12 na 14 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 22.04.2018 przez beataa1995

Rimmel Lasting Finish Nude 25HR Foundation, Podkład do twarzy, nr 010 Light Porcelain

Rimmel, Lasting Finish Nude 25HR Foundation, Podkład do twarzy, nr 010 Light Porcelain.

Podkład mam w odcieniu 010 Light Porcelain i jest on jasny, ale nie na tyle, żeby osoby o bardzo jasnej karnacji były z niego zadowolone. Ma delikatne różowe tony. Podkład nie podkreśla suchych skórek, nie ciemnieje. Krycie ma dobre, ale można je stopniować. U mnie trzyma się cały dzień. Nie ściera się, nie ma efektu "zważonej masy",czy ciasteczka. Nie zauważyłam, aby mnie zapychał.

Ja go kupiłam w Rossmannie podczas promocji -49% za ok 15-16 zł

Zobacz post

Podkład,  Rimmel 010 porcelain

Rzadko kiedy używam podkłady o kupowaniu już nie wspomnę, ale na ten skusiła mnie bardzo dobra opinia na jego temat. Jest to podkład z Rimmel Lasting finish 25H spf 20. W odcieniu 010 light porcelain. Jest to podkład przeznaczony dla suchej skóry. Dzięki niemu nie widać moich skórek. Super się wtapia w skórę.
Odcień u mnie super się sprawdza. Nie ciemnieje na skórze oraz nie jest to odcień mega biały. Skóra po nim nie jest przesuszona dzięki serum zawartego w tym produkcie, który nawilża. Po częstym dotykaniu skóry produkt się ściera. Noszę okulary, więc najszybciej znika mi on z nosa. Myślę, że jak na codzienne używanie tego podkładu, super się nadaje lecz na jakieś duże wyjścia wymagałby poprawiania go i nakładania kolejnej warstwy. Jego cena jest niska, więc jak na taki dobry podkład bardzo się opłaca.
Mimo, tego, że nie maluję się na codzień podkładem do moich instagramowych zdjęć sprawdza się super. Skóra wygląda na zdrową. 😍 jego zapach jest bardzo przyjemny. Super się z nim pracuje i myślę, że bede kupować kolejne opakowania.
Jego pojemność to 30 ml i jak dla mnie jest mega wydajny.

Polecam. 💓

Zobacz post

Zestaw kosmetyków,  zakupy,  -55% rossman

Zdecydowałam się skorzystać z promocji -55% w rossmanie, i skoczyć po moje ulubione kosmetyki. Lecz zawsze wpadnę na pomysł abh kupic i przetestować coś nowego. W sklad zakupów wchodzą:
💫 podkład Rimmel London Lasting Finish odcień 010 Light porcelain. (Chyba najjaśniejszy z całej gamy). Jest to podkład dający nieskazitelny efekt cery. Przeznaczony dla cery suchej. Przeczytałam kilka waszych opinii, więc postanowiłam się na niego skusić. Nie sprawdzając w sklepie koloru, trafiłam idealnie. . Miejmy nadzieję, że będzie się dobrze trzymał na twarzy oraz długotrwałe.
💫 korektor z Lovely Liqiud camouflage. Tym razem w odcieniu 01 Soft (najjaśniejszy). Taki jako chciałam. Mam taki w odcieniu 04 (vanilla) i jestem z niego pozytywnie nastawiona. Jedna z was pisała, że jedynka ciemnieje. Po głębszym poznaniu tego produktu, napewno się na ten temat wypowiem.
💫 czekoladowy, matujący bronzer do twarzy z Lovely. Wersja Creamy chocolate. Również jest najjaśniejszym kolorem. Skusiłam się na niego, bo to chyba mudt have każdej kobiety. Jego cena jest okazjonalna, więc postanowiłam kupić. Myślałam, że będzie za jasny i nie bedzie pasował do podkładu, lecz się myliłam. Na mojej twarzy wygląda naprawdę super.
💫 Tusz od Wibo Burlesque. Mój ulubiony. 💓💓
💫 oraz pomadka w płynie Million dollar lips od Wibo, która również posiadam ale w odcieniu 5. Wzięłam go bo byłam pewna, że to ten sam kolor który posiadam. Lecz ta wersja jest o numerze 8. Ale również mi się ten kolor spodobał, a jest nieco ciemniejszy. 😍

