28 na 28 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Odżywcze maseczki w płachcie na bazie wody morskiej oraz ekstraktów owocowych dla zdrowiej, promiennej skóry. Płachta maseczki została wykonana z Tencelu, trwałego, delikatnego materiału, który wzmacnia właściwości absorpcyjne produktu.
Watermelon - nawilżająca
Główne składniki:
Arbuz - Nawadnia oraz nawilża suchą skórę.
Woda morska - Dogłębnie nawilża skórę oraz łagodzi po ...

Odżywcze maseczki w płachcie na bazie wody morskiej oraz ekstraktów owocowych dla zdrowiej, promiennej skóry. Płachta maseczki została wykonana z Tencelu, trwałego, delikatnego materiału, który wzmacn ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 12.05.2018 przez mysweet

A'pieu Icing Sweet Bar, Maska do twarzy w płacie, Arbuz

Ta maseczka długo czekała na swoją kolej. Kupiłam ją jeszcze na promocji w Rossmannie wraz z trzema innymi, tak, że kosztowała mnie 5 zł. Maseczka A`pieu, Icing Sweet Bar, Sheet Mask w wersji Watermelon czyli nawilżającej skradła moje serce. Po pierwsze ma cudowne, matowe opakowanie w kształcie loda. Po drugie po jej otwarciu czuć niesamowicie przyjemny i realistyczny zapach arbuza. Po trzecie płachta jest tak cienka i dobrze nasączona, że nie przeszkadza mi siedzenie w niej te 15 minut. Płachta była na mnie ciut za duża i źle wycięta, ale rozdarłam ją delikatnie palcem i dało radę. Buzia była po tej masce miękka, wyciszona, mega nawodniona i orzeźwiona. Na pewno spróbuję jej jeszcze w wakacje.

Zobacz post

A'pieu Icing Sweet Bar, Maska do twarzy w płacie, Arbuz

Kochane Clouders,wstawiam zaległą chmurkę o której kompletnie zapomniałam ;P . Przypomniałam sobie o maseczce A'pieu która krótko mówiąc nie zrobiła na mnie większego wrażenia. Maseczka w płachcie o zapachu arbuza delikatnie nawilżyła moją buzię i może lekko ją schodziła,ale poza tym nie zauważyłam niczego . Kosztowała mnie ok. 8 zł. Bardzo szkoda że maseczki tej marki zniknęły ze sklepów bo niektóre na prawdę świetnie się u mnie sprawdziły a nie ma teraz szans żeby je dostać .

Zobacz post

-

Druga maseczka w płachcie którą kupiłam w Rossmannie. Tak jak poprzednia i ta jest firmy A'pieu. Ma ciekawe opakowanie które przypomina lód na patyku, grafika z arbuzami jest świetna, ogólnie opakowania z tej serii są takie wesołe i wakacyjne tak samo zapachy. Pierwsze co po otwarciu wyczuwalny jest piękny arbuzowy zapach, niestety za chwilę już się ulotnił :c. Płachta jest zwykła biała i dość cienka, ciężko mi się ją dopasowywało do twarzy, kompletnie nie pasowała mi ona do brody, a na oczach była za mała. Jest bardzo mocno nawilżona, nawet po nałożeniu nałożeniu cieknie z niej, całą szyje miałam mokrą. Maseczkę należy zostawić na 15-20 minut według opakowania, ja trzymałam 20 . Maseczka ma działanie nawilżające, niestety miałam wrażenie ,że była trochę gorsza od tej ananasowej, nawilżenie było delikatne, skóra wyglądała na wypoczętą i tak w sumie nic po za tym. Trochę też się później kleiła. Nie bdz moją ulubioną ale nie była najgorsza.

Zobacz post

-

Cudowna maseczka nawilżająca Icing Sweet Bar o zapachu arbuza marki A`pieu. Jestem naprawdę zachwycona tą maseczką i już mam ochotę na wypróbowanie innych wariantów. Płat jest okrągły, porozcinany na bokach i brodzie żeby można go było dobrze dopasować do twarzy. Otwory na oczy, nos i usta są dobrze wycięte, nie za małe ani nie za duże. Po nałożeniu na twarz maseczka dobrze się trzyma, nic się nie odkleja ani nie przesuwa. Zapach tego produktu jest mega przyjemny, dobrze wyczuwalny, słodki... Maseczka pachnie naprawdę arbuzowo a zapach pozwala się zrelaksować podczas nakładania. Po użyciu maseczki moja skóra była miękka w dotyku, gładka i bardzo dobrze nawilżona. Wyglądała zdrowo, świeżo a małe niedoskonałości stały się praktycznie niewidoczne. Efekt nawilżenia utrzymywał się dość długo. Na pewno sięgnę po nią jeszcze nie raz.

