Dresscloud Café
Strona 2201 / 2205

Absolutnie rozumiem... Jest super, super, a nagle poniedziałek rano gorączka... Ja miałam gorąco przed wyjazdem, bo w poniedziałek o 15 na grupie żłobkowej info, że bostonka w żłobku. A my wtedy za 2 tygodnie wyjazd. Nie puściliśmy jej już we wtorek, bo policzyliśmy, że jak się ma zarazić to koniecznie tylko w ten poniedziałek. 😅 Ostatecznie i tak coś złapała, chyba nawet ta bostonke, ale zdiagnozowano u niej anginę (chyba błędnie...) i antybiotyk chyba zamaskował objawy bostonki. Istny cyrk. Na szczęście na urlop pojechaliśmy.

Chodzicie na zakupy do Half Price?? Byłam ostatnio i wpadły mi w oko buty,ale jak się przyjrzałam to okazało się, że mają ślady użytkowania...Po obejrzeniu szpilek i innych butów byłam w szoku,bo było widać, że były używane.I nie chodzi o jakieś tam delikatne mankamenty,ale np.o zdarte obcasy,czy podeszwy. W ubraniach tego nie zauważyłam.

Dosyć często robimy tam zakupy, ogólnie produkt można bardzo łatwo zwrócić. Mój mąż kupował tam ostatnio kurtkę za 400zł, obszedł raz i oddał. Ludzie tak robią, a oni z tego co zauważyłam, nie patrzą czy przedmiot jest brudny, uszkodzony czy nie.. O ile z kurtką okej, tak nie rozumiem jak ktoś może obejść w sukience na wesele i potem oddać ją taka przepoconą i śmierdzącą..

Dziewczyny, zamówiłam bluzę na vinted. W opisie laska napisala, że stan idealny. Ale moim zdaniem tak nie jest, bluza jest sprana, a zasuwak ma odrapany lakier, material jest lekko zmechacony, to nie spełnia znamion stanu idealnego. Co robicie w takich sytuacjach? Nie chce odsyłać tej rzeczy bo jednak nadaje sie do chodzenia, ale czuje sie nieco wyrolowana.

Możesz jej napisać wiadomość o tym, jaki Twoim zdaniem jest stan bluzy, ale to niewiele zmieni, jedynie może zwiększy jej świadomość na przyszłość. Jeśli nie chcesz jej zwracać produktu,to nie bardzo jest inne wyjście moim zdaniem.

Wam również po ostatniej aktualizacji tak zamula aplikacja Rossmann?

Nie działa totalnie dzisiaj... pewnie cos z tym biegiem wrzucaja albo cos ale mi się ciagle ładuje

Mi od wczoraj jak zrobiłam aktualizacje chodzi jak by chciała, a nie mogła 😵💫

Już kiedyś się zastanawiałam nad tym sklepem, szczególnie jak widzę rolki osób, które zachwalają i robią tam zakupy. Ja co kiedyś nie weszłam, to znajdowałam rzeczy, które były w stanie gorszym niż w ciucholandzie. Ciuchy zmechacone, pogniecione, śmierdzące. Masakra

Dokładnie, jeśli nie chcesz oddawać tej sukienki, to niewiele to zmieni... Ja kiedyś kupiłam puszkę taką a'la chlebak w stanie "idealnym". Jak ją odpakowałam to miała zarysowania i pod spodem w niektórych miejscach była zardzewiała. No nadawała się do użytkowania, więc ją zostawiłam, ale napisałam do dziewczyny. Odpowiada mi tylko tyle, że "ojej, nie zauważyłam". Niewiele mi to dało w sumie, a ona pewnie jak będzie chciała, to dalej będzie tak wystawiała.

Odkryłam przypadkiem super aplikcje. Być może to już jest od kilku lat, a ja żyje pod kamieniem i zainstalowałam ją dopiero 2 dni temu. 😅
Jest to aplikacja alerabat.com, można tam korzystać z cashbacku, ale jest też opcja "in store", ja na tym przy wczorajszych zakupach mam zwrócone 24 zł, może to nie jakaś kolosalna kwota, ale zawsze coś. Kupujemy produkty z listy, a później robimy zdjęcie paragonu, weryfikacja trwa dosłownie kilka godzin i pojawiają się pieniążki. Jeszcze ich nie wypłaciłam, bo chce sobie uzbierać na kartę podaruknowa do Zaladno.
Jak dla mnie jest to super opcja, bo kupując papier toaletowy, mleko, olej i słodycze udało się jeszcze zaoszczędzić.

Z tym stanem uzywania na vinted to jest różnie. Ludzie myślą, że chodzone x razy to nowe, ale bez metki. Uważam, że wystarczyło zapytać przed kupnem, czym dla niej jest stan idealny.
Nie wiem co bym zrobiła, bo nie kupuje na vinted, ale gdybym się przymierzała to po prostu zapytałabym. Czym dla niej jest stan idealny i poprosiła o zdjęcia

Mam rozkminę... mówi się maseczka w płachcie czy w płacie? Mam wrażenie, że kiedyś mówiło się w płachcie, a teraz coraz częściej używa się tej drugiej formy. Skąd ta zmiana?

Ja bym napisała jej jak wygląda sytuacja i czekała na jej propozycje wyjaśnienia tej sytuacji, może zwrot części sumy za stan inny niż w opisie lub po prostu przeprosiny. Jeśli chociażby nie przeprosiła, to dałabym gorszą opinię. Nie można tak zostawiać takich sytuacji, bo później coraz gorsze rzeczy ustawiają jako nowe, niestety.

Ha ha ha, też się zawsze nad tym zastanawiam. Zauważyłam, że na jednych maseczkach jest napisane płachta, na innych płat. Ja używam tego pierwszego określenia, ale chyba raczej z przyzwyczajenia, ale nie wiem która forma jest poprawna