Mam straszną ochotę kupić sobie rrolki. Ale czy ja znajdę czas aby na nich jeździć i pytanie gdzie
Ja mam fila rolki i jak na takie zwykle to sa ok ☺️ Ważne zeby patrzec czy maja łożyska w kołach i takie kupic ☺️ Dawno kupowałam i dałam wtedy za nie jakies 250-350 zł
Znaczy ja bym miejsce znalazła był niedaleko mnie są fajne ścieżki, ale minus jest taki że bym musiała dojechać kawałek samochodem. I też boję się jakby to wyglądało z czasem
Czy w ogłoszeniach na Vinted da się ustawić jakieś dodatkowe opcje przesyłek, prócz gabarytu? Chcialabym, żeby był dostępny tylko paczkomat, żeby ktoś mi nie wybrał paczki w ruchu, bo nie mam blisko żadnego punktu, albo poczty, bo w mojej są ZAWSZE kolejki.
Dziękuję! Znalazłam, ale dopiero na przeglądarce, w aplikacji chyba nie ma, dlatego nie ogarnelam.
Wiecie co mój mąż dzisiaj zrobił? Miał wyprawić Młoda do szkoły. Ubranie mu przygotowałam, więc miał ja tylko, zaczesac, zrobić kucyk i warkocza. Młoda z wakacji miała 2 kolorowe warkoczki wplecione we własne włosy. I on zamiast związać te warkoczyki albo rozpleść, to je obciął razem z jej włosami. Z jednej strony zostawił kosmyk 2 cm naturalnych włosów, a z drugiej 5 cm. Gdzie Młoda ma włosy po pas... 🤦♀️
Jutro niespodziewanie mam rozmowę o pracę w Biedronce. Sklep jest 15 minut spacerkiem ode mnie tak więc spoko. Może któraś tam pracuje / pracowała i mogła by coś napisać? Osobiście żadnej pracy się nie boję. Głównie chodzi mi o zarobki, godziny pracy, przerwę - żeście z kasy do toalety
Ja zauważyłam u siebie w mieście w dwóch Biedronkach, że jak tylko przyjdzie ktoś nowy młody to jest góra kilka miesięcy i znika. Są cały czas jedne i te same osoby, średnia wieku 40 lat. Nie wiem czy to specyfika miasta czy całej sieci sklepów, o której było niedawno dość głośno w związku z jakimiś pozwami pracowników i ci nowi nie wytrzymują tego tempa pracy, bo z tego, co widzę jak chodzę na zakupy to tam jest niezły kocioł.
Jak w każdej biedronce jest zapierdziel.
Mam do wyboru Dino - które jest kawałek dalej i muszę czekać aż je otworzą lub właśnie Biedronkę.
Siedząc w domu od 2 miesięcy i dorabiając to wiadomo jak jest 🤷♀️
Rozumiem, teraz jest mega ciężko o pracę jakąkolwiek, nawet o staż. Ja myślę, że nic nie tracisz, możesz iść na trochę i najwyżej jak nie będzie Ci pasować to odejdziesz, a zawsze trochę z budżetem będzie lepiej.
Byłam na rozmowie, pytałam się o wszystko co mnie nurtowało. Już jestem nawet do lekarza umówionona. Powiedziałam kierowniczce w prost, że pracy się nie boję, a jak mi się nie spodoba to jej o tym powiem i z dnia na dzień też nie pójdę aby nie zostawiać jej na lodzie. Jak prosiłam o papiery do lekarza to malo nie podskoczyła na krześle 😅