Jaka 'śmieszna' propozycja współpracy Cię spotkała?

Strona 5 / 6

jojoan
jojoan
4.76k5 lat temu
sailor • 5 lat temu
A do mnie (firmy w której pracuję) na Instagramie napisała ostatnio dziewczyna z informacją że chętnie zareklamuje nasze ubrania. I czy mogę jej jakieś ciuchy (tak napisała!) podesłać. Dziewczyna ma AŻ 400 obserwujących. A my jesteśmy firmą kosmetyczną, głównie z akcesoriami do paznokci. ;)

@sailor Do mnie często piszą dziewczyny, że zaczynają przygodę z testowaniem i inne takie bzdety i czy chciałabym coś wysłać z moich produktów do testowania. Wtedy im odpisuje, że ja jestem blogerką, a nie jakimś sklepem to przepraszają i odpisują, że pomyłkowo wysłały One wysyłają takie wiadomości jak leci, byle coś dostać od kogoś

jojoan
jojoan
4.76k5 lat temu
jojoan • 5 lat temu
Jedna marka napisała o przetestowanie kosmetyków do włosów, jako prawdziwa włosomaniaczka się zgodziłam :P Teraz po prawie 1,5 tygodnia napisali że jednak mają inną propozycję i czy chce wypróbować coś tam do brwi :P No dobra, zgodziłam się, więc marka podesłała mi dokładne wymagania :P > zdjęcia utrzymane w jasnych pastelowych barwach, które królują na oficjalnej stronie sklepu XXXXXX oraz na oficjalnym profilu na IG @XXXXX, a także na @XXXXXX2 > Proszę o zapoznanie się z tą kolorystyką oraz formą, w jakiej zrobione są fotografie.Bardzo zależy nam na tym, aby post był spójny z wizerunkiem marki. > zdjęcia powinny być wykonane w taki sposób, aby produkty oraz ich nazwy były wyraźnie widoczne > prosimy o nie umieszczanie na zdjęciach sztucznych kwiatów, kwiatów w doniczkach, w zdjęciach typu selfie unikanie póz typu: leżenie na kanapie itp., oraz nadmiernego eksponowania ciała Szczerze powiem, że nigdy nie miałam jeszcze wymagań co do zdjęć :P Rozumiem punkt o wyraźnych zdjęciach, ale to o użyciu kwiatów mnie rozbroiło :P Oczywiście jest też załączona zgoda do podpisania, że zgadzam się na wykorzystywanie moich zdjęć praktycznie przez wszystkich :P Oczywiście jest to BARTER. Oczywiście jednak im odmówię, bo nie chce potem się bawić w to, że nie zaakceptują moich zdjęć i będę musiała się bawić ciągle w fotografa, żeby łaskawie im się zdjęcia spodobały ;)

Dollka • 5 lat temu
w sumie to niezle wykombinowali, zamiast zaplacic fotografowi to wysylaja produkt blogerce i maja piekne zdjecia prawie za darmo :P ostatnio duzo firm prosi o nie uzywanie sztucznych kwiatow, totalnie nie wiem o co z tym chodzi :D

@LadyKala Według mnie z kwiatami lepiej wyglądają zdjęcia najczęściej I fakt, że dobrze wykombinowali jak zdobyć bez problemu zdjęcie swojego produktu. Produkt był ciekawy, ale takie wymagania za czysty barter są przesadzone

ksanaru
ksanaru
17.72k5 lat temu
sailor • 5 lat temu
A do mnie (firmy w której pracuję) na Instagramie napisała ostatnio dziewczyna z informacją że chętnie zareklamuje nasze ubrania. I czy mogę jej jakieś ciuchy (tak napisała!) podesłać. Dziewczyna ma AŻ 400 obserwujących. A my jesteśmy firmą kosmetyczną, głównie z akcesoriami do paznokci. ;)

jojoan • 5 lat temu
@sailor Do mnie często piszą dziewczyny, że zaczynają przygodę z testowaniem i inne takie bzdety i czy chciałabym coś wysłać z moich produktów do testowania. Wtedy im odpisuje, że ja jestem blogerką, a nie jakimś sklepem to przepraszają i odpisują, że pomyłkowo wysłały :P One wysyłają takie wiadomości jak leci, byle coś dostać od kogoś

