Janettt
Janettt
11.94k3 lata temu

Co na uspokojenie?

Dziewczyny!
Polecacie coś na uspokojenie?
Wróciłam do pracy i znów wpadam w jakąś agresję, a nie chce by się to dłużej odbijało na moim życiu prywatnym. A widzę to i ja i mój też się denerwuje, że chodzę w domu nastroszona i bojowa. Jakieś tabletki?
Pamiętam ktoś polecał mi herbatki, ale nie ma u mnie nigdzie blisko Lewiatana więc odpada.
Coś z apteki najlepiej.
Nie znalazłam podobnego wątku.

dastiina
dastiina
8.83k3 lata temu

Polecam tabletki "Kalms" są na bazie ziół.
W aptekach są także herbatki ziołowe.

Malinowa92
Malinowa92
7.3k3 lata temu

Ja w stanach lękowych i nerwowych brałam tabletki Valused. Są to ziołowe tabletki, które śmierdzą strasznie, ale to były jedyne tabsy, które na mnie działały. Nie są drogie. Ja ostatnim razem płaciłam za nie ok 15 zł.

Anuusiaczeek
Anuusiaczeek
12.77k3 lata temu

Osobiście pomógł mi Valerin Sen, nie wcale nie usypiał, otumaniona również nie chodziłam. Jednak w pewnym momencie zdecydowałam się na psychologa i dopiero to poskutkowało w 100 %.

Szeptucha
Szeptucha
8.7k3 lata temu

Na początek warto spróbować coś lżejszego - właśnie herbaty z melisy czy rumianku - są one dostępne właściwie w większości aptek.
Kiedy jestem bardziej w biegu a wiem, że będę miała nerwówkę to jem kilka cukierków o smaku melisy i mi pomaga 👍 Verbena i Ricola mają takie w swojej ofercie. I cukierki tej pierwszej firmy też są dostępne w aptekach ale raczej takich większych, czasem też idzie je dostać w normalnych supermarketach.

Janettt
Janettt
11.94k3 lata temu
Szeptucha • 3 lata temu
Na początek warto spróbować coś lżejszego - właśnie herbaty z melisy czy rumianku - są one dostępne właściwie w większości aptek. Kiedy jestem bardziej w biegu a wiem, że będę miała nerwówkę to jem kilka cukierków o smaku melisy i mi pomaga 👍 Verbena i Ricola mają takie w swojej ofercie. I cukierki tej pierwszej firmy też są dostępne w aptekach ale raczej takich większych, czasem też idzie je dostać w normalnych supermarketach.

U mnie melisa nie zauważyłam żeby działała. Kiedyś próbowałam i wydaje mi się że nie było różnicy.

Janettt
Janettt
11.94k3 lata temu
dastiina • 3 lata temu
Polecam tabletki "Kalms" są na bazie ziół. W aptekach są także herbatki ziołowe.

Dzięki! Popatrzę w necie co to za jedne.

Janettt
Janettt
11.94k3 lata temu
Malinowa92 • 3 lata temu
Ja w stanach lękowych i nerwowych brałam tabletki Valused. Są to ziołowe tabletki, które śmierdzą strasznie, ale to były jedyne tabsy, które na mnie działały. Nie są drogie. Ja ostatnim razem płaciłam za nie ok 15 zł.

Cena też jest dla mnie istotna. Dziękuję.

Janettt
Janettt
11.94k3 lata temu
Anuusiaczeek • 3 lata temu
Osobiście pomógł mi Valerin Sen, nie wcale nie usypiał, otumaniona również nie chodziłam. Jednak w pewnym momencie zdecydowałam się na psychologa i dopiero to poskutkowało w 100 %.

Dzięki.

dastiina
dastiina
8.83k3 lata temu
dastiina • 3 lata temu
Polecam tabletki "Kalms" są na bazie ziół. W aptekach są także herbatki ziołowe.

Janettt • 3 lata temu
Dzięki! Popatrzę w necie co to za jedne.

Kalms można było kupować na listki i wychodziło to naprawdę niewiele. Widzę teraz, że na necie za 40 tabletek płaci się około 10-11zł. Jeden listek ma chyba 20 sztuk więc wychodzi to około 5-6zł za listek.

