatora wzrostu włosa i bazy pod tusz. Opatentowany Bio restore complex ma zapewniać głęboką regenerację, odbudowę i ochronę struktury włosa. W sumie chyba najbardziej na tym mi obecnie zależy. Specjalnie zaprojektowana elastyczna szczoteczka i satynowa konsystencja serum sprawią, że oczy nabiorają hipnotyzującego spojrzenia. Jestem już po kilku aplikacjak i uważam że jest to dobry produkt. Gdybym miala taka potrzebe to na pewno nadal bym korzystala z tego kosmetyku .
Ze wzrostem rzęs nie mam problemu gdyż skutkirm ubocznym stosowania kropli na jaskre w moim przypadku jest nadmierna ilość rzęs które niestety czesto muszę usować...

lichee

Eveline Advance Volumiere serum do rzęs 3w1


Produkt ten to nic innego jak odżywka do rzęs/baza pod tusz, według producenta również aktywator wzrostu rzęs.. Dla mnie to po prostu świetna baza pogrubiająco-wydłużająca rzęsy, tylko tyle, a może aż tyle?

Odżywka zawiera: bio restore complex zawierający proteiny sojowe, kwas hialuronowy i D - pantenol. No niby brzmi świetnie, ale nie zauważyłam, by moje rzęsy wyglądały lepiej, może faktycznie są mocniejsze, ale bez rewelacji, by przypisywać to tej odżywce, i na pewno nie są gęstsze same z siebie, jedynie z bazą i tuszem .
Przez jakiś czas stosowałam ją na noc, jako odżywkę, ale z braku efektów, zmieniłam po prostu na bazę pod tusz.
Jako baza sprawdza się super, pogrubia i wydłuża, dla mnie świetna kombinacja to ta baza z tuszem z Eveline Volume Celebrities - rzęsy jak sztuczne .
Produkt ma kolor biały, dlatego też trzeba dokładnie i starannie nałożyć potem tusz również od góry, by przy przymkniętym choćby oku nie było widać białych śladów. trzeba również pamiętać, aby nie nakładać tuszu zaraz po bazie, bo się zwyczajnie nie uda, produkt musi lekko podeschnąć, ale nie wyschnąć.
Szczoteczka jest silikonowa, starannie rozdziela rzęsy, fajnie się nią pracuje.
Próbowałam jeszcze tej drugiej wersji z Eveline, ale dla mnie ta jest najlepsza i polecam ją bardzo .

kaendkaaa

'ADVANCE VOLUMIERE ODŻYWKA - SERUM DO RZĘS 3W1'
Jest to produkt od firmy @evelinecosmetics, który w swoim składzie zawiera kwas hialuronowy. Spełnia swoje zadanie w 100%, nakładam odżywkę pod tusz jako bazę (bardzo dobrze się rozprowadza, szczoteczka dociera do nawet najkrótszych rzęs) i czekam aż delikatnie zaschnie, dzięki niej rzęsy są bardziej wydłużone i nie sklejaja się po nałożeniu tuszu. Serum posiada właściwości odbudowujace oraz pobudzające wzrost rzęs. Jest to moje 2 opakowanie i jestem bardzo zadowolona, jest to jedna z lepszych odżywek do rzęs w bardzo przyzwoitej cenie.

lichee

Moje zakupy z Rossmanna, które są dość skromne i nie mam zamiaru już nic kupować. Co prawda nie kupiłam jednej rzeczy, ale mam jeszcze inny produkt, więc nic mi nie brakuje w mojej kosmetyczce. Skusiłam się na same marki, które opłaca się kupować na tej promocji, pozostałe szafy omijałam szerokim łukiem.