Zobacz post

-

Moja cera ostatnio ma gorsze dni, dlatego wczoraj urządziłam sobie małe spa. Zdecydowałam się na maskę w płachcie Icing Sweet Bar Arbuz z A'pieu. Maska ma cudowny arbuzowy zapach, więc jeśli lubicie ten owoc to jest to coś dla Was. Płat jest bardzo cieniutki, ciężko było ją rozłożyć. Jest mocno nasączona esencją, po nałożeniu na twarz serum aze spływa po szyi. Czas trzymania maseczki czyli 15-20 minut mija bardzo szybko, ja go sobie trochę przedłużyłam. Po zdjęciu płachty na skórze zostaje sporo serum, które szybko się wchłania. Maska bardzo dobrze nawilża i nawiadnia skórę, odzyskuje jędrność. Buzia zdrowo się prezentuje i odzyskuje naturalny blask.

Zobacz post

-

A'pieu - Icing Sweet Bar Sheet Mask - Watermelon
Cudowna maseczka w płachcie w opakowaniu w kształcie lodów.
Podoba mi się jej "kreatywne" opakowanie.
W środku mamy bardzo cienką maseczkę w płachcie, która jest bardzo mocno nasączona arbuzową esencją.
Maseczka pachnie soczyście, bardzo naturalnie - arbuzem.
Po nałożeniu na twarz czujemy miły chłód i możemy się z tym chłodkiem relaksować około 20 minut.
Po zdjęciu maseczki resztkę esencji wsmarowałam w szyję i dekolt.
Efekty po trzymaniu maseczki na twarzy?
Zadowalające w 100%.
Przede wszystkim orzeźwia, oczyszcza, a także nawilża skórę.
Sprawia, że skóra jest bardziej elastyczna i gładka.
Buzia została też rozświtlona i idealnie używa się ją przed nałożeniem makijażu.
Ogólnie maseczka jest świetna i na pewno skusze się na jej zakup, a ta jest prezentem od @chocolata i @mysweet.

Zobacz post

-

Moje ostatnie zdobycze z promocji w Rossmanie na pielęgnację twarzy (tak wiem, że to było już dawno, ale trochę mnie na DC nie było ). Zdecydowałam się na cztery maski nowej dla mnie marki A'pieu. Każda z nich ma spełniać inną rolę pielęgnacyjną. To co najbardziej mi się w nich podoba to właśnie fakt, że są w płacie, czyli najwygodniejszej i najlepszej wg mnie aplikacji. Są wręcz świetne! Genialnie nawilżają buzie, lekko ją koją i uspokajają szczególnie po upalnym dniu. Wg mnie można im przypisać podobne działanie i żadna z nich nie działa jakoś inaczej, bądź szczególnie wyjątkowo. No i te śliczne i słodkie opakowania! Już za sam fakt tak słodkiej grafiki warto zwrócić na nie uwagę . Mimo iż nie robią jakiegoś wielkiego efektu 'wow' to ja je polecam. Są przyjemne w użyciu, coś tam działają i nie kosztują zbyt wiele.

Zobacz post


-

Arbuzowa maseczka do twarzy Icing Sweet Bar marki A'pieu kupiłam ją oczywiście w Rossmannie. Gdy tylko pojawiło się stoisko z maseczkami na bawełnianych płatach to kupiłam dwie na próbę. Tutaj skusiło mnie oczywiście słodkie opakowanie i ciekawość czy maseczka pachnie arbuzem. Nie zawiodłam się pachnie obłędnie aż przyjemnie nosi się ja na twarzy. Płat jest mocno nasączony więc nadmiar esencji standardowo sobie odcisnęłam do umywalki. Nie lubię jak maseczka jest tak przesadnie nasączona bo czuje wtedy dyskomfort.Wycięcia w maseczce nie były dość precyzyjne jednak to mały minus. Wielkość maseczki natomiast była w porządku nie była idealna ale dla mnie najważniejsze, że całe 15 minut mocno trzymała się skóry. Podczas jej noszenia czułam przyjemny chłodek ale też lekkie pieczenie. Po zdjęciu maseczki skóra natomiast nie piekła już. Esencja całkowicie się wchłonęła nie musiałam nic wklepywać.Skóra była gładka, odświeżona i wyglądała znacznie lepiej niż przed.Maseczka świetnie wyrównała koloryt skóry i sprawiła, że cera wyglądała zdrowiej.

