Śmierć kotka (*)
Strona 3 / 3

jej bardzo Ci współczuję... nie do pomyślenia gdyby tak miała odejść nasza Kota...

Daj sobie czas na żałobę i pamiętaj, że za Tęczowym Mostem nie ma chorób, bólu i cierpienia. Zwierzaki hasają tam sobie radośnie.

Pamiętam jak byłam mala i wróciłam ze szkoły, mama oznajmiła mi, że mój chomik zdechł ryczałam jak bóbr...
Współczuję, ale głowa do góry! ciesz się z tych najlepszych wspomnień ze zwierzaczkiem
Zaloguj się albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.