Zobacz post

Rimmel Lasting Finish Nude 25HR Foundation, Podkład do twarzy, nr 010 Light Porcelain

Jeden z moich aktualnych podkładów. Oczywiście w najjaśniejszym odcieniu, więc w miarę pasuję do mojej bladej cery. Jest dobrze kryjący, jednak gdy miałam chwilowe problemy z przesuszoną skórą na twarzy bardzo podkreślał suche partię. Raczek go stosuję mieszając z innymi podkładami i używam bazy i kremu nawilżającego pod spód. Pasuje mi opcja, że posiada SPF, coś na co zwracam ostatnio uwagę.

Zobacz post

Podkład

Rimmel - Podkład do twarzy Lasting Finish Nude 25HR Foundation, nr 010 Light Porcelain, który dostałam do przetestowania od @ruduu. Miałam już kiedyś ten podkład w wersji niebieskiej i byłam z niego zadowolona. Teraz postanowiłam przetestować tę wersję i na początku wydawało mi się, że jest on fajny, nie za jasny, nie za ciemny. Przy kolejnych użyciach i z pudrem transparentnym okazał się on być jednak dla mnie za jasny. A szkoda, bo podkład jest bardzo fajny, ma dość dobre krycie i długo utrzymuje się na twarzy, nie pozostawiając świecącego noska. Nie ciasteczkuje się, nie podkreśla suchych skórek i ogólnie poza kolorem dobrze wygląda na buzi.

Zobacz post

Rimmel Lasting Finish 010

Kolejny podkład, który dostałam od siostry. Jest to Rimmel Lasting Finish w odcieniu 010 Light Porcelain. Słyszałam wiele dobrego o tych podkładach, jednak mojego serca nie podbił. Zacznę od koloru, jest on dla mnie za jasny i zbyt różowy. Co prawda utlenia się na twarzy, więc po chwili kolor byłby okej, ale jednak ten różowy pigment nie jest dla mnie. Mieszam go z ciemniejszymi i bardziej żółtymi podkładami, i w takim wydaniu jest okej. Jednak jest on strasznie ciężki i źle się rozprowadza. O ile gąbeczką jeszcze jako tako dało się nim pracować, to pędzlem jest masakra, mam wrażenie że widać każdy ślad. Nakładanie go jest pracochłonne, więc na pewno nie jest to dla mnie podkład, po który sięgałabym w pośpiechu. Jego konsystencja jest dla mnie gorsza niż od tych z Revlona, wciąż czuję go na twarzy, mimo że nałożyłam go już z pół godziny temu. Może na te odczucia ma też wpływ temperatura, i zimą sprawdziłby się lepiej. Co na plus? Zdecydowanie krycie, które jest bardzo mocne, oraz trwałość, przypudrowany ładnie się utrzymuje calutki dzień. Nie czuję się w nim pełni komfortowo, więc nie zdecydowałabym się go kupić do codziennego makijażu. Jednak przy większych wyjściach czy imprezach na pewno sprawdzi się idealnie.

