Paliłam od drugiej gim.. wiadomo szpan i wgl plus mi to smakuj Tak Pale dalej ale wtedy kiedy mam na to ochotę lub mam pieniądze. Nauczyłam sie samokontroli i siłownia dużo pomogła ale przy pierwszym rzucaniu wymiotowałam z dwa dni od braku nikotyny ale teraz mówie kiedy chce. Ale moja mama paląca 26 lat rzuciła np. z dnia na dzień ponieważ kupiła laptopa na raty. Można ?? Można to wszytsko siedzi w głowie
Ja nigdy nie paliłam ale spróbowałam i nigdy więcej
Tata mojej koleżanki palił przez 20 lat i powiedział dość i zamiast tego jadł miętówki Udało mu się dzisiaj już będzie 16 lat jak już nie pali
@Sonrisaa dzięki, trzymam się, jest łatwiej niż myślałam. Najgorzej kiedy nie mam nic do roboty, ostatnie dwa dni miałam dość intensywne i nawet o tym nie myślałam, dziś siedzę w domu i z nudów mam ochotę zapalić, ale zamiast tego parze sobie herbatę i jest git Generalnie to naprawdę jest łatwiejsze niż się wydaje, najtrudniej się zdecydować, a potem już z górki
@zbeergirl Dzięki za troskę Git, jutro minie tydzień bez papierosa, najtrudniejsze już za mną – choć nie powiem, trochę tęsknię, ale staram się koncentrować na pozytywach
nie będę nikogo demotywować mało ty jedna @bluehandy
Moge tylko napisać, że udało mi się rzucić zwykłe - nie wezmę do ust, palę e-papierosa i udało mi się zejść do jednego z najniższych progów mianowicie z 18 mg na 6mg , ale teraz znów palę 12 mg. Mam nadzieję, ze kiedyś uda mi się zejść do 0 mg, żeby być wolnym od nikotyny, a jak już nie będzie nikotyny to mi się znudzi całkiem Ale trzymam kciuki za Ciebie @mattylda !
@ksanaru ja też paliłam e-, pisałam Ci nawet kiedyś jak samodzielnie robić olejki ale nawet ze stałym dostępem do e-papierosa tęskniłam za "analogami", najpierw paliłam jednego na tydzień, żeby sobie przypomnieć jak bardzo nie lubię ich smaku ale przy pierwszym, większym stresie kupiłam paczkę zwykłych. Dlatego tym razem stwierdziłam, że zrobię to bez żadnych substytutów, bo moje uzależnienie jest przede wszystkim psychiczne, a z tym ani e-papieros, ani tabletki zastępcze nic nie zrobią.
I teraz jest git - jak się już wytrzyma te pierwsze 2-3 dni i okaże się, że można bez tego żyć i nic się za bardzo nie zmienia (poza tym, że nie palisz ) to naprawdę jest z górki.
No ale ja paliłam 11 lat (!) i aż do teraz wizja życia bez fajek była tak straszna, że nawet nie myślałam o rzucaniu. Myślę, że na każdego przyjdzie odpowiednia pora
@mattylda wbrew pozorom też długo paliłam, najpierw to był niepozorne weekendowe, gdzieś tam po kryjomu od 2 gimnazjum więc aktualnie palę już 7 lat ale jak się rozkręciło mocno w klasie maturalnej postanowiłam to czymś zastąpić. Na początku też paliłam na zmianę, dopiero po pół roku e-papierosa odstawiłam zupełnie zwykłe, może dlatego, ze bardziej się wkręciłam w to całe 'vapowanie' . Myślałam nie raz żeby rzucić, ale palą rodzice - czyli 2 osoby w domu i pali chłopak , wszyscy zwykłe, więc i tak się ciesze, że wytrzymuje z e fają, bo ciągle ktoś przy mnie kopci i nie pomaga.. Ale mam nadzieję, że kiedyś mi tez się uda z tym skończyć, gdybym umiała oszczędzać to przez te 7 lat spokojnie uzbierałabym na samochód z fajek..
Oj, palące otoczenie faktycznie nie pomaga ja mam to szczęście, że mój chłopak rzucił rok temu i bardzo mnie motywuje. Trzymam za Ciebie kciuki!
Mój rzucał, ale skończyło się tym, że pali więcej, ale jak już uda nam się zamieszkać razem to mam nadzieję, że będziemy dla siebie motywacją na wzajem, jeszcze raz powodzenia !
Powodzenia !
Sama pale sporadycznie, jedynie przez mojego faceta który pali ponad paczkę dziennie
Ja też zawsze dużo paliłam, ale zawsze denerwował mnie ten smród, odoru ze swojej fajki nie czułam, ale jak ktoś palił obok mnie to odchodziłam dalej
Chłopak zaraził mnie miłością do e-papierosa, i jak kiedyś paczka papierosów starczała mi na 2 dni, to teraz nie pamiętam kiedy ostatni raz paliłam zwykłą fajkę
A u mnie w domu pali mama, babcia i dziadek
Gdy słyszę jak kaszlą, duszą się, a w ręku mają kolejnego papierosa to jest mi naprawdę przykro... próbowałam mamie dać na zachętę elektryczną fajkę z przyjemnym liquidem, ale nie ma szans.. Ale Ty póki jesteś młoda, to mozesz jeszcze zrobić wszystko. Ja początkowo do e-papierosa byłam nastawiona sceptycznie, a teraz w pokoju mam cały arsenał Naprawdę spróbuj, bo warto