że trzeba czesać, kąpać, że nawet podwórkowce potrzebują spacerów. I nie piszę tego,żeby się pochwalić tylko dlatego, że może jak następnym razem coś takiego do kogoś napiszesz, to pomyślisz najpierw, kim jest. Przepraszam was wszystkie, że się tak rozpisałam ale naprawdę zrobiło mi się przykro...
I wróćmy do tematu tatuaży, bo o tym jest wątek
A to mój teraz mam długie włosy więc na co dzień go nie widać
Symbol wybrałam nie tylko dlatego że mi się podoba jego przesłanie jest dla mnie interesujące
Ja planuję dość nietypowy. Aktualnie zbieram pieniądze i szukam miejsca, gdzie mi taki zrobią :>
to już z takich bardziej wolę coś takiego o :
Ale i tak osobiście bym nie chciała, bo ja mijając taką osobę na ulicy pomyślałabym, że zabarwiła się od czegoś. ale niewątpliwie to jest oryginalny tatuaż, narazie ( bo potem wejdzie pewnie taka moda... jak ze wszystkim ) I podejrzewam, że trudno jest znaleźć kogoś kto taki zrobi, więc musisz dobrze poszukać
mój kot i mój kot : )
mam jeszcze 3 motyle na łopatce, ale nie posiadam zdjęcia, bo jakoś trudno mi je zrobić ; )
planuję kolejne!
ja mam wazkę na plecach i osobiście uważam że dentysta bardziej boli ale może po prostu miałam robiony w takim miejscu że mniej bolało niż gdzie indziej
Strasznie podobają mi się tatuaże na nadgarstku, marzę o małym pięknym maku ale niestety forma pracy nie pozwala.
Hmm, ja właśnie też chciałabym mieć na żebrach, strasznie podobają mi się w tym miejscu.. I mówisz, że Cię nie bolało, więc może i mnie by tak nie bolało hehe
Ja planuję, ale to tylko plany póki co - z powodu braku $$
Ja też mam dwa
Jeden od połowy stopy do połowy łydki pokazany u mnie i motyla na ramieniu, którego chcę zmodyfikować
Kiedyś mega chciałam mieć tatuaż, z wiekiem przeszła mi zajawka. Poza tym chcę w przyszłości wykonywać zawód, w którym tatuaże nie są mile widziane. Ale kto wie... może w przyszłości się skuszę
Ja chciałabym tatuaż na nadgarstku już długo się zbieram, żeby go zrobić, ale postanowiłam się w końcu udać po zaliczeniu egzaminów
Gdy byłam młodsza chciałam mieć kilka tatuaży - teraz... nie jest mi on do szczęścia potrzebny ale nie mówię nie Może kiedyś jakiś jeden malutki, który symbolizowałby coś ważnego, znaczącego.
ja bardzo chciałabym jakiś tatuaż zrobić sobie w dniu slubu z moim Lubym
~taka ze mnie romantyczka
ja też chciałam ,ale mój mąż się wysypał z projektu szybciej z przyjaciółkami cos wytworzymy wspólnie