Koronawirus - zbiór przemyśleń w świetle ostatnich wydarzeń

Strona 124 / 241

wenkka
wenkka
8.67k4 lata temu

36 nowych przypadków zakażeń koronawirusem (SARS-CoV-2) w Polsce. Dolnośląskie x16, lubuskie, opolskie x5, małopolskie x4, lubelskie, łódzkie x3.

Łącznie 684 zakażenia (jeden wynik z powodu błędu wycofano), z czego osiem osób zmarło.

maktao
maktao
7.22k4 lata temu
Nieznany profil • 4 lata temu
Kolejna osoba nie żyje :(

Pewnie nie raz jeszcze zobaczę wyrażenie "miał/a choroby współistniejące".... Ale zaczyna mi to na nerwy działać!

Zapytałam się mojego Starego, czy się boi. A on, że nie, bo co ma być, to będzie. Przeraża mnie to myslenie, bo dużo osób, którzy nie stosują #stayhome właśnie tak myślą.
Mama mojego faceta ma do przepłukania port po operacji (miała jakiś nowotwór jelita czy coś i co miesiąc musi go przepłukiwać w szpitalu na Wołoskiej w Wawie). Nie może w tym miesiącu tego zrobić, bo... szpital przecież jest teraz zakaźny. Dzwoni i nie wiedzą, co zrobić.

hostka92
hostka92
2.89k4 lata temu
Dudziacam • 4 lata temu
DO DZIEWCZYN, KTÓRE NORMALNIE PRACUJĄ I NIE ZOSTAJĄ W DOMU. Planowalyscie załatwić sobie jakies lewe zwolnienie przez telefon? Zeby nie narazac siebie i innych w pracy? Ja sie coraz bardziej boje. Nie chce byc zarażona i zaraz innych gdzie pod soba mam 1500 ludzi w zakładzie. Co trzeba zrobic zeby takie zwolnienie otrzymac? Czy lepiej samemu isc na bezpłatny urlop?

Ja również codziennie pracuje, ale aktualnie mamy w pracy tak mało klientów, że nie boje się. Jasne, po każdym kontakcie z kurierem, listonoszem i klientem dezynfekuje ręce i jest zachowana odległość, bo dzieli mnie zawsze lada recepcyjna, ale wiadomo ryzyka się nigdy nie uniknie. Mimo wszystko nie panikuje i nie mam zamiaru załatwiać lewego zwolnienia szczególnie, że poniekąd ciesze się, że moge funkcjonować normalnie. Jak pomyśle ile ludzi pracuje na zlecenie i zostali bez środków do życia oraz jak wszystkich wysłano na przymusowe urlopy wypoczynkowe lub zaległe, a niektórych nawet na bezpłatne to naprawdę się ciesze, że ja pracuje normalnie.

Syll
Syll
17.6k4 lata temu

O dziwo im dłużej siedzę w domu tym mniej się nudzę i nawet nie wchodzę tak często na internet jak kiedyś. Właśnie piszę recenzję kosmetyków, za chwilę zrobię obiad, przeczytam książkę i o 19 mam zumbę. Trochę boję się jak to wszystko będzie wyglądało po koronawirusie, ale nie myślę już o tym, bo i tak w zasadzie ja nic nie zmienię, a nie chcę przejmować się tym i wrócić do depresji. Poza tym jak wielu ludziom, moje życie zatrzymało się i to jak na złość wtedy, kiedy wszystko zaczęło się układać. Od kilku lat też często śniła mi się wojna, jakieś kataklizmy i mam wrażenie, że teraz po tym świat będzie miał spokój na dłuższy czas, nie licząc skutków wirusa, a to co miało się wydarzyć, wydarzyło się...

hooney
hooney
3374 lata temu

https://youtu.be/5RUD5nXiwkQ
Moje miasto.. Aż mi sie płakać zachciało.

paoleandra
Nieznany profil
3.23k4 lata temu

.

