Wesele i 30 urodziny
Hej!
Mam do Was pytanie..
jak można rozegrać temat moich 30 urodzin i ślubu cywilnego? Chcielibyśmy z partnerem zorganizować dwie imprezy w jednej, w miarę możliwości, tylko nie bardzo wiem jak..
czy może jednego dnia ślub cywilny, a w ramach poprawin urodziny?
Nie chcemy robić dużej imprezy weselnej, a termin jakoś tak nam wleciał do głowy blisko moich urodzin..
Co myślicie na ten temat? Czy może to jest jednak fatalny pomysł?
Chętnie poczytam Wasze opinie 👌
Szczerze mówiąc skupiłabym się na jednym wydarzeniu, czyli na przyjęciu weselnym, bo to masz tylko raz w życiu, a urodziny, chociaż są wyjątkowe bo okrągłe, spędziłabym w małym gronie.
Na weselu owszem, możecie wznieść toast urodzinowy, ale łączenie tego będzie też problematyczne dla gości pod względem prezentu - bo będą się zastanawiali czy to połączyć, czy kupić dwa, czy tylko jeden.
Przeanalizuj, kogo chciałabyś ewentualnie na weselu, a kogo na urodzinach – według mnie łączenie to wspaniały pomysł, ale tutaj ile osób tyle tak naprawdę podejść! Z moim lubym wybraliśmy taką datę:
Piątek – moje imieniny, zaczęłam już świętować z kucharkami, ciotkami i kuzynkami które pomagały w przygotowaniu.
Sobota – ślub i wesele.
Niedziela – poprawiny.
Poniedziałek – urodziny Męża.
W niedzielę o północy zespół na moją prośbę zagrał uroczyste 100 lat i impreza przeciągnęła się nam do 2:30 wręczyłam mężowi prezent urodzinowy, koledzy i kuzyni go podrzucali, a impreza urodzinową zorganizowaliśmy na drugi dzień – zrobiliśmy grilla dla wszystkich, którzy jeszcze mogli zostać i bawić się z nami.
Może to Cię w jakiś sposób zainspiruje, ważne żeby było po Waszemu
A nie można 2 imprezy na raz? Nie rozumiem czemu akurat w ramach poprawin urodziny, a to czemu nie w ramach ślubu? Tzn. fajnie by było, by Ci śpiewali jednego i drugiego dnia.
Jak będzie "zdrowie pary młodej" to od razu" zdrowie panny młodej, która ma urodziny". I to chyby było by fajne, co nie?
Mi się kiedyś zdarzyło, że miałam urodziny w czasie wesela kuzyna i to było miłe jak i mi wtedy składali życzenia. To była chwila, która nie przyćmiła wesela.
No chyba, że wyobrażasz sobie oddzielny tort, innych ludzi, ale to wtedy zrobiłabym to całkowicie jako oddzielna impreza.
no właśnie jeżeli chodzi o gości to w większości byłyby te same osoby na jednej i na drugiej imprezie
nie do końca wszyscy, ale jednak cała część mojej rodziny + częściowo osoby z rodziny chłopa
Zgadzam się z @malinowate bo jednak ślub ważniejszy. Sama jako gość bym musiała się mocno zastanawiać, co począć z prezentem... A w sumie z prezentami.
U mojej kuzynki urodziny obchodziła jej mała kuzynka oraz rocznice ślubu obchodziło jej wujostwo… tak jakby po północy. Nie czułam się źle z tego powodu, że nie dałam tym ludziom prezentu - przyszłam na ślub i wesele kuzynki. A jej wyborem było jeszcze wskazać, że świętują też inne uroczystości… nikt nie był uprzedzony. Ja byłam zdziwiona, gdyby to był mój ślub to nie chciałabym poświęcać mojego dnia innym ludziom w ten sposób, że świętuje ich rocznice.
Napisałam jak z perspektywy gościa wygląda łączenie uroczystości - oczywiście gdyby to były Twoje urodziny i Twój ślub, to wygląda to nieco inaczej… ale już ktoś wyżej napisał: porównaj listę gości i listę osób, które zaprosiłabys na ślub. Zapewne się nie pokrywa. I popieram też myśl, że ślub masz jeden, urodziny co roku
Trochę inna sytuacja, ale byłam na przyjęciu weselnym koleżanki (mała impreza, tylko dla najbliższych). Około północy, zamiast oczepin, Młodzi złożyli życzenia imienionowe i urodzinowe osobom, które miały swoje święto w sobotę i niedzielę. Każdy solenizant dostał drobny prezent, ale to było dodatkiem do głównej imprezy, cała uwaga i tak skupiała się na Młodych i na weselu.