@fabuleuxx i inne dziewczyny u jakiego lekarza byłyście? ja czytałam na necie i opinie są różne... lekarz rodzinny, ginekolog, urolog... ja sama nie wiedziałam gdzie iść, ale stwierdziłam, że pójdę jednak do ginekologa.
ja byłam u mojego lekarza rodzinnego, potrzebowałam szybkiej reakcji, bo miałam sesję. Ale następnym razem chyba wybrałabym tez ginekologa, bo mam duże zaufanie pod względem skuteczności do mojej lekarki
Faktycznie chyba lepiej dostać się do rodzinnego niż do ginekologa czy urologa.
Ja musiałam obdzwonić trochę gabinetów by przyjęli mnie na "już".
Ja kilka razy miałam i byłam Furaginę i pomogło. Ale skoro masz już krew w moczu to lepiej idź do lekarza...
Ja przy ostrym odmiedniczkowym zapaleniu nerek wylądowałam na tydzień n w szpitalu na nefrologii @fabuleuxx
Może weź od lekarza skierowanie na badanie moczu. Zapalenie pęcherza to niestety choroba, która czasem miewa nawroty... Mi się czasem zdarza ale nigdy nie pojawiała się krew.
Jeśli pojawia się krew w moczu to koniecznie idź do lekarza. Nie powinno jej tam być nawet przy zapaleniu pęcherza, trzeba sprawdzić czy wszystko dobrze z nerkami. Także na Twoim miejscu od razu zapisałabym się do lekarza bo na forum raczej się nie wyleczysz
Ja od dziecka mam coś z pęcherzem, choć od roku mam spokój, ale zawsze pomagała mi neofuragina. Musisz dużo pić aby wysikać te wszystkie bakterie no i nie zapominać o tym aby ciepło się ubierać
Ja tabletki z żurawiną jem zawsze jak coś się dzieje "tam" i zawsze pomagają. Polecam szczególnie na infekcje intymne, bo szkoda się faszerować jakimiś lekami, skoro takie witaminowe tabletki dają radę
Na szczeście jeszcze nigdy mnie to nie złapało, ale to dośc popularna przypadłość szczególnie zimą i jesienią gdy łatwiej o przewianie. Polecam gorącą kompiel, która rozluźni mięśnie pęcherza, pozatym brać oczywiście tabletki i pić dużą ilośc wody, aby właśnie wypłukiwać te bakterie.
Współczuję Ci zapalenie pęcherza to coś okropnego, ja odkąd jako małe dziecko zachorowałam raz na to zapalenie, od tamtego momentu przez całe moje życie, gdy tylko zrobi się zimniej albo mnie przewieje od razu mam problemy z pęcherzem.
Przede wszystkim bardzo dużo musisz pić! To oczyszcza drogi moczowe od bakterii. Pij dużo herbaty z żurawiną - ja, kiedy tylko zaczynały się u mnie jakieś najmniejsze objawy kłopotów z pęcherzem piłam po prostu piwo żurawinowe redds ale jeśli bierzesz tabletki i pojawia się krew to z piwem lepiej nie ryzykować. Wygrzewaj się, ubieraj ciepło, najlepiej zakładaj grube rajstopy i nie odsłaniaj nerek.
Jeśli jest już aż tak źle, że pojawia się krew, jak najszybciej do lekarza po antybiotyk. Jeżeli chodzi o leki, mi też bardzo pomogła furagina.
Furagina jest świetna ale jeśli jest krew warto skonsultować to z lekarzem. Ja bardzo często miewam zapalenie pęcherza i dostaje dodatkowo jeszcze wiele witamin i niestety pilnowanie się potem na każdym kroku.
mnie łapie minimum raz w miesiacu... biore furagine i słabo... ostatnio miałam krew też w moczu
Cześć wszystkim Dziś już jest o niebo lepiej. Byłam wczoraj po pracy u lekarza. To moje pierwsze zapalenie. Krew pojawiła się stąd, że przy bólu i oddawaniu moczu lekko uszkodziła mi się ścianka pęcherza. Zalecenia mam takie jak pisałyście. 3 razy dziennie po 2 tabletki neo furaginy i mam wziąć już ją do końca aby to wyleczyć. Dużo pić wody, herbat ziołowy, z żurawiną aby wypukać bakterie oraz mam jeść suszoną żurawinę. Noc w końcu cała przespana. Moczu z krwią dziś już nie ma. Mocz też oddaje mi się łatwiej bo już nie boli. Rano kupiłam suszoną żurawinę i już ją zajadam, zaraz zrobię herbatą z domową żurawiną od mojej mamy Dziękuję wszystkim Wam za pomoc i rady