Skusiłam się na znane mi produkty, jak i nowości (dla mnie), które chciałam przetestować.
Serum/baza pod tusz Eveline Advance Volumiere - miałam na nią ochotę już dawno, dla mnie jest to baza pod tusz, na noc jako serum raczej jej nie będę używać, bo nie wierzę w takie właściwości jak naturalne pogrubienie czy zagęszczenie rzęs. Jestem już po pierwszych testach i jako baza sprawdza sie całkiem ok. Lekko wydłużyła, delikatnie zagęściła moje rzęsy, za to bardzo mocno je podkręciła! Myślę, że to podkręcenie zrobiło największą robotę.

Eveline-Volume Celebrities, Tusz do rzęs, Black - Ten produkt miałam już kiedyś, ale bardzo dawno temu, chyba z 10 lat, nie przesadzam. Bardzo mi wtedy przypadł do gustu, bardzo wydłużał rzęsy, podkrecał je i delikatnie zagęszczał, dlatego też po dłuuugiej przerwie postanowiłam do niego wrócić, mam nadzieję, że się nie zawiodę.

Lovely-Mousse matte lipstick, nr 5 - pomadka w pięknym, ciemnym kolorze, którą kupiłam dla mamy. Jeżeli jej się nie sprawdzi, chętnie ją od niej wezmę, bo kolor jest piękny i idealny na jesień. Skusiło mnie dużo pozytywnych recenzji na temat tych pomadek, formuła jest idealna dla mojej mamy, która nie lubi zastygajacych i typowo matowych produktów do ust.

Lovely-Extra Lasting, Pomadka w płynie, Matowa, nr 4 -to mój drugi egzemplarz, dla mnie to idealna pomadka na co dzień, mój totalny ulubieniec, którą każdemu polecam. Jest to bardzo neutralny kolor, pasujacy do wielu karnacji, jest najlepszy do codziennego, jak i mocniejszego makijażu. Pięknie podkreśla kontur ust i nadaje delikatny kolor w brudnym rózu. Formuła świetna, trwała, dla mnie cudo!Pomadka trafiła już dawno do chmurki, więc jezeli jestescie zainteresowane moja recenzja, to zapraszam .

Lovely-Extra Lasting, Pomadka w płynie, Matowa, nr 5 - na ten kolor skusiłam się ze względu na poprzednią pomadkę z tej serii, która mnie oczarowała, natomiast chciałam jeszcze jakiś ciemniejszy, bardziej wyrazisty kolor. Ten jest bardzo jesienny, jeżeli chodzi o formułe byłam bardzo zaskoczona, bo wydała mi się nawet lepsza niż w nr 4. Pięknie rozprowadza się na ustach, szybko zastyga, ale nie mamy uczucia przesuszonych ust, za co wielki plus. Kolor bardzo intensywny, brudno-różowy, dostrzegam również jakieś czerwone tony.

Nivea-Lip Butter, Masełko do ust, Blueberry Blush - Mam jeszcze masełko w malinowej odsłonie, z którego jestem bardzo zadowolona, więc postanowiłam włożyć do koszyka tą wersję. Uwielbiam jagody i mam nadzieję, że zapach będzie bardzo realistyczny .

Wibo-Puder do twarzy, Sypki, Ryżowy, Rice Powder Total Matt Effect - wierzcie lub nie, ale po raz pierwszy mam ten produkt. Wcześniej myślałam, że będzie on zbędny, ale odkąd zaczęłam aplikować puder z palety Wibo Pro Contour gąbeczką ze swopa, widzę różnicę, jak pięknie skóra wygląda wykończona tego typu produktem. Jak atłas, nienagannie i makijaż twarzy trzyma się cały dzień! Mam nadzieję, że z tym produktem będzie podobnie i również świetnie się sprawdzi.

Na koniec przyrząd do tworzenia wzorków na paznokciach od Wibo Stylist Needle. Był to dość spontaniczny zakup, ale ostatnio mam dość nudnych, jedno lub dwukolorowych pazurków, więc stwierdziłam, że za 4 zł czemu nie. Wkrótce będę je testować .