Janettt
Janettt
11.94k3 lata temu
dastiina • 3 lata temu
Polecam tabletki "Kalms" są na bazie ziół. W aptekach są także herbatki ziołowe.

Janettt • 3 lata temu
Dzięki! Popatrzę w necie co to za jedne.

dastiina • 3 lata temu
Kalms można było kupować na listki i wychodziło to naprawdę niewiele. Widzę teraz, że na necie za 40 tabletek płaci się około 10-11zł. Jeden listek ma chyba 20 sztuk więc wychodzi to około 5-6zł za listek.

Na razie kupiłam Valused, choć chyba przepłaciłem, bo na stronie DOZ pokazywało 14zł, a stacjonarnie w DOZ zapłaciłam 22zl. 🤣 Zobaczymy.
Najwyżej w przyszłym miesiącu kupię Kalms, bo zapowiada się ciekawie.
Edit. Choć po wpisaniu w google pokazuje że produkt niedostępny/wycofany @dastiina

dastiina
dastiina
8.83k3 lata temu
dastiina • 3 lata temu
Polecam tabletki "Kalms" są na bazie ziół. W aptekach są także herbatki ziołowe.

Janettt • 3 lata temu
Dzięki! Popatrzę w necie co to za jedne.

dastiina • 3 lata temu
Kalms można było kupować na listki i wychodziło to naprawdę niewiele. Widzę teraz, że na necie za 40 tabletek płaci się około 10-11zł. Jeden listek ma chyba 20 sztuk więc wychodzi to około 5-6zł za listek.

Janettt • 3 lata temu
Na razie kupiłam Valused, choć chyba przepłaciłem, bo na stronie DOZ pokazywało 14zł, a stacjonarnie w DOZ zapłaciłam 22zl. 🤣 Zobaczymy. Najwyżej w przyszłym miesiącu kupię Kalms, bo zapowiada się ciekawie. Edit. Choć po wpisaniu w google pokazuje że produkt niedostępny/wycofany @dastiina

Kupowałam go już dawno temu... Może już go wycofali i ma inną nazwę, nie mam pojęcia... 🥺

Janettt
Janettt
11.94k3 lata temu
dastiina • 3 lata temu
Polecam tabletki "Kalms" są na bazie ziół. W aptekach są także herbatki ziołowe.

Janettt • 3 lata temu
Dzięki! Popatrzę w necie co to za jedne.

dastiina • 3 lata temu
Kalms można było kupować na listki i wychodziło to naprawdę niewiele. Widzę teraz, że na necie za 40 tabletek płaci się około 10-11zł. Jeden listek ma chyba 20 sztuk więc wychodzi to około 5-6zł za listek.

Janettt • 3 lata temu
Na razie kupiłam Valused, choć chyba przepłaciłem, bo na stronie DOZ pokazywało 14zł, a stacjonarnie w DOZ zapłaciłam 22zl. 🤣 Zobaczymy. Najwyżej w przyszłym miesiącu kupię Kalms, bo zapowiada się ciekawie. Edit. Choć po wpisaniu w google pokazuje że produkt niedostępny/wycofany @dastiina

dastiina • 3 lata temu
Kupowałam go już dawno temu... Może już go wycofali i ma inną nazwę, nie mam pojęcia... 🥺

Szkoda. Jak mi sie te skończą co kupiłam to będę szukać tych

Jasia
Jasia
2.38k3 lata temu

Labofarm Ziołowe tabletki na uspokojenie. Fajne i niedrogie tylko śmierdzą 😸

Malinowa92
Malinowa92
7.3k3 lata temu
dastiina • 3 lata temu
Polecam tabletki "Kalms" są na bazie ziół. W aptekach są także herbatki ziołowe.

Janettt • 3 lata temu
Dzięki! Popatrzę w necie co to za jedne.

dastiina • 3 lata temu
Kalms można było kupować na listki i wychodziło to naprawdę niewiele. Widzę teraz, że na necie za 40 tabletek płaci się około 10-11zł. Jeden listek ma chyba 20 sztuk więc wychodzi to około 5-6zł za listek.