Koronawirus - zbiór przemyśleń w świetle ostatnich wydarzeń
patpat
patpat
6944 lata temu
Dudziacam • 4 lata temu
DO DZIEWCZYN, KTÓRE NORMALNIE PRACUJĄ I NIE ZOSTAJĄ W DOMU. Planowalyscie załatwić sobie jakies lewe zwolnienie przez telefon? Zeby nie narazac siebie i innych w pracy? Ja sie coraz bardziej boje. Nie chce byc zarażona i zaraz innych gdzie pod soba mam 1500 ludzi w zakładzie. Co trzeba zrobic zeby takie zwolnienie otrzymac? Czy lepiej samemu isc na bezpłatny urlop?

hostka92 • 4 lata temu
Ja również codziennie pracuje, ale aktualnie mamy w pracy tak mało klientów, że nie boje się. Jasne, po każdym kontakcie z kurierem, listonoszem i klientem dezynfekuje ręce i jest zachowana odległość, bo dzieli mnie zawsze lada recepcyjna, ale wiadomo ryzyka się nigdy nie uniknie. Mimo wszystko nie panikuje i nie mam zamiaru załatwiać lewego zwolnienia szczególnie, że poniekąd ciesze się, że moge funkcjonować normalnie. Jak pomyśle ile ludzi pracuje na zlecenie i zostali bez środków do życia oraz jak wszystkich wysłano na przymusowe urlopy wypoczynkowe lub zaległe, a niektórych nawet na bezpłatne to naprawdę się ciesze, że ja pracuje normalnie. :)

Mój kolega sobie załatwił lewe zwolnienie ale on ma po prostu znajomości u lekarza.

maktao
maktao
7.22k4 lata temu
hooney • 4 lata temu
https://youtu.be/5RUD5nXiwkQ Moje miasto.. Aż mi sie płakać zachciało.

Nie jestem w stanie wyobrazić sobie tak mojego małego miasteczka, które jest bliżej Wawy i dużo osób tu zajeżdża przejazdem...
Ale to dobrze, że pusto. Przerażająco pusto.

monikove
monikove
3.6k4 lata temu
Dudziacam • 4 lata temu
DO DZIEWCZYN, KTÓRE NORMALNIE PRACUJĄ I NIE ZOSTAJĄ W DOMU. Planowalyscie załatwić sobie jakies lewe zwolnienie przez telefon? Zeby nie narazac siebie i innych w pracy? Ja sie coraz bardziej boje. Nie chce byc zarażona i zaraz innych gdzie pod soba mam 1500 ludzi w zakładzie. Co trzeba zrobic zeby takie zwolnienie otrzymac? Czy lepiej samemu isc na bezpłatny urlop?

monikove • 4 lata temu
Zadzwoń do przychodni i powiedz,że jesteś przeziębiona,to wystawią Ci zwolnienie.Mój ojciec tak zrobił,bo pracuję w klubie fitness i nie chciał mieć kontaktu z innymi ludźmi,a szefowa nie chciała zamknąć klubu.

Dudziacam • 4 lata temu
Bez bezpośredniego kontaktu z lekarzem nawet przez telefon wystawia ? @monikove

@Dudziacam Tak

Karolinnaa
Karolinnaa
15.24k4 lata temu

Byłam dzisiaj w Auchan, ludzie wcale nie stosuje się do tego, żeby zachować bezpieczna odległość.. Jeden wchodzi na drugiego kaszlą, kichają i było bardzo dużo osób..
W Biedronce wpuszczają po 50 osób i każdy trzyma się odległości, są wyznaczone granice gdzie mają stać poszczególne osoby.

unreallove
Nieznany profil
15.84k4 lata temu
Nieznany profil • 4 lata temu
Kolejna osoba nie żyje :(

maktao • 4 lata temu
Pewnie nie raz jeszcze zobaczę wyrażenie "miał/a choroby współistniejące".... Ale zaczyna mi to na nerwy działać! Zapytałam się mojego Starego, czy się boi. A on, że nie, bo co ma być, to będzie. Przeraża mnie to myslenie, bo dużo osób, którzy nie stosują #stayhome właśnie tak myślą. Mama mojego faceta ma do przepłukania port po operacji (miała jakiś nowotwór jelita czy coś i co miesiąc musi go przepłukiwać w szpitalu na Wołoskiej w Wawie). Nie może w tym miesiącu tego zrobić, bo... szpital przecież jest teraz zakaźny. Dzwoni i nie wiedzą, co zrobić.

