Tu się z Tobą zgadzam, ja po prostu jestem uczulona na to słowo bo wielu ludzi je nieodpowiednio używa. Co do rządu, to nie będę komentować bo każdy ma swoje zdanie.
A jeśli chodzi o tą ustawę to też mi się wydaje że to nie będzie takie łatwe bo mimo wszystko rynek zbytu w Pl jest duży i na pewno inne kraje odczują to na swoich portfelach i będą się starać to ominąć. Tak jak np. już teraz wiele sprzedawców ratuje Polaków od płacenia cła zaznaczając na kopercie że to prezent - może to nie wiele ale nie ma co na razie płakać
Cześć Piszę z pytaniem, na które może któraś z Was zna odpowiedź. Wszystkie przedmioty zamawiałam jednego dnia, wszystko zostało oplacone... i na dwóch aukcjach widzę "Avaiting delivery" gdzie jest długi czas ochrony, a na dwóch jest napisane "Avaiting shipment" gdzie ten czas jest o wiele krótszy, jest też przy nich opcja rezygnacji z zamówienia. Co to oznacza? Czym się różnią te zamówienia? Czy to oznacza, że w tych dwóch przypadkach paczki po prostu zostały nie wysłane? Nie wiem co z tym robić, czy czekać czy przedłużać ten czas... Zwlaszcza że jutro mija 10 dni od zamówienia. Z góry dzięki za odpowiedź
dziewczyny, a co jeśli zamówiłam przedmioty i termin dostawy upływa za 9 dni - wchodzę dziś na stronke aby otworzyć spór a tu sprzedający wydłużył czas na kolejne 20 dni!
mam tak czekać czy pisać do niego?
Otwórz spór ale skoro sam przedłużył Ci czas to myślę, że i tak nie zaakceptuje sporu tylko będzie czekał aż Ci przedmiot dojdzie
Poczekaj, oni mają pierwszy dzień po nowym roku i pewnie ze sto zamówień, muszą się ogarnąć
@Weni ja już dwa tygodnie czekam na wysyłkę kilku rzeczy i sprzedawcy sami przedłużyłi czas także niestety trzeba czekać
@roksia http://dresscloud.pl/babble-box/thread.php?cat=0&id=3365
Jak się skończy to automatycznie pieniądze wrócą Ci na konto. Czasem jest tak że zostanie kilka godzin do końca i sprzedawca wyślę, a wg mnie przedłużanie nic nie da bo skoro nie wysłał od razu to raczej juz nie wyśle
Już raz mu napisałam wiadomość, ale skoro automatycznie wraca to poczekam ;D myślałam że i tutaj trzeba otwierać jakieś spory czy coś
Ponawiam pytanie:
Dwa zamówienia z 11.11 doszły do mnie po ponad 2 miesiącach, kiedy miałam już zakończony spór i zwrócone pieniądze. Były to groszowe sprawy, jednak jednemu sprzedawcy na prośbę o zwrot pieniędzy jeśli jednak produkt dojdzie, odpisałam, że to zrobię. Byłam pewna, że to i tak nie dojdzie Teraz moje pytanie: w jaki sposób mam mu zwrócic te pieniądze? zapłacic za produkt jeszcze raz? I z ciekawości, co wy robicie w takiej sytuacji? Trochę mnie denerwuje, że tyle zamieszania mam teraz, żeby oddac 50 gr czy 2 złote..
Dziewczyny jestem na maxa wkurzona!
Zamówiłam dla koleżanki kolczyki, doszły uszkodzone, napisałam do sprzedawcy że towar ma wadę i co? NIC
nie odpisał mi, a minęło już pare dni.. co mam robić?