Koronawirus - zbiór przemyśleń w świetle ostatnich wydarzeń
Strona 38 / 241
![hangled](http://dcstatic.pl/pp/s_hangled.jpeg?v=1668240837)
Właśnie mama nie była pewna, czy to prawda. Dobrze, że to jest sprawdzane, bo jednak mocno się o nich martwię. Wczoraj kazałam im zrobić zakupy na 2-3 tygodnie i to nie w Biedronie przy samej granicy, tylko mniejszej i spokojniejszej.
![Lusia0422](http://dcstatic.pl/pp/s_Lusia0422.jpg?v=1586891101)
Mi się przypomniało ze tez będą mi potrzebne na dniach i aż się boje iść do sklepu..bo ludzi dużo a to może trzeba będzie kilka sklepów odwiedzić.
![LadyFlower](http://dcstatic.pl/pp/s_LadyFlower_1486576068.png)
W poniedziałek się dowiemy jakie kroki podejmie rząd, ale już uprzedzali ze coś będą robić.
![Lusia0422](http://dcstatic.pl/pp/s_Lusia0422.jpg?v=1586891101)
Nie wiem na ile to możliwe oraz czy coś w tym jest ale u mnie w pracy, mojej mamy były rozmowy oraz samo kierownictwo mówiło ze mogą zamknąć granice Warszawy jeszcze kolega pisał ze tez dostawał dziś takie informacje od dużej liczby osob. 😩😩
![Karolinnaa](http://dcstatic.pl/pp/s_Karolinnaa.jpg?v=1683635809)
Ja czytałam, że nie biorą nawet pod uwagę zamknięcia sklepów, ale niektóre mogą mieć krótsze godziny pracy ze względu na to, że jest mało pracowników.
![frambuesa](http://dcstatic.pl/pp/s_frambuesa.jpeg?v=1644786455)
Ja mieszkam pod Warszawa , pracuje w Wawie i tak naprawde nie wiem co bedzie jak wstanę i czy bede mogła pojechac do pracy... u nas dzisiaj wprowadzili prace zdalna. Tak naprawde jeszcze tylko jutro ktos bedzie u nas w biurze a potem jestesmy zamknięci, wszyscy online i pod telefonem. Dodam ze to firma farmaceutyczna, głównie mamy leki na nowotwory i nie wiadomo jak bedzie dalej...z drugiej strony musimy pilnować aby wszystko działało sprawnie. Ja jade jutro do pracy tylko po drukarkę do domu i wracam. Dodam ze podobno WSZEDZIE sa braki w laptopach! Ktos dzisiaj jezdzil i nie mogl nigdzie dostac 7 sztuk bo wszystko wyprzedane! Cieszymy sie ze u nas wszyscy je mamy....
![hangled](http://dcstatic.pl/pp/s_hangled.jpeg?v=1668240837)
Ja uważam, że mimo że teraz tego pod uwagę nie biorą - (oby nie) jeżeli przez weekend wzrośnie liczba zachorowań, mogą już zacząć działać - zamykać bądź ograniczać godziny otwarcia. W tej sytuacji nie jesteśmy w stanie tego przewidzieć, ani my, ani rząd. Lepiej być przygotowanym na wszystko.
![Monarea](http://dcstatic.pl/pp/s_Monarea.jpg?v=1617367963)
To jest naprawdę fajny pomysł. Zamknięcie dużych sklepów, a te mniejsze typu Stokrotka czy małe prywatne miały krótszy czas pracy. Przez ten czas musimy mieć dostęp do jedzenia. Nie wyobrażam sobie nie móc kupić świeżego chleba czy bułek.
![Karolinnaa](http://dcstatic.pl/pp/s_Karolinnaa.jpg?v=1683635809)
Z jednej strony też sobie nie wyobrażam, bo nie wiadomo ile będzie to trwało, ale z drugiej strony te kasjerki też pewnie się boją o siebie i o bliskich..
![LadyFlower](http://dcstatic.pl/pp/s_LadyFlower_1486576068.png)
Część z nich ma dzieci i musi z nimi zostać w domu.
Nie mogą ich przecież wykończyć jak próbują naszą @Venus300
Studenci wyjeżdżają, mamy zostają z dzieciaczkami w domu i kto ma to ogrnąc? 25 % personelu?
Jeszcze jak ludzie tak wykupują wszystko to penie zostają po zamknięciu sklepu i wykładają towar i pomagają to ogarnąć. Dodatkowo dezynfekcja, mycie itd. Nie wyobrażam sobie co kasjerzy musza przeżywać w tym tygodniu.
![Karolinnaa](http://dcstatic.pl/pp/s_Karolinnaa.jpg?v=1683635809)
Wiem, akurat sama byłam w sytuacji gdzie musiałam pracować za 2-3 osoby, wiec wiem co znaczy. A i nie pisze o tym, że sklepy mają być otwarte cały czas, ale chociaż kilka godzin, żeby pieczywo było gdzie kupić.
Wątpię, że ktoś jest w stanie zrobić zapasy na kilka tygodni, bo nie wiadomo ile będzie trwała ta epidemia.
![Myszowata](http://dcstatic.pl/pp/s_Myszowata.jpg?v=1696876470)
Wiecie co niewiem jak to skomentować , jest to po prostu przykre , jak tak można żerować na innych ?
https://m.facebook.com/groups/101839926636231?view=permalink&id=1601906146629594
![Monarea](http://dcstatic.pl/pp/s_Monarea.jpg?v=1617367963)
Coraz bardziej sądzę, że nie ma dobrego wyjścia z sytuacji. Bo nie mogą zamknąć wszystkich sklepów, bo musimy mieć dostęp do jedzenia i chleba.
Robienie zapasów, ok, ale miejmy przy tym zdrowy rozsądek. Czasem naprawdę niektórzy ludzie przekraczają granicę, przynajmniej według mnie. Nie oceniam ludzi tutaj czy cokolwiek takiego.
![LadyFlower](http://dcstatic.pl/pp/s_LadyFlower_1486576068.png)
Dużo jest takich wyśmiewczych rzeczy... Ja je ignoruje.
Mój kolega wymieni paczkę papieru toaletowego za kawalerkę, może być do remontu
![Monarea](http://dcstatic.pl/pp/s_Monarea.jpg?v=1617367963)
I właśnie oto mi chodzi. By te mniejsze sklepy były jednak otwarte przez krótszy czas. Nie idzie dogodzić każdemu.
![paoleandra](http://dcstatic.pl/pp/s_no_pp.png)
Tak, ale te mniejsze sklepy często zaopatrują się w tych większych, typu Selgors itp. I tym samym kiedy te większe będą zamkniete, to i te mniejsze nie będą miały jak prosperować, bo nie będzie tego towaru..