Zobacz post


Kosmetyki z Ameryki

Skuszona kodem rabatowym, który znalazłam w ostatnio wygranym Swopie, postanowiłam zrobić zamówienie na stronce Kosmetyki z Ameryki. Powiedziałam kilku koleżankom że mogą się podpiąć i koniec końców przyszła do mnie spora paka.
Nie będę opisywać w tej chmurce każdej rzeczy z osobna bo to bez sensu. Zwłaszcza że większość kosmetyków nie jest dla mnie więc ciężko cokolwiek o nich napisać.
Rzeczy które zamówiłam dla siebie to:
* Szampon Stapiz Sleek Line Blond - moja fryzjerka używa tych kosmetyków u siebie w salonie, dlatego stwierdziłam że chętnie sprawdzę jak się u mnie sprawdzi na co dzień.
* Loreal Infaillible Anti Redness Primer Baza Pod Makkijaż Niwelująca Zaczerwienienia - jestem zadowolona z bazy, której używam aktualnie, jednak stwierdziłam że chętnie przetestuje jak się sprawdzi ta.
* Loreal Infallible 24h Matte Matujący Podkład Do Twarzy - podkład którego używałam od niedawna. Akurat poprzednie opakowanie mi się kończy, dlatego wzięłam jeden dla siebie na zapas.
* Rimmel Lasting Finish 25H Podkład Z Pompką - to z kolei podkład, który już dawno chciałam przetestować. Wzięłam odcień 010 Light Porcelain i jak na razie jestem meeeega zadowolona. Zastanawiam się czy ten, który opisałam powyżej nie pójdzie w kąt.
* Makeup Revolution Conceal & Correct Concealer Korektor W Płynie Green - nie używałam jeszcze zielonego korektora, jednak z bazy jestem bardzo zadowolona, dlatego będę testować!
* Estetica Belle Nature Bath Salt With Natural Oils Sól Do Kąpieli Z Natrualnymi Olejkami I Płatkami Kwiatów O Zapachu Mango Z Papają - ta sól wygląda tak cudownie że stwierdziłam że muszę ją mieć pomimo tego że jeszcze otworzyłam soli którą kupiłam jakiś miesiąc temu.
* Estetica Chlapu Chlap Kąpielowe Zwierzaki Musująca Pastylka Do Kąpieli Arbuzowa Impreza oraz Bomb Cosmetics Kremowa Babeczka Do Kąpieli Fla-Minki - obydwie wzięłam dla siostrzenicy.
Z całości zamówienia jestem zadowolona. Ceny na stronce, zwłaszcza kolorówki powalają! Co do rabatu, dostałam aż 6%, czyli wielkie nic. Zamówienie przyszło do mnie bardzo szybko, wszystko było dobrze spakowane. Ogólnie polecam stronkę i sama napewno skorzystam z kolejnego kuponu, który dostałam przy zamówieniu.

Zobacz post

Rimmel, Lasting Finish Nude 25h

Rimmel, Lasting Finish Nude 25h wygląda naturalnie na skórze, wyrównuje koloryt i dobrze współpracuje z kremem. W połączeniu z dobrym korektorem daje pożądany efekt. Matuje tak jak powinien czyli bez efektu maski, a krycie jest na poziomie średnim,Warto też zaznaczyć, że nie ciemnieje, nie podkreśla suchych skórek i nie ściera się.Po kilku godzinach, cera wymaga poprawek. Konsystencja jest lekka i trochę leista ale mi to nie przeszkadza w aplikacji. Podkład łatwo się rozprowadza na twarzy.

Rimmel Lastng Finish Primer, czyli baza przedłużająca trwałość makijażu
Dobrze współpracuje z wieloma podkładami,jest niewidoczna na twarzy,dobrze się rozprowadza – ma konsystencję kremu do twarzy,
wygładza skórę, zmniejsza widoczność porów,nie zapycha skóry, nie wpływa negatywnie na jej stan – wręcz pomaga utrzymać odpowiedni stopień nawilżenia,przedłuża trwałość makijażu o jakieś 2 h przy mojej szybko błyszczącej się skórze, co daje niezły wynik. Z podkładem Rimmel Lasting Finish Nude około 6 godzin idealnego matu.






Zobacz post

Rimmel Lasting Finish Nude 25HR Foundation, Podkład do twarzy, nr 010 Light Porcelain

Podkład Lasting Finish 25h z Rimmel Odcień, który mam to 010 Light Porcelain, najjaśniejszy jaki jest w dostępnej gamie. Wpada lekko w różowe tony jednak po nałożeniu, przynajmniej u mnie, nie jest to mocno widoczne i wystarczy przypudrować pudrem w żółtym odcieniu. Jeśli chodzi o krycie i trwałość, to moim zdaniem jest jednym z najlepszych drogeryjnych podkładów. Swój kupiłam na ezebra za około 23zl + miałam darmową dostawę, więc opłaca się kupić przez internet. Mimo, że zaraz zbliża się 55% w Rossmanie to często są one otwierane i macane przez innych, więc polecam kupowanie przez internet.