Też mnie strasznie irytuje powiedzenie że ktoś miał choroby współistniejące 🤦 chyba każdy z nas je ma ..
Wiesz, ja też uważam że co ma być to będzie, że zapewne każdy z nas zachoruję, że przetrwają najsilniejsi, ale ja cały czas siedzę w domu i nigdzie nie wychodzę. Chyba że muszę iść na zakupy to szybka akcja, wejść, kupić co mam kupić i wyjść.

O rany, przykre i co teraz będzie ? Musi tak czekać czy zrobią jej gdzieś indziej ? No tak, jak na korone człowiek nie umrze to umrze na coś innego, bo z tego co widzę szpitale mają teraz gdzieś chorych na coś innego ...

Kolega mojej przyjaciółki jest chory na białaczkę i wykopali go ze szpitala do domu, bo oddział na którym leżał jest obok zakaźnego i żeby się nie zaraził. Dodam że jeszcze niedawno chłopak był w śpiączce, było z nim tragicznie i miał robiony przeszczep. Prawda jest taka, że nie powinien być w domu i że nawet będąc w domu może się zarazić .. i co, nie umrzesz na koronę to umrzesz na coś innego, taka prawda.

maktao
maktao
7.22k4 lata temu
Nieznany profil • 4 lata temu
Kolejna osoba nie żyje :(

maktao • 4 lata temu
Pewnie nie raz jeszcze zobaczę wyrażenie "miał/a choroby współistniejące".... Ale zaczyna mi to na nerwy działać! Zapytałam się mojego Starego, czy się boi. A on, że nie, bo co ma być, to będzie. Przeraża mnie to myslenie, bo dużo osób, którzy nie stosują #stayhome właśnie tak myślą. Mama mojego faceta ma do przepłukania port po operacji (miała jakiś nowotwór jelita czy coś i co miesiąc musi go przepłukiwać w szpitalu na Wołoskiej w Wawie). Nie może w tym miesiącu tego zrobić, bo... szpital przecież jest teraz zakaźny. Dzwoni i nie wiedzą, co zrobić.

Nieznany profil • 4 lata temu
Też mnie strasznie irytuje powiedzenie że ktoś miał choroby współistniejące 🤦 chyba każdy z nas je ma .. Wiesz, ja też uważam że co ma być to będzie, że zapewne każdy z nas zachoruję, że przetrwają najsilniejsi, ale ja cały czas siedzę w domu i nigdzie nie wychodzę. Chyba że muszę iść na zakupy to szybka akcja, wejść, kupić co mam kupić i wyjść. O rany, przykre :( i co teraz będzie ? Musi tak czekać czy zrobią jej gdzieś indziej ? No tak, jak na korone człowiek nie umrze to umrze na coś innego, bo z tego co widzę szpitale mają teraz gdzieś chorych na coś innego ... Kolega mojej przyjaciółki jest chory na białaczkę i wykopali go ze szpitala do domu, bo oddział na którym leżał jest obok zakaźnego i żeby się nie zaraził. Dodam że jeszcze niedawno chłopak był w śpiączce, było z nim tragicznie i miał robiony przeszczep. Prawda jest taka, że nie powinien być w domu i że nawet będąc w domu może się zarazić .. i co, nie umrzesz na koronę to umrzesz na coś innego, taka prawda.

Nie mam pojęcia, co będzie z matulą mojego Starego. Miała tez mieć wizytę kontrolną u lekarza, zrobić badania, które normalnie robiła na Wołoskiej, a wszędzie indziej trzeba za nie zapłacić kolosalne kwoty i nie tak łatwo znaleźć punkt, który to w ogóle zrobi...

