pianki do golenia.
Strona 2 / 2

z isany też miałam jakąś, która pięknie pachniała i nie uczulała, ale nie była tak wydajna

Ja używam męskich O ile do nóżek nie potrzebuję szczególnie jakiegoś specyfiku,to okolice bikini tego wymagają,a dzięki męskim piankom zero podrażnień. Nigdy z nich nie zrezygnuje.

Mi od jakiegoś czasu przy goleniu towarzyszy pianka z Isany o zapachu zielonego jabłka. Jest świetna! Pięknie pachnie, a nogi potem są głaciutkie i przyjemne w dotyku

nie używam pianek do golenia...w sumie to nie używam żadnych "wspomagaczy", bo do nóg używam depilatora, a na paszki mydło/żel pod prysznic, podczas "kąpieli" ;P

wypróbowałam wczoraj męską i chyba przestane poszukiwać 'damskich' firm, bo jest świetna, nie zostały żadne niechciane włoski, skóra jest bardziej nawilżona, wszystko super

Ja polecam isanę - zielone jabłuszko , ładniutki zapach , dobra cena , wydajna i w moim przypadku nie uczula

Venus i teraz mam żel Skino, który po roztarciu robi się pianką i bardzo oba polecam

też używam męskich różnych, biorę to, co akurat jest na promocji zazwyczaj coś z gillette

Używałam różnych, mimo wszystko najlepiej sprawdziły się te z Isany nie uczulają, tanie, ładnie pachną, nie wysuszają, nie wrastają mi po nich włoski ani nic..

Teraz odkryłam Gilette Satin Care i sprawdza się super Co prawda dołączona do zestawu niebieska golarka Venus tnie mi nogi jak oszalała, ale mam nadzieję, że jak się ciut stępi to będzie ok.
NIE polecam pianek z Balei Zapychają golarkę i wcale dobrze nie nawilżają nóg, ani nie zmiękczają włosków.