Moim głównym założeniem maskowania w październiku jest jak najczęstsze korzystanie z masek w tubkach i słoiczkach. Na pewno ich nie zdenkuję, ale postęp jest duży Wiele masek jednak zbliża się terminowo ku końcowi, więc muszę zacząć także po nie sięgać.
Wczoraj sięgnęłam po ciekawą maskę koreańską.