Tragedia...

wenkka
wenkka
8.67k4 lata temu

Ministerstwo Zdrowia potwierdza wcześniejsze informacje, w szpitalu w Tychach zmarł 83-latek ze Szczyrku zakażony koronawirusem (SARS-CoV-2). Miał choroby współistniejące.

To ósmy zgon spowodowany zakażeniem SARS-CoV-2 w Polsce.

CichooBadz
CichooBadz
5.94k4 lata temu
wenkka • 4 lata temu
Ministerstwo Zdrowia potwierdza wcześniejsze informacje, w szpitalu w Tychach zmarł 83-latek ze Szczyrku zakażony koronawirusem (SARS-CoV-2). Miał choroby współistniejące. To ósmy zgon spowodowany zakażeniem SARS-CoV-2 w Polsce.

Przerażają mnie ze to Tychy moje rodzinne miasto 😥

Syll
Syll
17.6k4 lata temu

A tutaj Rzeszów

https://m.youtube.com/watch?v=w25feN1GF5c

unreallove
Nieznany profil
15.84k4 lata temu

A tak wgl to nie wiem czy wiecie, ale ta 37-letnia kobieta, która zmarła zataiła fakt, że była we Włoszech i mogła wyzarażac małe dzieci i inne osoby... Tak że , ludzie nie myślą , na łeb upadli.

maktao
maktao
7.22k4 lata temu
Nieznany profil • 4 lata temu
A tak wgl to nie wiem czy wiecie, ale ta 37-letnia kobieta, która zmarła zataiła fakt, że była we Włoszech i mogła wyzarażac małe dzieci i inne osoby... Tak że , ludzie nie myślą , na łeb upadli.

Ja słyszałam, że zaraził ją ktoś znajomy / z rodziny. Nie jestem pewna.

CichooBadz
CichooBadz
5.94k4 lata temu
Nieznany profil • 4 lata temu
A tak wgl to nie wiem czy wiecie, ale ta 37-letnia kobieta, która zmarła zataiła fakt, że była we Włoszech i mogła wyzarażac małe dzieci i inne osoby... Tak że , ludzie nie myślą , na łeb upadli.

maktao • 4 lata temu
Ja słyszałam, że zaraził ją ktoś znajomy / z rodziny. Nie jestem pewna.

W każdym razie ona i rodzina ukrywali to...

Syll
Syll
17.6k4 lata temu
Nieznany profil • 4 lata temu
A tak wgl to nie wiem czy wiecie, ale ta 37-letnia kobieta, która zmarła zataiła fakt, że była we Włoszech i mogła wyzarażac małe dzieci i inne osoby... Tak że , ludzie nie myślą , na łeb upadli.

maktao • 4 lata temu
Ja słyszałam, że zaraził ją ktoś znajomy / z rodziny. Nie jestem pewna.

CichooBadz • 4 lata temu
W każdym razie ona i rodzina ukrywali to...

Jak tępym człowiekiem trzeba być, żeby nie myśleć o życiu innych ludzi.

cami
cami
6.43k4 lata temu
Nieznany profil • 4 lata temu
A tak wgl to nie wiem czy wiecie, ale ta 37-letnia kobieta, która zmarła zataiła fakt, że była we Włoszech i mogła wyzarażac małe dzieci i inne osoby... Tak że , ludzie nie myślą , na łeb upadli.

maktao • 4 lata temu
Ja słyszałam, że zaraził ją ktoś znajomy / z rodziny. Nie jestem pewna.

CichooBadz • 4 lata temu
W każdym razie ona i rodzina ukrywali to...

Narzeczony mojej cioci, ortopeda, pracuje w prywatnym szpitalu i ostatnio bardzo często trafia na osoby, które próbują zataić, że były lub ktoś z rodziny/znajomych był za granicą, tylko po to żeby mieć zrobioną operacje w terminie..

1 122 123 124 125 126 241
albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.