Koronawirus - zbiór przemyśleń w świetle ostatnich wydarzeń
Strona 167 / 241
U nas jest dokładnie tak samo . 5 kas i 15 wózków , jak ktoś wychodzi to noże wejść kolejna osoba . Teściowa mówiła , ze jak był jakiś młody chłopak w tych godzinach na dworze to policja Go zatrzymała i powiedziała , ze następnym razem mandat dostanie bo w tych godzinach ma siedzieć w domu bo o tej godzinie starsze osoby robią zakupy
no u Nas stoi ochroniarz i jedna kasjerka mam biedro pod nosem i wszystko widze z okna
Ja mam Topaz,ale tam niczego nie pilnują,bo nie mamy takiego ruchu. Niedaleko jest jeszcze inny market więc pewnie tak wszyscy lgna5
raport dzienny dot. testów
wykonano: 55801
MZ podaje, że w ciągu doby wykonano ponad 4,3 tys. testów
https://docs.google.com/spreadsheets/d/1ierEhD6gcq51HAm433knjnVwey4ZE5DCnu1bW7PRG3E/htmlview?usp=sharing
wczoraj: 51598
dzisiaj: 55874, tj. 4276 testów na chwilę obecną
na w/w stronie autor na bieżąco aktualizuje, stąd różnica tych 73 testów wobec danych podanych przez MZ, bo uwzględniło już nowo podane przypadki zarażenia
MZ nie podaje oficjalnych informacji, więc ciekawi mnie źródło. Po drugie, to wcale nie jest mało. Przecież 1 przypadek oficjalny w PL to 03.03. Choroba się musi ujawnić, trzeba leczenia, a potem testów dla potwierdzenia, że wirusa nie ma w organizmie. To nie jest tydzień, że wszyscy będą zdrowi.
nie mówią skąd mają info ale tak gościu powiedział...
no może i tak, masz rację...
w Polsce ponoć wirus nie wzrasta tak szybko jak innych krajach dzięki temu, że Polacy trzymają się zakazów i siedzą w domach
https://docs.google.com/spreadsheets/d/1ierEhD6gcq51HAm433knjnVwey4ZE5DCnu1bW7PRG3E/htmlview?usp=sharing#
u góry jest zakładka Porównanie. Można zobaczyć, jak to się kształtuje. Fajnie zrobione.
Dokładnie, czytałam kiedyś, że najdłużej wirus utrzymał się w organizmie człowieka 37 dni.. Więc dużo czasu minie zanim ludzie wyzdrowieją..
ja nie kwestionuję tego co gdzie piszą, napisałam jedynie to co powiedzieli w Panoramie.
Ja się cieszę, że ktoś zdrowieje bo to jakaś nadzieje że można to przeżyć..
Moja kuzynka była dzisiaj W Biedronce o 8 i przyszła jakąś starsza kobieta i ochroniarz jej nie wpuścił. Kazał jej przyjść między 10 a 12, wtedy kiedy powinna.
Ja też tylko napisałam to co kiedyś czytałam i niestety długo niektórzy po tym dochodzą do siebie 😕
Według mnie również, te osoby same powinny wiedzieć, że to dla ich dobra
o0 a u mnie i tak wpuszczają wszystkich do 10 a od 10 tylko seniorów...
Niby powinni wpuścić do 10, wiec zdziwiłam się jak kazał przyjść później. Przecież i tak z domu wyszła, więc mogła zrobić zakupy i iść do domu..