Kolastyna

Ilonahere

Balsam brązujący do skóry z firmy Kolastyna. Kupiłam go, żeby nadać skórze trochę koloru, bo jeszcze nie dorobiłam się wiosennej opalenizny, a jestem strasznym bladziochem. Po 4 użyciach kremu efekt na skórze jest minimalny. Zawsze używałam produktów z Perfecty i byłam przyzwyczajona, że po pierwszym posmarowaniu już coś było widać. Dodatkowo zapach jest dla mnie nie do przeżycia. Czuć trochę samoopalacz, ale w połączeniu ze słodkim zapachem produktu sprawia, że czuję się niekomfortowo i mam ochotę lecieć się umyć.
Skóra po nasmarowaniu jest nawilżona i widocznie odżywiona, jednak to nie jest produkt dla mnie.

martini37

Brązujący balsam do ciała firmy Kolastyna- Luxury bronze. Ten produkt daje efekt bardzo delikatnej, naturalnej opalenizny. Nie zostawia plam jak inne samoopalacze. Jego zapach jest delikatny, w przeciwieństwie do innych produktów tego typu. Zapłaciłam za niego około 13 zł. Jak dla mnie bardzo dobry produkt

Olala

Chciałam kupić sobie coś brakującego. Zdecydowałam się na ten balsam i powiem wam, że nie jestem zadowolona . Nie daje on w ogóle koloru mojej skórze. Nie daje nic mimo tego, że nakładam już gruba warstwę i trzymałam długo. Pachnie pięknie no ale nie o to mi chodzi. Kosztował do dwudziestu złotych. Opakowanie jest ładne. Nie kupię drugi raz tego produktu.

Olala

Skusiła mnie ostatnia promocja w Rossmannie -55%. Bardzo chętnie z niej skorzystałam dlatego, że potrzebowałam nowych pomadek ochronnych. Zdecydowałam się na te z lepszych firm. Ostatecznie zabrałam też odżywkę do włosów i balsam brązujący. Z odżywki jestem niesamowicie zadowolona - jest bardzo wydajna, gęsta i ładnie się wchłania. Balsam brązujący również dobrze się wchłania. Najbardziej jestem zadowolona z pomadek jedna jest z firmy Eos a druga z Carmex. Za całe zamówienie zapłaciłam niecałe trzydzieści złotych a dokładnie tylko dwadzieścia osiem. Jestem z wszystkiego bardzo zadowolona. W Rossmannie nie było dużo ludzi więc na spokojnie mogłam sobie poszperać na szafkach w Rosku.

arxbella

Kolastyna, Luxury Bronze, Balsam brązujący do skóry, Jasna karnacja

Balsam marki Kolastyna to mój pierwszy kosmetyk tego typu. Zakupiłam go po niezbyt udanej próbie opalania, która skończyła się oparzeniami i w ostateczności opalonymi tylko udami z przodu. Mając złe doświadczenia z samoopalaczami zdecydowałam się na ten balsam brązujący. Pachnie on dosyć delikatnie, nie ma tego typowego dla samoopalaczy smrodu. Efekty widać już po pierwszym użyciu, opalenizna jest delikatna i mega naturalna. Moja skóra zyskała po nim efekt skóry muśniętej słońcem. Nie daje też mega pomarańczowego koloru skóry. Balsam kosztował mnie coś ok. 13 zł w Tesco, więc niewiele jak na tak fajny efekt. Niestety ma on dwie zasadnicze wady, gdy nie stosuje się go regularnie lubi schodzić bardzo nierówno, robiąc nieestetyczne plamy, ale można tego uniknąć. Kolejną wadą jest fakt, że bardzo długo się wchłania przez co nie jest odpowiednią opcją przed wyjściem. Polecam ten balsam osobom z jasną karnacją.

vianna

Kolastyna - balsam brązujący do ciała przeznaczony dla jasnej karnacji. Kupiłam go przed moim wakacyjnym wyjazdem bo w zeszłym roku byłam bardzo blada. Zależało mi na chociaż lekkim i zdrowym przyciemnieniu skóry, bez konieczności chodzenia do solarium. Balsam pachnie jakby kakaowo i dopiero na następny dzień zmienia się w ten nieprzyjemny, typowo samoopalaczowy zapach. Ma biały kolor, gęstą konsystencję i dość dobrze się rozprowadza. Trzeba odczekać trochę czasu zanim porządnie się wchłonie, a przy tym uważać, żeby przypadkiem nie dotknąć posmarowanego miejsca. Mnie niestety tak się stało i nazajutrz zobaczyłam nieestetyczne mazy. Używałam go kilka razy i niestety zawsze pojawiły mi się jakieś plamy, chociaż bardzo się starałam, żeby równomiernie go nałożyć.