Zobacz post

kosmetyki podklady rimmel

Podkład Rimmel Lasting Finish Nude 25 H, kupiłam korzystając z promocji -49% w Rossmanie. Wybrałam go dając ostatnią szansę podkładom z tej firmy, miałam już Stay Matte ale był za ciemny oraz Match Perfection, który był wg mnie za wodnisty i ścierał się. Ten podkład jest fajny ale nie najlepszy, na pewno najlepszy z Rimmel. Krycie ma doskonałe, niestety odcień 010 Porcelain jest dla mnie odrobinę za ciemny ale nie jest źle, podkład ma gęstszą konsystencję co lubię w podkładach, troszkę wchodzi w zmarszczki ale to jak matuje sprawia, że wybaczam mu te drobne wady, ciekawi mnie jak by wyglądał po nałożeniu pędzlem podobno efekt jest jeszcze lepszy niż nałożenie palcami. Warto go wypróbować.

Zobacz post

kosmetyki podklady catrice

Zestawienie wszystkich podkładów jakie posiadam, ułożone od najlepszego. Wszystkie oczywiście w najjaśniejszych odcieniach, bo jestem bladziochem. Kolekcja się pewnie powiększy, bo lubię mieć dużo podkładów do wyboru , uwielbiam testować po prostu

Nr 1 Catrice All Matt, pięknie matuje, ma piękny odcień, nie robi efektu maski, konsystencja w sam raz, świetnie nakłada się go pędzlem. Odcień najjaśniejszy ciut za ciemny.

Nr 2 L'oreal True Match tutaj także podoba mi się odcień podkładu, konsystencja jest dość leista, idealnie nada się na lato, bo jest lekki, ładnie prezentuje się na twarzy. Odcień ciut za ciemny ale tylko jeden podkład dał radę mojej bladej twarzy

Nr 3 Rimmel Math Perfection, jedyny z rankingu który najlepiej współgra z kolorem szyi, mógłby być jeszcze troszkę jaśniejszy ale i tak jest dobrze, lekki, świetny do rozprowadzania pędzlem, lekko kryje ale delikatnie.

Nr 4 Pierre Rene Skin Balance najładniej pachnie ze wszystkich podkładów, waniliowo ♥, świetnie kryje niedoskonałości, jest dość ciężki, nie ciemnieje, nie dla bladziochów.

Nr 5 Rimmel Lasting Finish świetny mat, pięknie wygląda na twarzy, lekko wchodzi w zmarszczki, niestety bladziochom nie przypasuje.

Nr 6 Krem BB Under Twenty dobra alternatywa dla nastolatek ja nią dawno nie jestem ale krem świetnie się sprawdza na lato, lekki, dobrze się rozprowadza, trzeba go przypudrować, bo twarz bardzo błyszczy, odcień nr 1 ciemny.

Nr 7 Rimmel Wake Me Up gdyby nie to, że jest niesamowice ciemny byłby ideałem, lekki, idealny na lato, ładnie wygląda na twarzy, lekko kryje ale odcienie zupełnie za ciemne.

