tak, a poza tym zawsze można zszyć jak jest większa dziura 100zł za ucho mniej więcej.
ja też mam tylko w uszach i więcej nie planuje
podoba mi się kolczyk w nosie i w pępku, ale raczej się nie zdecyduję
Ja mam w prawym uchu 3 dziurki, a w lewym jedną i raczej już większej ilosci nie zrobię Kusi mnie trochę u góry w chrząstce, ale boję się, że rozerwę ucho, dlatego zostaję przy moich
Wolałam na czas ciąży wyjąć, chociaż podobno są jakieś specjalne kolczyki do pępka, które nie przeszkadzają w tym czasie.
Mam w lewym uchu 4 dziurki , w prawym 3 z czego jedno to helix , do którego coraz rzadziej zakładam kolczyk. Obecnie kolczyk mam również w pępku.
Kiedyś miałam jeszcze w nosie ale nie goił mi się więc po ok. 2 miesiącach wyciągłam.
Chyba tyle kolczyków u mnie jak dotychczas
Mam 4 dziurki w uszach- w lewym 3 i w prawym jedno. Dwa robiłam jak byłam dzieckiem u kosmetyczki, a dwa dodatkowe - jak przystało na szaloną trzynastolatkę - sama w domu. W tej chwili muszę przyznać, że dwa dodatkowe noszę codziennie. A te "normalne" zakładam od święta
Ja miałam kiedyś w lewym uchu cztery na dole i dwa do góry, w prawym jeden na dole i industrial, nos i pępek. Zostawiłam tylko te, które wykonałam w salonach (nos i pępek) i po jednej dziurce w uszach. Jakoś znudziły się się one, minęło mi to z tym, choć industrial ciągle za mną chodzi, ale tym razem zrobiłabym go już w studiu a nie u koleżanki.
Uszy mam przekłute od 2 roku życia, ale rzadko noszę kolczyki, w maju /czerwcu przekułam pępek, ale niestety kolczyk wypadł (. wykonywałam te zabiegi w salonach..
Ja posiadam aktualnie kolczyki:
- w dekolcie
- w pępku
- pod pępkiem
- i bardzo żałuje ze po trzykroć nie przyjęły mi sie kolczyki w biodrach :c
Aktualnie mam w jednym uchu 4 a w drugim 2.
Kiedyś, jak na szalonego gimbusa przystało przebiłam sobie nos, jednak po pół roku wyciągnęła, później trochę żałowałam. ;/
smiley teraz nosze kolczyk typu banan których na codzień nie widać, ale za gowniarza namiętnie chodziłam z podkowa jak na zdjęciu :p mam go od gimnazjum, teraz mam już prawie 22 lata i nadal nie żałuje :p
Lewe ucho było zapełnione 9 kolczykami, na prawym dwa. W technikum zrobiłam przy wardze. Nosiłam go jakiś rok. Ale po wyjęciu została mi dziura po nim. Teraz strasznie ona mnie drażni.
Mam w lewym uchu trzy dziurki, w prawym jedną, aczkolwiek planuję nadrobić i zrobić tak samo jak w lewym.
Miałam 2 razy robiony piercing pępka i raz przekłuty nos. Niestety jakoś tak niefortunnie się składało, że za każdym razem kolczyk wypadał mi podczas wyjazdu/koncertu i nie mogąc znaleźć innego na zastępstwo po prostu olewałam sprawę aż dziurka zarosła (po 3 latach noszenia przekłucie zrasta się kilku dniach ). Tak więc uwielbiam kolczyki, ale nie jest to chyba dla mnie.