Niemieckie kosmetyki godne polecenia?
Cześć dziewczyny,
Przychodzę do was z pytaniem i liczę na waszą wiedzę 🤩 nie wiem czy to już było (szukałam nie znalazłam) A mianowicie niemieckie marki kosmetyczne.
Więc tak jakie marki niemieckie znacie i polecacie?
Mam okazję przetestować coś czego nie ma u nas w Polsce 😁 co kupić? Co się wam sprawdza z niemieckich marek?
Ja znam tylko ballea dzięki wam i portalowi oraz alverde. Szukam perełek nie za miliony help 😍❤
Mieszkam w Niemczech i według mnie rynek niemieckich kosmetyków nie dorównuje polskiemu rynkowi. Według mnie nic nie jest godne uwagi. W drogeriach 3/4 asortymentu to nivea, rzadko jest coś fajnego.
Alverde,Lavera,Weleda,Balea,Alterra i często właśnie Alterra ma ciekawe kosmetyki.Może mają coś czego u nas nie ma.W Niemczech jest dużo ciekawych edycji limitowanych np.Nivea.W Holandii tak upolowałam ciekawe pianki pod prysznic.
Zgadzam się totalnie do Niemiec jeszcze nie dotarła moda na naturalne kosmetyki i na półkach jest tylko Garnier i Nivea. Chociaż firma Balea bardzo fajna szkoda, że w Polsce nie ma.
Z taniej kolorówki Essence i Catrice - są w Polsce, ale do Polski często nie dociera mnóstwo limitowanych edycji
Z niemieckim rynkiem kojarzy mi się jeszcze Kneipp, Dresdner Essenz, Bilou, Tetesept, treaclemoon miałam kosmetyki tych marek i dobrze się u mnie sprawdziły
Dla mnie Kneipp, Dresdner Essenz, Tetesept i Balea - tu warto poszukać.
Z Balea polecam Ci żele pod prysznic jak i pianki do golenia.
Z Tetesept - umilacze do kąpieli.
Z Kneipp - olejki i tak samo umilacze do kąpieli.
Z Dresdner Essenz - umilacze do kąpieli.
Tu się zgadze z Tobą Kasiu. Tylko te kosmetyki też są zazwyczaj po kilka rodzaji i co sezon są inne. Nie mniej polecam te firmy, najlepsze kosmetyki do mycia i kąpieli.
Kosmetyki naturalne inne niż marka własna danej drogerii są dostępne w niewielkiej ilości w dm, ale ich ceny są wysokie.
W Mullerze też coś tam mają ale to mała półeczka i cenowo właśnie wyżej stoi. Szukałam toniku naturalnego i pamiętam, że tylko z TerraNaturi znalazłam i jeszcze jakiś inny droższy.
Moim zdaniem tych naturalnych pojawia się coraz więcej, ale mi bardzo przeszkadza tępa konsystencja w kremach, wciąż szukam czegoś odpowiedniego.
A obiło mi się o uszy, że i w polsce będzie DM , ciekawa jestem jak z asortymentem, bo szczerze mówiąć brakuje mi niektórych rzeczy z Rossmanna, które dostępne są tylko w polskich sklepach, choć jak wiadomo jest to niemiecka sieć sklepów. Ogólnie doceniam marki własne w drogeriach, bo ceny są w porządku i mają obszerny wybór, tak jak dziewczyny pisały typu Balea i reszta. W ogóle Wy macie ciekawą ilość maseczek z Lidla, których tutaj nie ma.
Kosmetyki marki Cien są produkowane w Polsce. Nie jest tak, że niemieckie= lepsze .
Ja akurat nabliżej mam do Müllera, jest spory wybór różnych firm, jest Terra Naturi, ale nie miałam wielu rzeczy i dopiero się poznajemy, więc nic szczególnego nie mogę Ci polecić.
A jeśli nie zależy Ci tylko i wyłącznie na tych naturalnych kosmetykach to polecam odwiedzić Dm, tam znajdziesz Balea (o której piszesz), a ma przeogromny wybór kosmetyków w fajnej cenie, znajdziesz właściwie wszystko i do włosów, pielęgnacji twarzy typu sera, kapsułki, maseczki, kremy do ciała balsamy, pianki do golenia, żele pod prysznic, umilacze do kąpieli, mydła do rąk, kremy do stóp i dłoni, zastanawiam się czego tam nie ma . Ale ja nie skupiałabym się na jednej marce, bo istnieje możliwość,że coś Ci się nie spodoba. A właściwie to szukasz czegoś konkretnego?
Wydaje mi się, że Kneipp, Dresdner Essenz, Isana i Alterra są dostępne w polskim Rossmannie?. Merz Spezial ma fajne maseczki, a znałam je wcześniej tylko z witamin (które też polecam-te na włosy,cerę i paznokcie), maski Shaebens też są ok, ale wydaje mi się, że już dostępne Polsce.
Dzięki dziewczyny, wiedziałam że można na was liczyć ❤ nie szukam niczego konkretnego tylko czegoś innego nowego czego nie ma u nas. Mam okazję kupienia czegoś w ciekawego w Niemczech to żal nie skorzystać. 😁
Nie szukam niczego konkretnego. Szukam nowości rzadko lub nie spotykanych na polskim rynku. Chce wrócić z zapasami ciekawych produktów, których nie miałam możliwości jeszcze testować. (Nie byłam jeszcze w niemczech) 😁 bo kosmetyków nigdy za wiele 😂 W sumie interesuje mnie wszystko oprócz balsamów bo tego to mam zapas na najbliższe 2 lata 😆