Zobacz post

denko

Moja druga chmurka z denkiem. Jest to denko z dwóch miesięcy: stycznia i lutego. Są to kosmetyki, które zużyłam ja i moja siostra.
Pierwszym produktem jest Garnier Fructis Goodbye Damage Szampon wzmacniający do włosów. Jest to zdecydowanie nasz ulubiony szampon. Ładnie domywa włosy i ma przyjemny zapach.
Drugim produktem jest Ziaja Kozie mleko kremowe mydło pod prysznic. Miało ładny zapach, dobrze się pieniło i domywało ciało.
Trzecim produktem jest płyn do miękkich soczewek kontaktowych Best View. Używałam go do przechowywania moich miesięcznych soczewek. Nie podrażnił ani uczulił mnie.
Czwartym produktem jest myjący peeling do ciała BeBeauty. Peeling miał idealne drobinki do złuszczania martwego naskórka. Miał również bardzo ładny wiśniowy zapach.
Piątym produktem jest krem 3w1 do rąk, skórek i paznokci. Krem bardzo dobrze nawilżał dłonie. Nie zostawiał tłustego filmu na skórze.
Szóstym produktem jest Isana żel pod prysznic Keep Cool. Żel o pięknym owocowym zapach. Nie wysuszył ani nie podrażnił skóry.
Siódmym produktem jest rolka do czyszczenia. Jest to produkt, który wcześniej nie pojawił się w chmurce. Rolka bardzo dobrze radziła sobie z usuwaniem nieprzyjaciół z różnych materiałów. I bez problemu można było odrywać z niej listki.
Ósmym produktem jest Ziaja naturalny krem oliwkowy przeciwzmarszkom 30+. Choć nie mamy jeszcze 30 lat to krem stosowałyśmy najczęściej pod makijaż. Idealnie nawilżał skórę i miał ładny zapach. Szybko się wchłaniał.
Dziewiątym produktem jest lakier do paznokci Eveline colour edition colour instant 921. Lakier, który bardzo często gościł na naszych paznokciach. Wystarczyły dwie warstwy jego aby uzyskać idealne krycie.
Dziesiątym produktem jest lakier do paznokci Eveline miniMAX 958. Nasz ulubiony czarny lakier. Wystarczyły dwie warstwy aby uzyskać odpowiednie krycie.
Jedenastym produktem jest lakier do paznokci Essence colour&go Happy end 177. Był to piękny różowy lakier do paznokci. Na paznokciach utrzymywał się ok. 4 dni bez odprysków.
Dwunastym produktem jest odżywczo-regenerujący balsam do ust SOS Eveline. Produkt, który pomógł mi z moimi wysuszonymi ustami super je nawilżył i zregenerował.
Trzynastym produktem jest podkład Rimmel Lasting Finish Nude 25HR Foundation. Podkład, który nie podkreślał suchych skórek i nie powodował efektów maski na twarzy oraz nie tworzył efektu ciasteczka. Bardzo podobał nam się jego zapach.
Czternastym produktem jest próbka kremu odżywczego Resibo. Skora po nim była nawilżona i odżywiona. Krem miał przyjemny zapach i nie był tłusty.
Ostatnimi produktami są 4 maseczki (dotleniająca, nawilżająca, liście zielonej oliwki, oczyszczająca) i peeling orzeźwiający Ziaja. Maseczki sprawdziły się u mnie bardzo dobrze. Miały ładne zapachy, ich konsystencja ułatwiała aplikacje ich na twarz. Peeling miał drobne ziarna i piękny cytrusowy zapach. Ładnie ścierał martwy naskórek.

Kończąc wszystkie z produktów zdenkowanych sprawdziły się u nas pozytywnie i myślę że większość z nich kupimy ponownie. Więcej naszych opinii znajduje się w osobnych chmurkach.

Zobacz post


-

Podkład Rimmel Lasting Finish w odcieniu 010 Light Porcelain. Produkt trafił do mnie w ramach wymiany kosmetycznej na DC. Nie było go bardzo dużo w opakowaniu, więc posłużył bardziej jako próbka niż produkt do wykorzystania. Ale taka ilosć wystarczyła, żeby sprawdzić, jak będzie współpracował z moją cerą. Kolor był całkiem ok, nie był za ciemny, więc to juz ogormny plus. Jeśli chodzi o trwałośc, to baza z tej samej serii pomogła utrzymać go dłużej na twarzy. Nie zniknął bardzo szybko, nie ściemniał mocno w ciągu dnia po nałożeniu. Nie spowodował efektu WOW!, ale sprawdził się całkiem dobrze.

