Ja nawet daje rade zawsze bez znieczulenia, w tym kanałowe. Jeden jedyny raz miałam znieczulenie przy wyrywaniu a tak to jakoś przetrzymuje. Dziś ostatnia wizyta i jedyne czego się obawiam to tego, że skrobnie mnie po portfelu
nie wyobrazam sobie miec cokolwiek robione bez znieczulenia... ja bym się chyba w fotel wbiła z bólu ;p
Ja bym się nie odważyła bez znieczulenia. Wolę dostać 1-2 zastrzyki i mieć spokój na fotelu pewnego razu miałam nawet plombowanego zęba i dostałam takie znieczulenie, że mi pół twarzy zdrętwiało, a tuż po dentyście miałam zaliczenie z wykładu = prezentację przed całą grupą wykładową. Na szczęście nim przyszła moja kolej już trochę odzyskałam czucie w twarzy, jednak nie mogłam nawet się uśmiechnąć
A co do bólu przy aparacie, to ja bym tego bólem nie nazwała, szczerze mówiąc to ciężko opisać to uczucie dla osób, które z aparatem styczności nie miały Oczywiście nie boli dopóki przez przypadek nie uderzy się widelcem w ząb tak jak ja niejednokrotnie, miałam wrażenie że mi szczęka odpadnie xd
Ja miałam też czasem dwa, bo nie działało 1 i bez problemu ;-)
Kanałowo też poszłam bez znieczulenia bo kłucia się bałam
Leczenie stomatologiczne nie powinno być bolesne Obecnie stomatolodzy dysponują bardzo wieloma znieczuleniami, tak wieć mogą tak znieczulić pacjenta, że ten praktycznie niczego nie będzie podczas leczenia stomatologicznego czuł. Sama raczej nie zdecydowałabym sie na leczenie bez znieczulenia, nie mam takiego wysokiego progu bólowego https://studiose.med.pl/leczenie-kanalowe-leczenie-pod-mikroskopem-studio-se/
Poza tym mam swojego sprawdzonego stomatologa, który jest bardzo delikatny i u którego mam pewność, ze leczenie ni będzie bolesne i nieprzyjemne.
Jak ostatnio byłam u dentystki to chyba to było znieczulenie w postaci płynnej w tak jakby strzykawce. XD
Ja do 8klasy miałam fantastycznego dentyste nic się nie bałam i nie bolało. Potem odszedł i byłam u innej dentystki, która tak mi zęba wyrwala, że aż w fotel się wbijałam. Koniec końców prawie zemdlałam na fotelu potem zaserwowane miałam zastrzyki przez tydzień. Okropnie się bałam chodzić do dentysty. Teraz mam fantastycznego dentyste, który usuwa mi narazie zeby pod protezę i nic nie czuję, kilka sekund i zęba nie ma. Nawet nie wiem kiedy go wybrał, leczy też fantastycznie. Do niego aż przyjeżdżają pacjenci z innych miast, ostatnio czekał na wizytę u niego facet z Warszawy, a poprzednio z Krakowa kobitka.
Dziewczyny leczenie stomatologiczne wcale nie musi być takie bolesne. Obecnie stomatolodzy dysponują bardzo duża ilością dobrych znieczulen tak wiec nie musicie niczego czuć podczas leczenia. Sama obecnie chodzę do gabinetu, w którym mam dobre znieczulenie. Niesety ale rownież prywatnie. Byłam raz na fundusz i więcej nie pójdę. A chodzię do Ortoprotex w łodzi https://www.ortoprotex.pl/