Dresscloud Café

Strona 1588 / 2106

izvsza
izvsza
3.29krok temu

Dziewczyny, a czy orientujecie się może, czy istnieje tutaj możliwość zmiany nicku?

sailor
sailor
10.7krok temu
izvsza • rok temu
Dziewczyny, a czy orientujecie się może, czy istnieje tutaj możliwość zmiany nicku? :D

Ktoś kiedyś zmieniał nick, ale po ustaleniach z Administracją.

izvsza
izvsza
3.29krok temu
izvsza • rok temu
Dziewczyny, a czy orientujecie się może, czy istnieje tutaj możliwość zmiany nicku? :D

sailor • rok temu
Ktoś kiedyś zmieniał nick, ale po ustaleniach z Administracją.

OK, dzięki!

ursa
Nieznany profil
690rok temu

Od wczoraj pojawiła się nowa gazetka z Pepco. Był ktoś lub wybiera się w najbliższym czasie?

wenkka
wenkka
8.66krok temu

Matko najświętsza, właśnie sobie walnelam 25 min treningu z Kolakowska. Nie wiem, czy jeszcze oddycham. Ostatnio takie interwały ćwiczyłam chyba rok temu. Do listopada chodziłam na jogę, potem z powodów zdrowotnych przestałam i zabrałam się dzisiaj zgodnie z dewizą nowy rok, nowa ja.

moniqueee
moniqueee
1.42krok temu
wenkka • rok temu
Matko najświętsza, właśnie sobie walnelam 25 min treningu z Kolakowska. Nie wiem, czy jeszcze oddycham. Ostatnio takie interwały ćwiczyłam chyba rok temu. Do listopada chodziłam na jogę, potem z powodów zdrowotnych przestałam i zabrałam się dzisiaj zgodnie z dewizą nowy rok, nowa ja. xD

powodzenia ja się wzięłam za ćwiczenia jakoś od końcówki listopada, między świętami a nowym rokiem miałam przerwę od ćwiczeń połączoną z dużą ilością jedzenia i alkoholu. Wczoraj ćwiczyłam pierwszy raz po ponad tygodniu i myślałam, że wyzionę ducha

Alicja95
Alicja95
4.87krok temu
wenkka • rok temu
Matko najświętsza, właśnie sobie walnelam 25 min treningu z Kolakowska. Nie wiem, czy jeszcze oddycham. Ostatnio takie interwały ćwiczyłam chyba rok temu. Do listopada chodziłam na jogę, potem z powodów zdrowotnych przestałam i zabrałam się dzisiaj zgodnie z dewizą nowy rok, nowa ja. xD

Czekam na koniec okresu i zaczynam nowe wyzwanie trzeba nadrobić i zgubić to co zdarzyło się uzbierać, do wiosny 🤭

wenkka
wenkka
8.66krok temu
wenkka • rok temu
Matko najświętsza, właśnie sobie walnelam 25 min treningu z Kolakowska. Nie wiem, czy jeszcze oddycham. Ostatnio takie interwały ćwiczyłam chyba rok temu. Do listopada chodziłam na jogę, potem z powodów zdrowotnych przestałam i zabrałam się dzisiaj zgodnie z dewizą nowy rok, nowa ja. xD

moniqueee • rok temu
powodzenia :* ja się wzięłam za ćwiczenia jakoś od końcówki listopada, między świętami a nowym rokiem miałam przerwę od ćwiczeń połączoną z dużą ilością jedzenia i alkoholu. Wczoraj ćwiczyłam pierwszy raz po ponad tygodniu i myślałam, że wyzionę ducha xD

Dziękuję! Zobaczymy, ile wytrwa. Mój rekord to ponad miesiąc ćwiczeń codziennie, ale to jeszcze w czasie pandemii. Wątpię, żebym to powtórzyła.
Tobie też powodzenia!

wenkka
wenkka
8.66krok temu
wenkka • rok temu
Matko najświętsza, właśnie sobie walnelam 25 min treningu z Kolakowska. Nie wiem, czy jeszcze oddycham. Ostatnio takie interwały ćwiczyłam chyba rok temu. Do listopada chodziłam na jogę, potem z powodów zdrowotnych przestałam i zabrałam się dzisiaj zgodnie z dewizą nowy rok, nowa ja. xD

Alicja95 • rok temu
Czekam na koniec okresu i zaczynam nowe wyzwanie xD trzeba nadrobić i zgubić to co zdarzyło się uzbierać, do wiosny 🤭

Ja to bym najpierw musiała zacząć się zdrowo odżywiać. Albo przede wszystkim regularnie. A jak się je śniadanie o 13...

moniqueee
moniqueee
1.42krok temu
wenkka • rok temu
Matko najświętsza, właśnie sobie walnelam 25 min treningu z Kolakowska. Nie wiem, czy jeszcze oddycham. Ostatnio takie interwały ćwiczyłam chyba rok temu. Do listopada chodziłam na jogę, potem z powodów zdrowotnych przestałam i zabrałam się dzisiaj zgodnie z dewizą nowy rok, nowa ja. xD

Alicja95 • rok temu
Czekam na koniec okresu i zaczynam nowe wyzwanie xD trzeba nadrobić i zgubić to co zdarzyło się uzbierać, do wiosny 🤭

wenkka • rok temu
Ja to bym najpierw musiała zacząć się zdrowo odżywiać. Albo przede wszystkim regularnie. A jak się je śniadanie o 13... :P

ja mam teraz dietę pudełkową, dlatego jest mi trochę łatwiej ale gdyby nie to, to też byłoby mi ciężko

wenkka
wenkka
8.66krok temu
wenkka • rok temu
Matko najświętsza, właśnie sobie walnelam 25 min treningu z Kolakowska. Nie wiem, czy jeszcze oddycham. Ostatnio takie interwały ćwiczyłam chyba rok temu. Do listopada chodziłam na jogę, potem z powodów zdrowotnych przestałam i zabrałam się dzisiaj zgodnie z dewizą nowy rok, nowa ja. xD

Alicja95 • rok temu
Czekam na koniec okresu i zaczynam nowe wyzwanie xD trzeba nadrobić i zgubić to co zdarzyło się uzbierać, do wiosny 🤭

wenkka • rok temu
Ja to bym najpierw musiała zacząć się zdrowo odżywiać. Albo przede wszystkim regularnie. A jak się je śniadanie o 13... :P

moniqueee • rok temu
ja mam teraz dietę pudełkową, dlatego jest mi trochę łatwiej :D ale gdyby nie to, to też byłoby mi ciężko

Ja bym sobie chciała zrobić taka krótka kurację sokami (1-3 dni), ale w sumie sama nie wiem, czy jest w ogóle sens.
Miałam kiedyś pudełka, super sprawa! Tylko ta tona plastiku mnie mocno odstraszyła.

Heylovely
Heylovely
7.95krok temu
wenkka • rok temu
Matko najświętsza, właśnie sobie walnelam 25 min treningu z Kolakowska. Nie wiem, czy jeszcze oddycham. Ostatnio takie interwały ćwiczyłam chyba rok temu. Do listopada chodziłam na jogę, potem z powodów zdrowotnych przestałam i zabrałam się dzisiaj zgodnie z dewizą nowy rok, nowa ja. xD

Alicja95 • rok temu
Czekam na koniec okresu i zaczynam nowe wyzwanie xD trzeba nadrobić i zgubić to co zdarzyło się uzbierać, do wiosny 🤭

wenkka • rok temu
Ja to bym najpierw musiała zacząć się zdrowo odżywiać. Albo przede wszystkim regularnie. A jak się je śniadanie o 13... :P

moniqueee • rok temu
ja mam teraz dietę pudełkową, dlatego jest mi trochę łatwiej :D ale gdyby nie to, to też byłoby mi ciężko

wenkka • rok temu
Ja bym sobie chciała zrobić taka krótka kurację sokami (1-3 dni), ale w sumie sama nie wiem, czy jest w ogóle sens. :P Miałam kiedyś pudełka, super sprawa! Tylko ta tona plastiku mnie mocno odstraszyła.

Detoks sokowy nie ma żadnego sensu, poczytaj o tym. Sama się kiedyś na to nabrałam.

