Dresscloud Café
Strona 1486 / 2245
Moja mama już 30 lat dojeżdża do pracy 25 km. Najpierw autobusem i pociągiem, teraz autem. Więc Ty też na pewno dasz radę.
PS. Smoka to ja mam 🙈
Ja i tak planowałam się przeprowadzać więc ten dystans i tak się skróci.
Ja akurat należę do osób, które nie lubią dojeżdżać daleko. 😁
Trochę podojeżdżasz, wykurzysz swojego do roboty (ile mozesz go utrzymywać ) i kupisz nowe auto, które będzie mniej palić. Mój tata 22 lata pracuje dojeżdżając 35 km dzień w dzień i robiąc mnóstwo km firmowym autem. Grunt to trzeba chcieć.
Ja dziś wyraziłam chęć dojeżdżania 100 km do potencjalnej pracy... bo znowu pojawiła się iskierka w kierunku spełniania moich marzeń, a to dlatego, że mam wokół siebie na uczelni najlepsze baby pod słońcem
No ja jeździć służbowo bym mogła. Ale dojeżdżać nie lubię ze względu na to że wiąże się to z wcześniejszym wstawaniem 😁
Tak czy inaczej przeboleje to. Muszę. On jak usłyszał ile mi proponują to kazał się dopytywać czy w tej firmie nie szukają techników/mechaników, ale niestety. Na razie handluje ostatnio sporo więc coś tam zawsze awaryjnie jest. Trochę wziął się w garść nie powiem.
Jeżeli chodzi o spełnianie marzeń to jest podwójny konik i ja w takim przypadku też bym chętniej dojeżdżała. Powodzenia w kazdym razie. Jeżeli będzie to spełniać Twoje oczekiwania i marzenia to jak najbardziej. 💜
Handlowanie na czarno rozumiem? To jak sobie wyobraża życie tak o, ciągle na krawędzi? Jak tak można, bez ubezpieczenia itd...?
Tak, będzie, nawet za tak małą kasę, bo na inne dni mogę sobie poszukać czegoś innego, ale powolutku, nic jeszcze nie wiadomo, to tylko rozmowy, ciągle odgrzewamy tego samego kotleta
Na czarno. Nie wiem jak sobie wyobraża. Jakoś nawet nie chce o tym myśleć.
Tak czy inaczej trzymam kciuki. 💜
Kiedyś to go dogoni i będą z tego problemy... Przemyśl to, bo to też Twój problem, jakby nie patrzeć.
Dzięki
Wiadomo. Mam nadzieję w końcu się przekona do pójścia do pracy. 😁 A jak nie to wpier*dol będzie. 😂😂😂
Kochane ! Zakupiłam dziś wcierkę do włosów oraz olej do olejowania z OnlyBio. I tak do końca nie wiem jak to stosować . Generalnie jeżeli chodzi o wcierkę to aplikować ją na suchą skórę głowy czy mogę również na mokrą ?
Pytanie numer dwa : według instrukcji oleju powinnam zmieszać go z maską do włosów i pozostawić na 40 minut - oczywiście tego spróbuję - ale czy mogłabym olejowac włosy bez użycia maski ? Na wilgotne bądź suche ? Wykończyłam olej z Eveline, ten kosmetyk nakladalam na zwilżone włosy i tak mi po prostu jest wygodniej .
O ile z pielęgnacja cery nie mam najmniejszych problemów o tyle "włosingiem" dopiero zaczęłam się dokładniej interesować .
Szczerze to nawet nie wiesz ile w pracy słyszałam już tekstów "jak to wychodzi mi 200 czy 500 zł emerytury? Jak za to żyć?". Trzeba też wziąść pod uwagę to, że do końca życia nie będzie sprzedawał. Jeśli nie pracuje normalnie i nie ma płaconych składak, a nie czarujmy się nie ma 20 lat, to porem będzie płacz.
Ja to wiem i to samo mu mówiłam.
Ale to jego problem.
Poza tym kto wie czy w ogóle dożyjemy do emerytury. Ja tam się nie nastawiam. 😁
Ja też mam cały zestaw z OnlyBio. Wcierke stosuje na umyta skórę głowy i wcieram specjalnym masażerem. Jeśli chodzi o olej to stosuje go na przemian raz sam a raz jako dodatek do maski. Ja akurat stosuje na suche włosy przed myciem, bo jak stosuje maskę albo oleje to ciężko później jest mi to zmyć z włosów i mam takie nieświeże 🙂