Zobacz post

-

CUDOWNA paczka pełna miłości i ciepłych słów od Dziewczyn z Vinted, a także z Dresscloud
Jak już wie większość z Was, organizowałam akcję Kosmetycznych Paczuszek na Vinted.
Z racji, że troszkę mam dość pretensji, oszustw i tego, ze coraz mniej chętnych do tego typu akcji- zawiesiłam akcję KP.
Kilka Dziewczyn, w tym właśnie nasze Kochane Clouders @chocolata i @mysweet - które znam także z Vinted przygotowały mi taką wielką niespodziankę, która nie ukrywam chwyciła mnie za serce.
Dostałam od Dziewczyn krótki list, który naprawdę mnie wzruszył i rozbawił.
A co dostałam od Dziewczyn?
ISANA - sól do kąpieli, wersja kwiatowa - ta jest moją ulubioną z wszystkich soli od Isana.
IMAGES (?) - maseczka nawilżająca w płacie - truskawkowa - jestem jej bardzo ciekawa - nie znam tej marki!
Be beauty - maseczka japoński rytuał - miałam możliwość testowania i bardzo byłam z niej zadowolona pod każdym względem. Uwielbiam jej zapach i konsystencję, a także to jak działa na moją buzię.
A' Pieu ICING Sweet Bar - maseczka w płacie -arbuzowa. Nie wiem jak to Dziewczyny zrobiły, ale trafiły z nią, bo ostatnio macałam ją w Rossmann'ie.
DOVE - krem/serum do dłoni - mam nadzieję, że dobrze "rozszyfrowałam".
Wilko - LIP SERVICE - peeling do ust - uwielbiam takie cuda. takimi peelingami zaraziła mnie @Agniecha, która podarowała mi inny peeling w kredce.
BOLSIUS - tealighty- magnoliowe- uwielbiam je. Cudownie pachną i nadają pomieszczeniu cudownego klimatu.
Bielenda - kojący płyn micelarny - jestem go bardzo ciekawa i chyba dziś wypróbuję, bo mój płyn micelarny skończył się 2 dni temu.
Urocze skarpecioszki - kocham skarpety, a te sa naprawdę śliczne- kolor i wzór - cudny.
Pomadka - Velvet Matte od Golden Rose - odcień 02. Te pomadki bardzo lubię, bo mają dobrą pigmentację i nie wysuszają ust.
Pomadka i peeling - były zapakowane w woreczki Hello Kitty.
Od Oktawii dostałam też wizytówki jej bloga .
A także od dziewczyn dostała masę słodkości: Tic-Tac'i - truskawkowe, dwie paczki gumy balonowej i słomki smakowe do mleka.
Wszystko jest cudowne, pachnąc i tak pięknie zapakowane.
No i... wszystko dobrane kolorystycznie!
Pudełko także ślicznie było obklejone (w sumie nadal jest ), no a ja założyłam koronę do odpakowywania paczki.
Bardzo Wam dziękuję Kochane.

Zobacz post

-

❤️🍉 Mmmmm.. arbuzik. Dzisiejszego dnia, testowałam moje największe MUST HAVE ostatniego czasu: Icing Sweet Bar - arbuzową maskę w płachcie. 🍉❤️

❤️ Moje oczekiwania zostały zaspokojone w 100%.
🍉 1. Po pierwsze: zapach.. Ku mojemu zdziwieniu, maseczka na prawdę pachnie soczystym, orzeźwiającym arbuzem!! Niesamowite, bylam przekonana, że będzie po prostu kremowym zapachem, jak prawie każda z testowanych przeze mnie masek.
🍉 2. Efekty: nawilżenie, rozjaśnienie i poprawa kolorytu. Po przebarwieniach ani śladu. Nawilżenie utrzymywało się przez caly dzień..
🍉 3. Opakowanie: czyż nie jest piękna? Z chęcią sięgałam po nią ze sklepowej półki. Uwielbiam kosmetyki, które nie tylko działają, ale i wyglądają!
4. Płacht - najbardziej dopasowany, najwygodniejszy ze wszystkich dotychczas stosowanych. Według mnie, jest idealny.
5. Odczucia: podczas całego procesu - 20min, odczuwałam delikatne pieczenie. Po ściągnięciu żadnego podrażnienia, ściągania. Jedynie efekt odświeżenia i nawilżenia. ❤️

❤️🍉 Podsumowując: Maska idealna, łatwo dostępna, w świetnej cenie i z fenomenalnymi efektami! 🍉❤️

Zobacz post

-

Promocja w Rossmannie Ten uczuć, kiedy wchodzisz jedynie po tusz do rzęs, a kończysz z maseczką, ampułkami (przecież mi się kończą, muszę dokupić...), płynem do demakijażu i płatkami pod oczy...

Arbuzowej maski jeszcze nie testowałam, jest w planach na najbliższe dni, za to reszta kosmetyków to moje numery jeden.
Płatki pod oczy z Perfekty stosuję wtedy, gdy potrzebuję pobudzenia. Wystarczy włożyć te płatki do lodówki, po godzinie wyciągnąć (kilka opakowań mam tak w razie nagłego kataklizmu już w lodówce), na 30 minut nałożyć pod oczy i gotowe. Usuwają skutecznie oznaki zmęczenia i opuchliznę. Polecam je z całego serca.

O tuszu z Lovely nie będę się za bardzo rozpisywać, ponieważ chyba większość go zna. To mój drugi tusz (pierwszym był żółty Rimmel) i od tamtej pory...już ładnych parę lat jestem mu wierna. Moje rzęsy się z nim lubią, chociaż mam lepsze i gorsze dni, jak każdy

To samo płyn do demakijażu. Teoretycznie jest do demakijażu oczu, ale wykorzystuję go też do demakijażu twarzy. Sprawdza się przy każdym kosmetyku, nie podrażnia mi skóry, idealny.

Czas na kapsułki. Idealny nawilżacz. Używam ich, kiedy moja skóra jest w fatalnym stanie, czy to po bardzo intensywnym opalaniu, czy przy zmianie klimatu. Polecam każdemu, kto ma problemy z nawilżeniem skóry twarzy.

Zobacz post
1 2