mi tak naprawdę też żadne się w 100% nie podobają
ja musiałabym mieć chyba buty na zamówienie bo naprawdę ciężko znaleźć coś fajnego.
Najbardziej podobają mi sie 6, obcas nie jest za duży, wydaje sie być w sam raz ja, paradoksalnie o niebo lepiej i bardziej stabilnie czuje sie w moich zimowych butach na obcasach niż na płaskim te na płaskim ślizgają mi sie niemiłosiernie, gdy je kupowałam, myślałam ze bez problemu przechodzę w nich cała zimę, ale niestety okazało sie inaczej więc nie przekreślałabym tak ostatecznie butów na małym obcasie
szkoda, trochę się boję, że nie zdążę skorzystać z promocji zanim oddadzą mi kasę za tamte bucisze
2 lub 3 bym brała, bo czasem w nocy jest przymrozek i najstabilniej w takich. Nie ukrywam, 6 są klasyczne i będą pasować do spódniczek nawet, ale grubych skarpet do nich nie założysz, za to do 2 tak. Ja sama mam 160 i bardzo dobrze się czuję w płaskich butach, mniejszością są u mnie buty na koturnie czy obcasie.
grube skapety to nie problem bo nie chodzę w takich, albo normalne stopki zakładam albo rajstopy, w grubych chodzę tylko po domu