Janettt • 3 lata temu
Na razie kupiłam Valused, choć chyba przepłaciłem, bo na stronie DOZ pokazywało 14zł, a stacjonarnie w DOZ zapłaciłam 22zl. 🤣 Zobaczymy. Najwyżej w przyszłym miesiącu kupię Kalms, bo zapowiada się ciekawie. Edit. Choć po wpisaniu w google pokazuje że produkt niedostępny/wycofany @dastiina

Niestety ceny w doz stacjonarnie i online bardzo się różnią... Sama kiedyś kupując coś stacjonarnie zapłaciłam 10 zł więcej niż było to pokazane online... 😠

nostami
nostami
7463 lata temu

Mi jedynie pomaga Nerwosol w syropie

Janettt
Janettt
11.94k3 lata temu
dastiina • 3 lata temu
Polecam tabletki "Kalms" są na bazie ziół. W aptekach są także herbatki ziołowe.

Janettt • 3 lata temu
Dzięki! Popatrzę w necie co to za jedne.

dastiina • 3 lata temu
Kalms można było kupować na listki i wychodziło to naprawdę niewiele. Widzę teraz, że na necie za 40 tabletek płaci się około 10-11zł. Jeden listek ma chyba 20 sztuk więc wychodzi to około 5-6zł za listek.

Janettt • 3 lata temu
Na razie kupiłam Valused, choć chyba przepłaciłem, bo na stronie DOZ pokazywało 14zł, a stacjonarnie w DOZ zapłaciłam 22zl. 🤣 Zobaczymy. Najwyżej w przyszłym miesiącu kupię Kalms, bo zapowiada się ciekawie. Edit. Choć po wpisaniu w google pokazuje że produkt niedostępny/wycofany @dastiina

Malinowa92 • 3 lata temu
Niestety ceny w doz stacjonarnie i online bardzo się różnią... Sama kiedyś kupując coś stacjonarnie zapłaciłam 10 zł więcej niż było to pokazane online... 😠

No właśnie zauważyłam. 😱

Janettt
Janettt
11.94k3 lata temu
nostami • 3 lata temu
Mi jedynie pomaga Nerwosol w syropie ;)

Rozważałam, ale na razie ukajam się Valusedem. 🤣 Dosłownie mam dziś albo po nim głupawkę, albo po dobrych nowinach w pracy. 🤣

Kamilabea
Kamilabea
7.88k3 lata temu

Ja na początek polecam zrobić badania diagnostyczne. Mogą to być ubytki jakiś witamin i stąd poddenerwowanie. W następnej kolejności sięgnęłabym po dobry magnez. Stres wypłukuje magnez z organizmu warto go uzupełnić by po tem nie męczyć się np. Ze skurczami.
A jeśli chodzi o typowe leki to nie jestem w stanie nic polecić. Ja piłam melisę. Swego czasu brałam Persen Forte, ale to jest bardzo silne o tabletkę za dużo i chodziłam po ścianach i to dosłownie. Byłam jak naćpana, nic do mnie docierało, nie wiedzialam co się dzieje, gdzie mnie pchnięto tam szlam jednym słowem

Pietrzyka
Nieznany profil
1113 lata temu

Zanim autorka wybierze się na badania diagnostyczne, powinna skonsultować to z lekarzem. Moze to po prostu chwilowy stres a moze rozwija się u niej nerwica. Nerwica to znacznie poważniejsza choroba i wymaga leczenia. Inaczej może się jeszcze bardziej rozwinąć ( lepiej bedzie zdusić chorobę w zalążku). Obecnie tematyka wizyt u psychologa czy psychiatry nie jest tak bardzo tabu jak jeszcze kilka lat temu, ale jeśli ktos sie wstydzi wybrać do specjalisty, moze zawsze skorzystać z teleporady:
https://centrum-mk.pl/teleporada-co-musisz-wiedziec-zanim-z-niej-skorzystasz

Wizyta taka dzięki temu jest mniej stresujaca.

dzela40
dzela40
8123 lata temu

U mnie kalms się nie sprawdziły, czy też inne ziołowe, a herbaty to już wogóle, jedynie dobry lekarz 🌹

albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.