Zobacz post

-

Nigdy nie ogarniałam po co i w jakim celu ludzie bawią się w projekt denko, i jaki jest cel trzymania pustych opakowań nawet i miesiąca.. bo skoro 1-go/ 2-go skończymy produkt to do 31-go jest jeszcze tyle czasu...
Zrozumiałam o co w tym wszystkich chodzi dopiero gdy przeglądnęłam wszystkie moje pudełka i szafki i zobaczyłam ile ja mam nowych jak i rozpoczętych kosmetyków, które leżą i nie używam a wciąż kupuje nowe.. (nie, wcale nie mam 8 żeli pod prysznic w domu.. wcale..)
Postanowiłam, że nie będę kupowała nowych kosmetyków (nawet jeśli będą super promocje!!!) dopóki nie skończę wszystkich opakowań danego produktu. Zaczęłam oczywiście powoli, i zaczęłam wykańczać produktu których jest najmniej.. a oto efekt, czyli DENKO - MARZEC 2017:
- krem firmy Ziaja - https://dresscloud.pl/p/444392/u02.1016.ania173.580b95dd26a27.jpg (średnio mi podpasował, po dłuższym używaniu wysuszał moją skórę)
- płyn micelarny AA - https://dresscloud.pl/p/400055/fbbb8ca5baa3716bf677a40ef7950ed9.jpg (nie wiem dlaczego przestałam go używać, chyba tylko dlatego, że kupiłam nowy i chciałam wypróbować i ten poszedł na drugi plan)
- Dezodorant C-Thru - https://dresscloud.pl/p/323016/be333cb9c67a13f2d33d5d169fe16890.jpg
- Perfum C-Thru - https://dresscloud.pl/p/322821/fa6135960e3fb39451c0a2a9745e545f.jpg (raczej jest to zimowy, ciężki zapach, jednak stwierdziłam, że nie ma sensu zostawiac na jesień, bo zostało na prawde na 5 psiknięć)
- Próbka żelu oczyszczającego - https://dresscloud.pl/p/491057/u02.0217.ania173.58add35308f8a.jpg (w tym miesiącu zużyłam o wiele więcej próbeczek, jednak z tylko tą miałam problem z wykończeniem, ponieważ średnio polubiłam się z tym produktem)
- Podkład Rimmel - https://dresscloud.pl/p/388811/de652269601cb91f95ab90f6e7771908.jpg (z jego wykończeniem nie miałam problemu bo bardzo go lubię, jedyny problem to to, że trudno wydostać resztki produktu, jednak rozcięłam opakowanie i po problemie)
- Żel Nuno - Ziaja - https://dresscloud.pl/p/417194/u02.0816.ania173.57a9b79e35316.jpg (z jego wykończeniem nie miałam problemu, używałam go regularnie na przemian z peelingami)
- Szampon Kallos - ten produkt nie zachwycił mnie totalnie, zużyłam go aby nie leżał, a włosy i tak drugi raz myłam innym szamponem, na pewno nie pojawi się on drugi raz w mojej łazience ( https://dresscloud.pl/p/441636/u02.1016.ania173.58010c269682f.jpg)

Zobacz post

-

Podkład Rimmel Lasting Finish. Kupiłam go na promocji w Rossmannie.Wybrałam najjaśniejszy kolor - 010 light porcelain, który niestety troszkę wpada w różowy. Nie jest on bardzo kryjący, no ale od tego mam korektor. Podkład jest lekki. Nie tworzy efektu maski. Niestety ciemnieje na twarzy. Ogólnie z podkładu jestem w miarę zadowolona. Tubeczka zawiera 30ml produktu. Jego cena na promocji to około 12zł.

Zobacz post

-

Mój ulubiony podkład Rimmel Lasting Finish Nude 25HR Foundation. Mam odcień 010 Light porcelain. Zakupiłam go w Rossmannie na promocji -49% za około 14 zł. Zapewnia naturalny wygląd skóry i idealnie dopasowuje się do niej. Nie podkreśla suchych skórek oraz nie tworzy efektu maski i ciasteczka na twarzy. Bardzo dobrze kryje. Ma ładny zapach. Napewno kupię go ponownie

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem