Dresscloud Café

Nie brzmi to za sympatycznie... Ale jak się uczysz już taki kawał czasu to myślę, że dasz radę. Na pewno nie jesteś w tym osamotniona, bo na pewno ktoś jeszcze piszę poprawkę w tym terminie Najważniejsze jest, abyś zdążyła wszystko przerobić co miałaś i zdążyć sobie to wszystko raz jeszcze powtórzyć od początku. Po drugie zrób sobie na wszelki wypadek ściągi

Razem ze mną nie zdało jakieś 70% roku, więc nie jestem na szczęście odosobnionym przypadkiem Myślę, że jakoś się uda, ale taka pogoda zdecydowanie demotywuje i odbiera chęci do nauki

U mnie akurat byś nic nie straciła, bo leje od wczoraj, wieczora jak cholera Skoro tyle osób nie zaliczyło to na pewno będzie dużo znajomych twarzy Dacie radę

Dostajesz ode mnie czterolistną koniczynę na szczęście!

Za to u mnie pełne słoneczko i 27 stopni już o tej porze

Dzięki za koniczynkę, teraz na pewno się uda!

Mówię Ci... To jest magiczna koniczyna, teraz dzięki niej nie ma opcji abyś nie zdała Cała moc szczęścia przepływa teraz przez Twoje kabelki internetu

@chloramina witaj w klubie, też się uczę na poprawkę... pierwszą w życiu, żeby było zabawniej z opcji, która sama sobie wzięłam dodatkowo... A obrona 10 września

O tak, już czuję jak rozlewa się po całym domu przez moje wifi!

Koniczynki szczęścia wypełniają Twój pokój Lepiej niż po LSD

Licencjat?

Wiesz, może to głupio zabrzmi, ale tak się cieszę, że nie jestem sama Ja co prawda mam już drugą, ale na moim kierunku to niestety norma

Dobra, wracam do wyobrażania sobie struktur przestrzennych związków chemicznych zamiast koniczynek
Ale humor znacznie mi się poprawił, dziękuję

Dasz sobie radę. A na którym roku jesteś?

Teraz skończyłam drugi

a u mnie szaroburo i ponuro na dworze

licencjat

Z tego akurat się cieszę, że moje studia są jednolite magisterskie i mam o jeden stres mniej po drodze

No to bliżej końca Dawaj,dawaj!

Już wszystko jasne, byłam u lekarki dzięki temu że dzisiaj wyjątkowo przyjmowała od 8 rano i fajnie... Mam zapalenie krtani i dostałam antybiotyk

Przynajmniej szybko się wyleczysz i przestanie Cię to męczyć Z zapaleniem krtani nie ma żartów. Pamiętaj o osłonowym probiotyku i żeby zażyć całą dawkę antybiotyku do końca. Co Ci przepisała?

nie rozczytam teraz nazwy a moja mam zabrała receptę do wykupienia, jak wróci to napiszę oprócz tego mam coś przeciwbólowego i coś do psikania do gardła a osłonowy to obowiązkowo, mam przewlekle chory przewód pokarmowy i boję się właśnie że mi ten antybiotyk wszystko rozwali...