ja też po pierwszym secrecie byłam zniechęcona, włączyłam go drugi raz jakieś 3 miesiące później i teraz juz mi się podoba
Może tez go wypróbuję za jakiś czas w sobotę czeka mnie turbo, jak mi się spodoba to na stałe wyprowadze go do treningów na zmianę ze skalpelami
@dagusqa z Ewą i jej głosem/gadaniem ćwiczyłam dwa razy, więcej NIE MOGŁAM!, teraz już wyciszam ją i w innym programie włączam muzykę
Zaczęłam. Znam i killera i skalpela. Ale kiedy ktoś nie stoi nade mną i mnie nie pilnuje to nie potrafię się zmusić. Szybko się nudzę. Nienawidzę robić serii ćwiczeń. Dlatego przeniosłam się na zumbę i planuje zacząć chodzić na siłownię.
@francescaa robie dokładnie to samo, czasem też Ewę daje na mały głos a muzykę na większy, ale to tylko żeby słyszeć kiedy kończy się dane ćwiczenie
Gdyby nie to ze nie mam dostępu do siłowni.. czasu też mam całkiem mało, to sama chętnie bym na siłkę chodziła
Spróbowałam dziś KILLERA. No i zdechałam po 5 minutach , po tych podskokach. Jak przyszło do prawie-pompek to ponownie odpaliłam sobie skalpel. Jesteście mistrzyniami jeśli możecie zrobić ten trening i nie wypluć płuc przy okazji.
Dziewczyny a który program polecicie dla osoby początkującej? NIe chce sie zakatować i zniechęcic
@shane byłam początkująca i spokojnie dałam radę Skalpel może pierwsze 2-3 razy są takie ciężkie, ale im więcej ćwiczysz tym zapamiętujesz ćwiczenia i nagle trening ... robi się za krótki!
@francescaa właśnie spróbowałam zrobić Skalpel i całkiem padłam przed 20 min mam nadzieję, że tylko początki takie trudne bo inaczej pewnie się zniechęcę. Ale w sumie to muszę Ci podziękować, bo jak nic nie mogło mnie zmusić żebym ruszyła tyłek z kanapy to po przeczytaniu Twojego posta udało się!
trzymam za Ciebie kciuki! ja się zmuszam (nie mam czego zrzucać, pewnie miałabym większą motywację, ale chcę wymodelować sylwetkę) i czekam na ten dzień kiedy w końcu dzień bez treningu będzie nijaki!
@shane ja też zaczynałam od skalpela, po kilku treningach będzie jak pisze @francescaa, że w końcu trening stanie się za krótki a w dodatku daje ogromne efekty
Ja właśnie w sobotę wypróbowałam turbo i mimo, że padłam po kilku ćwiczeniach, od poniedziałku będę go właśnie ćwiczyć