Alicja95
Alicja95
4.87krok temu
wenkka • rok temu
Matko najświętsza, właśnie sobie walnelam 25 min treningu z Kolakowska. Nie wiem, czy jeszcze oddycham. Ostatnio takie interwały ćwiczyłam chyba rok temu. Do listopada chodziłam na jogę, potem z powodów zdrowotnych przestałam i zabrałam się dzisiaj zgodnie z dewizą nowy rok, nowa ja. xD

Alicja95 • rok temu
Czekam na koniec okresu i zaczynam nowe wyzwanie xD trzeba nadrobić i zgubić to co zdarzyło się uzbierać, do wiosny 🤭

wenkka • rok temu
Ja to bym najpierw musiała zacząć się zdrowo odżywiać. Albo przede wszystkim regularnie. A jak się je śniadanie o 13... :P

Wszystko da się wypracować. Ja mam pracę na zmiany, więc też to śniadanie różnie godzinowo wypada. Najważniejsze to trzymać się kaloryczności

domkapodomka
domkapodomka
6.79krok temu
wenkka • rok temu
Matko najświętsza, właśnie sobie walnelam 25 min treningu z Kolakowska. Nie wiem, czy jeszcze oddycham. Ostatnio takie interwały ćwiczyłam chyba rok temu. Do listopada chodziłam na jogę, potem z powodów zdrowotnych przestałam i zabrałam się dzisiaj zgodnie z dewizą nowy rok, nowa ja. xD

moniqueee • rok temu
powodzenia :* ja się wzięłam za ćwiczenia jakoś od końcówki listopada, między świętami a nowym rokiem miałam przerwę od ćwiczeń połączoną z dużą ilością jedzenia i alkoholu. Wczoraj ćwiczyłam pierwszy raz po ponad tygodniu i myślałam, że wyzionę ducha xD

wenkka • rok temu
Dziękuję! Zobaczymy, ile wytrwa. Mój rekord to ponad miesiąc ćwiczeń codziennie, ale to jeszcze w czasie pandemii. Wątpię, żebym to powtórzyła. :D Tobie też powodzenia!

Jeny, ale jak się wtedy człowiek super czuje we własnym ciele, te ruchy jakieś takie sprawniejsze się wydają i więcej energii i pewności siebie! ja najdłużej wytrwalam 6 miesięcy, formy życia nie miałam, ale czułam się jak bogini katowałam wtedy Chodakowską jak głupia

Karolinnaa
Karolinnaa
15.23krok temu
wenkka • rok temu
Matko najświętsza, właśnie sobie walnelam 25 min treningu z Kolakowska. Nie wiem, czy jeszcze oddycham. Ostatnio takie interwały ćwiczyłam chyba rok temu. Do listopada chodziłam na jogę, potem z powodów zdrowotnych przestałam i zabrałam się dzisiaj zgodnie z dewizą nowy rok, nowa ja. xD

Ja też myślałam, żeby wrócić do Kołakowskiej na przemian z rowerkiem stacjonarnym 😁 niestety nie mogę zbyt ciężkich treningów 🙈

wenkka
wenkka
8.66krok temu
wenkka • rok temu
Matko najświętsza, właśnie sobie walnelam 25 min treningu z Kolakowska. Nie wiem, czy jeszcze oddycham. Ostatnio takie interwały ćwiczyłam chyba rok temu. Do listopada chodziłam na jogę, potem z powodów zdrowotnych przestałam i zabrałam się dzisiaj zgodnie z dewizą nowy rok, nowa ja. xD

moniqueee • rok temu
powodzenia :* ja się wzięłam za ćwiczenia jakoś od końcówki listopada, między świętami a nowym rokiem miałam przerwę od ćwiczeń połączoną z dużą ilością jedzenia i alkoholu. Wczoraj ćwiczyłam pierwszy raz po ponad tygodniu i myślałam, że wyzionę ducha xD

wenkka • rok temu
Dziękuję! Zobaczymy, ile wytrwa. Mój rekord to ponad miesiąc ćwiczeń codziennie, ale to jeszcze w czasie pandemii. Wątpię, żebym to powtórzyła. :D Tobie też powodzenia!

domkapodomka • rok temu
Jeny, ale jak się wtedy człowiek super czuje we własnym ciele, te ruchy jakieś takie sprawniejsze się wydają i więcej energii i pewności siebie! :D ja najdłużej wytrwalam 6 miesięcy, formy życia nie miałam, ale czułam się jak bogini xD katowałam wtedy Chodakowską jak głupia :D

