
Porzucone pieski - czy to jakaś rasa?
Hej kochane!
W czwartek chłopak mojej koleżanki znalazł w lesie dwa porzucone pieski, bez obroży. Pieski są bardzo przyjazne, widać, że są typowymi kanapowcami, które po prostu komuś się znudziły... Ale do rzeczy. Pieski są małe i widać że zamiast sierści maja włosy. I tak zastanawiamy się, czy one są jakiejś rasy. Ja się niestety na tym nie znam, bo od dziecka w moim domu były znajdy z ulicy, które były kundelkiami. Więc jakbyście mogły mi pomóc w określeniu tych psiaków... Pieski zostają u nas i jeżeli to jakaś rasa to chciałybyśmy wiedzieć coś na ich temat. Wizyta u weta niestety dopiero w poniedziałek...




Jeśli chodzi o włosie to z małych piesków podobnych do tego kojarzy mi się jedynie Bichon frise, ale jednak wydaje mi się, że to nie jest ta rasa Jest jeszcze podobny West Highland White Terrier, ale nie wiem czy ma włosie czy nie (?) Ten poprzedni na pewno

To była moja pierwsza myśl właśnie, bo akurat w mojej miejscowości kilka osób je posiada.

Hmmm dużo takich psów widuje na ulicy, Ale na rasach się nie znam. Na pewno szybko ktoś Ci podpowie

Taki mam zamiar. Chociaż wyglądaja raczej na nieco zaniedbane, więc nie wiem, czy ktoś by je chiopwał... Ale na pewno zobaczę.

Jejku. Super,że trafiły na Was
Niestety nie mam pojęcia co tj za rasa. Najważniejsze,że nic się im nie stało.

west highland white terrier? Nie znam się na psach ale koleżanka ma psiaka tej rasy, wygląda bardzo podobnie, tylko jest ostrzyżony i zadbany ma takie szorstkie, lekko kędzierzawe futerko (włosie?)

No właśnie biedaki są niestety zaniedbane... Tzn nie są wychodzone, ale widać, że nikt nie dbał o ich włoski, strzyżone były raczej w domu, bo widać, że cięcie jest bardzo nierówne, pazury długie west highland white terrier to na pewno nie jest. Może faktycznie to mieszanka.

Też się cieszę, że nie zostały same, w lesie... Jestem pewna, że nie przeżyłyby nocy... Same, w lesie...

Jak na niego patrzę to powiedziałabym, że to miks pudla z west'em, ale ciężko powiedzieć w sumie ;d

No nic, dzięki za wszystkie odpowiedzi. Dla mnie oczywiście nie jest ważne czy piesek jest rasowy, czy nie. Ale wiem, że inaczej dba się o psa, który ma włosy, a inaczej o tego który ma sierść. Mam nadzieję, że weterynarz, będzie potrafił mi pomóc i da wskazówki jak o pieska dbać

Moja babcia miałam bardzo podobnego tylko jej był grubiutki :p On był mieszanka maltańczyka z chińskim grzywaczem.



Ja powiem - to mieszańce rasy słodkiej i cudownej Bardzo się cieszę, że ktoś je znalazł i będą miały świetny dom! A weterynarz na pewno Ci pomoże i objaśni wszystko co dotyczy pielęgnacji