Zabobony czy prawda?
Strona 2 / 3

maj to piękny miesiąc, idealny na śluby! nie ma co wierzyć takim zabobonom .

Nie wierzę w takie rzeczy, więc się nie przejmuj i bierz ślub w dniu, w którym chcesz, jeśli jesteście sobie pisani, kochacie się, szanujecie i potraficie stworzyć udany związek to zabobony nic do tego nie będą mieli. Ludzie zrzucają winę na takie rzeczy, kiedy im się nie układa

W takie zabobony nie wierzę, bo prawda jest taka, że jak macie być razem to będziecie i nic Wam w tym nie przeszkodzi, a jeśli macie się rozstać to i tak do tego dojdzie.

Głupoty, ja pewnie też wolałabym brac slub w maju ze względu na pogode - nie ma jeszcze upałów a i zimno już nie jest.

Moi rodzice brali ślub w grudniu, a ja 'r' nie mówię, to nawet nie mogę złego losu obwiniać

dla mnie to jakieś zabobony, wcześniej coś tak mówiło że powinno się brać ślub w miesiącu z literką R. Ale to tylko starsi ludzie tak twierdzili, bo jak ktoś się kocha to nie ważne w którym miesiącu bierze ślub

Nie słyszałam wcześniej o takim zabobonie, ale osobiście nie wierzę, bo to czysta głupota Nie zaprzątaj sobie głowy takimi sprawami, jak się kochacie, to się pobierajcie bez względu na okoliczności

Sa takie przesądy, że jeśli bierze się ślub w miesiącu z "r" w nazwie to przynosi to szczęście albo ślub w miesiącu nieparzystym. Ale szczerze mówiąc moim zdaniem to brednie to czy małżeństwo będzie udane zależy wyłącznie od samych zainteresowanych, czyli pary młodej. Nie widzę związku pomiędzy nazwą miesiąca czy jego miejscem w kalendarzu a małżeństwem Zresztą znam różne udane i mniej udane małżeństwa, które brały ślub o różnej porze roku i tym bardziej nie widzę związku

To ktokolwiek wierzy że to czy małżeństwo będzie udane zależy od miesiąca w którym młodzi brali ślub? Nieracjonalne...

Dzieki dziewczyny ! Jestescie cudowne nawet nie wiecie jak podniosłyście mnie na duchu !
@Sonrisaa Dzieki kochana

dla mnie zabobon, moja siostra brała ponad dwa lata temu ślub w połowie maja i jakoś do tej pory są szczęśliwym małżeństwem

ale farmazony, co to za różnica w jakim miesiącu weźmiecie ślub? maj akurat jest cudowny, bo jest w miarę ciepło, ale nie ma upałów, nie popadajmy w paranoje, bo potem będziemy się bać czarnego kota, lustra i witania w progu

Koniecznie ten ślub w maju, kochana, wszystko zakwita wtedy, jest przepięknie, szczególnie na jakąś sesje ślubną!

słyszałam o takim czymś, że podobno w miesiącu ślubu musi być litera R, ale myślę że to stare zabobony, ja bym się tym nie sugerowała przy dacie ślubu

bo nie ma "r" w nazwie miesiąca? Ja bym na to nie zważała. Maj to piękny miesiąc - ładna pogoda, piękna przyroda, dużo słońca, pachnący bez.. ja sama gdy kiedyś zdecyduje się na wesele - postawię na maj