Chodakowska mi jakoś nie podeszła. Wolę treningi tak ok 30, maks 40 minut, bo zazwyczaj nie mam więcej czasu. 🙈
6 miesięcy, wow! 😮

wenkka
wenkka
8.66krok temu
wenkka • rok temu
Matko najświętsza, właśnie sobie walnelam 25 min treningu z Kolakowska. Nie wiem, czy jeszcze oddycham. Ostatnio takie interwały ćwiczyłam chyba rok temu. Do listopada chodziłam na jogę, potem z powodów zdrowotnych przestałam i zabrałam się dzisiaj zgodnie z dewizą nowy rok, nowa ja. xD

Karolinnaa • rok temu
Ja też myślałam, żeby wrócić do Kołakowskiej na przemian z rowerkiem stacjonarnym 😁 niestety nie mogę zbyt ciężkich treningów 🙈

Może znajdziesz dla siebie coś lżejszego 🥰

domkapodomka
domkapodomka
6.79krok temu
wenkka • rok temu
Matko najświętsza, właśnie sobie walnelam 25 min treningu z Kolakowska. Nie wiem, czy jeszcze oddycham. Ostatnio takie interwały ćwiczyłam chyba rok temu. Do listopada chodziłam na jogę, potem z powodów zdrowotnych przestałam i zabrałam się dzisiaj zgodnie z dewizą nowy rok, nowa ja. xD

moniqueee • rok temu
powodzenia :* ja się wzięłam za ćwiczenia jakoś od końcówki listopada, między świętami a nowym rokiem miałam przerwę od ćwiczeń połączoną z dużą ilością jedzenia i alkoholu. Wczoraj ćwiczyłam pierwszy raz po ponad tygodniu i myślałam, że wyzionę ducha xD

wenkka • rok temu
Dziękuję! Zobaczymy, ile wytrwa. Mój rekord to ponad miesiąc ćwiczeń codziennie, ale to jeszcze w czasie pandemii. Wątpię, żebym to powtórzyła. :D Tobie też powodzenia!

domkapodomka • rok temu
Jeny, ale jak się wtedy człowiek super czuje we własnym ciele, te ruchy jakieś takie sprawniejsze się wydają i więcej energii i pewności siebie! :D ja najdłużej wytrwalam 6 miesięcy, formy życia nie miałam, ale czułam się jak bogini xD katowałam wtedy Chodakowską jak głupia :D

wenkka • rok temu
Chodakowska mi jakoś nie podeszła. Wolę treningi tak ok 30, maks 40 minut, bo zazwyczaj nie mam więcej czasu. 🙈 6 miesięcy, wow! 😮

Ja jej ogólnie też nie lubię, ale wtedy na YT była ta pierwsza wersja skalpela i faktycznie nie męczyłam się na tym chamsko. Do dzisiaj pamiętam jej głos i "mnie też boli, mnie też pali, mnie też piecze" i ja jej zawsze odpowiadałam "spr*" pod nosem ale treningi robiły swoje i naprawdę wyrobiłam mega kondycję. Trzeba kiedyś do tego wrócić

wenkka
wenkka
8.66krok temu
wenkka • rok temu
Matko najświętsza, właśnie sobie walnelam 25 min treningu z Kolakowska. Nie wiem, czy jeszcze oddycham. Ostatnio takie interwały ćwiczyłam chyba rok temu. Do listopada chodziłam na jogę, potem z powodów zdrowotnych przestałam i zabrałam się dzisiaj zgodnie z dewizą nowy rok, nowa ja. xD

moniqueee • rok temu
powodzenia :* ja się wzięłam za ćwiczenia jakoś od końcówki listopada, między świętami a nowym rokiem miałam przerwę od ćwiczeń połączoną z dużą ilością jedzenia i alkoholu. Wczoraj ćwiczyłam pierwszy raz po ponad tygodniu i myślałam, że wyzionę ducha xD

wenkka • rok temu
Dziękuję! Zobaczymy, ile wytrwa. Mój rekord to ponad miesiąc ćwiczeń codziennie, ale to jeszcze w czasie pandemii. Wątpię, żebym to powtórzyła. :D Tobie też powodzenia!

