Dresscloud Café
Strona 2122 / 2243
Mi się udało dostać 😊 Fajnie bo później znowu wyjadę z Polski i nie będę mogła nic zrobić..
Wieki mnie tu nie było i właśnie zajrzałam z myślą "ale fajnie, przecież jest kalendarz na DC!"
W takim razie urodzin może też nie będzie, taki sam przesyt jak z kalendarzami 😵💫
Szkoda, że na święta ani na sylwestra nie będzie zabawy, bo pewnie też nie będzie 🙁 zawsze się orzeszki zbierało albo łopaty w kalendarzu. A to tak bawiło..
Gdzieś parę stron wstecz jest wzmianka właśnie o tym konkursie miałam zbierać chmurki na zabawę ALE ... 🙈
Ja coś tak czułam jeszcze w listopadzie jak zaczęłam o tym myśleć. Nie ma swopow to nie będzie takiej typowo urodzinowej paczki. I tak cały czas chodził mi po głowie ten konkurs no nie myliłam się 🙈
Dziewczyny, nie zgadzamy się na takie prześmiewcze komentarze w naszym kierunku. To już idzie za daleko i mówimy stop.
Najlepiej 😅 ja nie brałam udziału, bo akurat ta marka mi nie pasuje, ale fajnie tak z przypadku się dostać 🤣
Z pewnością nie jest to miłe, ale może spróbujcie zrozumieć też nas.
Portal działa od 11 lat, ja sama jestem tu 9, to 1/3 mojego życia. Dzieliłam w tym miejscu wiele moich osobistych wzlotów i upadków, często to było jedyne miejsce, gdzie mogłam się po prostu wygadać o czymkolwiek. Wiele dziewczyn też jest tu długo i zdążyłyśmy się przywiązać do tego miejsca z wielu różnych względów.
Po ostatnich decyzjach ewidentnie widzimy, że coś jest nie tak, że coś się dzieje po Waszej stronie, i że w żaden sposób nie możemy zdobyc od Was informacji zwrotnej. I czujemy się niestety przez Was totalnie "olane", bo zawsze mogliśmy z Wami porozmawiać na różne tematy dotyczące tego miejsca, a ostatnimi czasy nie możemy się dowiedzieć niczego konkretnego o przyszłości portalu. Jesteśmy po prostu tym sfrustrowane i niepewne przyszłości, bo wiele z nas nie chce tracić tego miejsca.
Powodów dla których kalendarza nie ma można było wymyślić mnóstwo i może takie które nie brzmiałyby jak żart...
Rozumiemy Was, co nie jest jednoznaczne z tym, że będziemy akceptować hejt i prześmiewcze komenatrze. Napisaliśmy wielokrotnie czy tu czy Clouders na prv, że jesteśmy w trakcie pewnych zmian i na moment obecny po prostu nie możemy więcej powiedzieć, co nie oznacza, że Was olewamy. Potrzebujemy czasu. Niemiłe komentarze, hejt, wyśmiewanie - stanowczo mówimy stop.
To nie jest żart. Nie zdążyliśmy czasowo + jest na rynku tak dużo, że postanowliśmy w tym roku zrezygnować. Rozumiemy, że Wam przykro. Tak jak mówiłam, nie będziemy w związku z tym akceptować komentarzy, które idą już stanowczo za daleko. Smutek rozumiemy, ale hejt już nie czy wyśmiewanie.
Czyli może nam być smutno, spoko. Ale zdenerwować się nie możemy, czy też mówić wprost, że widzimy do czego to dąży, bo to jest nazwane "hejtem". Wierzcie mi, daleko temu do hejtu. Dziewczyny tutaj naprawdę delikatnie się obchodzą z tym tematem jak na to co się dzieje w innych częściach sieci. Dlatego szkoda nam wszystkim tego miejsca, że z radości zaczęło nam przynosić frustrację. A hasło "zmiany" napawają nas niechęcią, bo ostatnie z nich nie przyspożyły nam dobrych emocji.
Możecie się zdenerwować, mieć różne uczucia, także frustrację. Jeśli to się przeradza w wyśmiewanie, hejt i idzie w złym kierunku tak jak teraz - mówimy stop. Nie mamy wpływu na odczucia każdej z Was. Nie interesuje nas jak jest w innych częściach sieci. Tutaj nie będziemy akceptować wyśmiewania, hejtu. Jeśli tutaj jest "lekki hejt", a w innych częściach internetu te osoby pozwalają sobie na więcej - to tylko świadczy o tych osobach.
Ale to nawet nie jest "lekki hejt", a wyrażenie zdania, które ma prawo się nie spodobać, bo nie jest przychylne 🤷♀️. Imo to mocna nadinterpretacja.
Tutejsze community to naprawdę złoto, cm facebooka, insta albo nie daj discorda to masa toxicu, trolli i turbo hejt. A DC to taka spokojna przystań na tych burzliwych wodach oceanu zwanego Internetem. Dlatego taka duża fala niezadowolenia, która została tutaj zamanifestowana (imo w mega przystępny i spokojny sposób) świadczy tylko o tym, że trzeba to sobie wziąć do serca i jak mawia klasyk "wiedz, że coś się dzieje". Jestem szczerze zaskoczona, że tak wiele z nas to dotknęło na tyle, by swoje myśli przelać na forum - to jest mocny sygnał dla Was jako administracji, którą prosimy jedynie o przemyślenie tego, czy idzie to w dobrym kierunku.
Powodem, dla którego to wszystko się dzieje jest najprawdopodobniej nasz lęk, że utracimy to piękne miejsce, gdzie narodziło się tyle przyjaźni, gdzie zamiast całego tego syfu z neta - otrzymałyśmy słowa wsparcia i radość z tworzenia contentu.