MEL B czy CHODAKOWSKA?
Strona 2 / 3

ja ćwiczyłam długo z Mel B i nie zauważyłam żadnych efektów. Teraz ćwiczę z Chodakowską i jak nie zwracam uwagi na jej gadanie to jest ok. Zależy co chcesz osiągnąć, organizm zaczyna spalać tłuszcz dopiero po ok 40 minutach intensywnego treningu więc 10 minut ćwiczeń zrobi Ci co najwyżej mięśnie a nic nie zrzucisz więc to zależy od tego co chcesz osiągnąć

To ja się jeszcze dorzucę i powiem, że OBIE! Tak, najpierw trzeba trochę kondycję podreperować (czytaj najpierw Chodakowska) ale po tygodniu radzę dorzucić drugą. Więcej czasu i siły, ale jakie efekty!

Mi tam nie przeszkadza to jej gadanie
Fajnie motywuje . Zwłaszcza swoim ciałem

Mel B!
Chodakowska mnie denerwuje tym motywowaniem :p
Niech ćwiczy a nie gada :p

A ja sobie dźwięk wyłączam i puszczam jakąś power muzyczkę żeby lepiej się ćwiczyło, zwłaszcza, że jej paplanie nic nie wnosi, więc można się bez niego obejść

Tzn czasem aż przesładza tą motywacją ale czasem aż się sama z siebie śmieję jak on pyta "Jesteś tam?" a ja krzycze "Jestem k***a!"
Treningi Chodakowskiej są na całe ciało więc tak jak powiedziała @joannazof ćwicząc obie naraz może wyjść fajny efekt

ja ćwiczyłam z obiema, po Ewce szybciej widać efekty, ale jest strasznie nudna co mnie męczy, Mel jest bardzo zwariowana jak trzeba to krzyknie i efekty też były
jednak wolę laski z Xhit, na yt są ich filmiki, nieźle dają w kość, a efekty są wow

Zdecydowanie Mel B a to ze względu na jej energię i poczucie humoru. Z Chodakowską ćwiczy mi się źle... nie mówię, że ma złe i mało efektowne ćwiczenia bo tak nie jest, ale nie lubię tego w jaki sposób mówi... no denerwuje mnie

Teraz Mel B. Po Chodakowskiej wrocily problemy z kolanem i zrezygnowalam mimo, ze byly efekty. Za to po Mel ani kolano ani kregoslup nie dokucza.