MEL B czy CHODAKOWSKA?
Jak wyżej kogo bardziej polecacie? ;>
Mel B bo wykonuje poprawnie ćwiczenia. Po Chodakowskiej można się nabawić urazów kręgosłupa
zdecydowanie Mel B. po niej równiez szybko widać efekty, szczególnie po ćwiczeniach na brzuch i dupeczkę
Mel B bo gdy prowadzi ćwiczenia robi to bardzo pozytywnie a Chodakowska doprowadza do szału tym swoim gadaniem
Najpierw ćwiczenia kardio na spalenie tkanki i tutaj Chodakowska a potem na mięśnie i tutaj Mel B. Zależy, co chcesz robić.
@pizamka94 czytałam w necie o tym, ponoć to ściema. ktoś podał ją do sądu i lekarz jakiś tam udowodnił, że ćwiczenia Chodakowskiej są dobre przy poprawnym wykonywaniu. (choć tak, zaraz będzie fala hejtów, że Chodakowska kasę ma i sobie załatwiła sretetet). To tak samo, jak z przysiadami. ;>
@carollinka poza tym, w ćwiczeniach najważniejsza jest różnorodność. Nie można codziennie czy tam co dwa dni robić jednego i tego samego treningu. Należy poszukać na YT i codziennie coś innego, tylko musisz wiedzieć, co chcesz robić - czy spalić tkankę czy zrobić mięśnie.
Mel.B! Chodakowskiej niestety nie mogę słuchać, bo mam ochotę stłuc od razu telewizor/monitor, nie mogę na nią patrzeć (dużo razy próbowałam się przełamać...) i niestety przy jej zestawach treningowych strasznie bolą mnie kolana... I to jest w tym wszystkim niestety najgorsze, bo nie mogę później nawet normalnie chodzić...
A tak w ogóle to pierwsze miejsce zajmuje dla mnie Tiffany, świetnie się z nią ćwiczy, przyjemnie się jej słucha i ma krótkie zestawy ćwiczeń, a to dla mnie dość istotne
Mel B - dla mnie przyjaźniejsza. Chodakowskiej nie da się sluchać. Myślałam, że tylko mnie to irytuje.
Ćwiczenia z Mel B są przyjemniejsze i szybciej mijają, bo to krótkie filmiki jednak nie jest ich za wiele w sieci Natomiast to Ewie zawdzięczam to, że schudłam i polubiłam się ruszać, także do jej treningów często wracam i chwalę sobie efekty
ćwiczyłam z Mel B pośladki i efekty były prawie natychmiastowe przy regularnym codziennym ćwiczeniu po 10 minut
Mi nie pomogła ani jedna, ani druga. Po Chodakowskiej mam problem z kolanem do dzisiaj