domkapodomka • rok temu
Jeny, ale jak się wtedy człowiek super czuje we własnym ciele, te ruchy jakieś takie sprawniejsze się wydają i więcej energii i pewności siebie! :D ja najdłużej wytrwalam 6 miesięcy, formy życia nie miałam, ale czułam się jak bogini xD katowałam wtedy Chodakowską jak głupia :D

wenkka • rok temu
Chodakowska mi jakoś nie podeszła. Wolę treningi tak ok 30, maks 40 minut, bo zazwyczaj nie mam więcej czasu. 🙈 6 miesięcy, wow! 😮

domkapodomka • rok temu
Ja jej ogólnie też nie lubię, ale wtedy na YT była ta pierwsza wersja skalpela i faktycznie nie męczyłam się na tym chamsko. Do dzisiaj pamiętam jej głos i "mnie też boli, mnie też pali, mnie też piecze" i ja jej zawsze odpowiadałam "spr*" pod nosem :D ale treningi robiły swoje i naprawdę wyrobiłam mega kondycję. Trzeba kiedyś do tego wrócić xD

Hahaha wyobraziłam to siebie! 🤣
Zobaczę, ile wytrwam ale nie nastawiam się na treningi codziennie, bo to była jednak masakra. Z drugiej strony wiem, że jak od razu założę, że nie będę ćwiczyła codziennie, to będzie mi trudniej wyrobić regularność. Ach te problemy.

domkapodomka
domkapodomka
6.79krok temu
wenkka • rok temu
Matko najświętsza, właśnie sobie walnelam 25 min treningu z Kolakowska. Nie wiem, czy jeszcze oddycham. Ostatnio takie interwały ćwiczyłam chyba rok temu. Do listopada chodziłam na jogę, potem z powodów zdrowotnych przestałam i zabrałam się dzisiaj zgodnie z dewizą nowy rok, nowa ja. xD

moniqueee • rok temu
powodzenia :* ja się wzięłam za ćwiczenia jakoś od końcówki listopada, między świętami a nowym rokiem miałam przerwę od ćwiczeń połączoną z dużą ilością jedzenia i alkoholu. Wczoraj ćwiczyłam pierwszy raz po ponad tygodniu i myślałam, że wyzionę ducha xD

wenkka • rok temu
Dziękuję! Zobaczymy, ile wytrwa. Mój rekord to ponad miesiąc ćwiczeń codziennie, ale to jeszcze w czasie pandemii. Wątpię, żebym to powtórzyła. :D Tobie też powodzenia!

domkapodomka • rok temu
Jeny, ale jak się wtedy człowiek super czuje we własnym ciele, te ruchy jakieś takie sprawniejsze się wydają i więcej energii i pewności siebie! :D ja najdłużej wytrwalam 6 miesięcy, formy życia nie miałam, ale czułam się jak bogini xD katowałam wtedy Chodakowską jak głupia :D

wenkka • rok temu
Chodakowska mi jakoś nie podeszła. Wolę treningi tak ok 30, maks 40 minut, bo zazwyczaj nie mam więcej czasu. 🙈 6 miesięcy, wow! 😮

domkapodomka • rok temu
Ja jej ogólnie też nie lubię, ale wtedy na YT była ta pierwsza wersja skalpela i faktycznie nie męczyłam się na tym chamsko. Do dzisiaj pamiętam jej głos i "mnie też boli, mnie też pali, mnie też piecze" i ja jej zawsze odpowiadałam "spr*" pod nosem :D ale treningi robiły swoje i naprawdę wyrobiłam mega kondycję. Trzeba kiedyś do tego wrócić xD

wenkka • rok temu
Hahaha wyobraziłam to siebie! 🤣 Zobaczę, ile wytrwam xD ale nie nastawiam się na treningi codziennie, bo to była jednak masakra. Z drugiej strony wiem, że jak od razu założę, że nie będę ćwiczyła codziennie, to będzie mi trudniej wyrobić regularność. Ach te problemy.

To może sobie załóż, że 3-4 razy w tygodniu i realizuj tygodniowo

1 1587 1588 1589 2106
albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.