ej miałam to samo! ale nie oświecałam że jestem blogerką, zapytałam na czym miałaby ta współpraca polegać i nie dostałam odpowiedzi

elieau
elieau
7565 lat temu

Najlepsze są laski, które myślą że mam sklep i do mnie piszą XD Ale znajoma np. robi marketing dla jednej marki i to jakie podobno ludzie wysyłają propozycje - wszystko zrobią byleby firma z nimi współpracowała. Jeszcze lubie jak mi firma piszę, że chcą współpracę ale mam sobie produkt kupić - wait to mam kupić produkt, zrobić zdjęcia, opisać, wystawić recenzje i co z tego mam? No tak to nie działa...


A i tak najlepsza była jakaś firma co sprzedaje na aliexpress, żebym krem im przetestowała i zareklamowała, a oni mi 15$ zapłacą... Ta, na pewno za 15$ będę ryzykować utrartą skóry czy nawet życia, bo pies wie czy tam radu, polonu, rtęci, kozich bobków i napalmu nie dali.

jojoan
jojoan
4.76k5 lat temu
elieau • 5 lat temu
Najlepsze są laski, które myślą że mam sklep i do mnie piszą XD Ale znajoma np. robi marketing dla jednej marki i to jakie podobno ludzie wysyłają propozycje - wszystko zrobią byleby firma z nimi współpracowała. Jeszcze lubie jak mi firma piszę, że chcą współpracę ale mam sobie produkt kupić - wait to mam kupić produkt, zrobić zdjęcia, opisać, wystawić recenzje i co z tego mam? No tak to nie działa... A i tak najlepsza była jakaś firma co sprzedaje na aliexpress, żebym krem im przetestowała i zareklamowała, a oni mi 15$ zapłacą... Ta, na pewno za 15$ będę ryzykować utrartą skóry czy nawet życia, bo pies wie czy tam radu, polonu, rtęci, kozich bobków i napalmu nie dali.

@elieau chwila...na czym ma polegać ta 'współpraca' gdy to Ty musisz sama kupić produkt? Czyli jak kupie sobie jakiś kosmetyk i napisze o nim opinię to mogę się chwalić że to rodzaj współpracy z marką? XDD

Kamirai
Kamirai
2.62k5 lat temu

Za to mnie ostatnio firma przestała odpisywać, jak odpowiedziałam, że produkty chętnie przetestuję, ale zawsze piszę szczere opinie (chcieli post sponsorowany)

elieau
elieau
7565 lat temu

@jojoan no właśnie też próbowałam ogarnąć logikę marki. @Kamirai nie powiem nazwy firmy, bo nie chce mieć problemów ale spora marka znana chyba na całym świecie, albo chociaż w Europie chciała, żebym napisała recenzje, dadzą mi 500 zł, produkty, ale mam tylko pozytywy pisać, jak matka usłyszałam, że odmówiłam - gdzie te pińćset to połowa mojej pensji w momencie jak dostałam ofertę - to stwierdziła, że chyba jednak źle mnie wychowała, bo ludzie nie mają skrupułów i kłamią, a ja stwierdziłam, że mogą i 1000 zaoferować to nie ma mowy

Kamirai
Kamirai
2.62k5 lat temu
elieau • 5 lat temu
@jojoan no właśnie też próbowałam ogarnąć logikę marki. @Kamirai nie powiem nazwy firmy, bo nie chce mieć problemów ale spora marka znana chyba na całym świecie, albo chociaż w Europie chciała, żebym napisała recenzje, dadzą mi 500 zł, produkty, ale mam tylko pozytywy pisać, jak matka usłyszałam, że odmówiłam - gdzie te pińćset to połowa mojej pensji w momencie jak dostałam ofertę - to stwierdziła, że chyba jednak źle mnie wychowała, bo ludzie nie mają skrupułów i kłamią, a ja stwierdziłam, że mogą i 1000 zaoferować to nie ma mowy

Z tego samego powodu ja nie wymieniam nazwy marki, ale takie sytuacje są żenujące

nazwa001
nazwa001
5.62k5 lat temu

Ostatnio napisała do mnie firma, proponując dwa szampony (warte ok. 20 zł każdy), w zamian za szczerą recenzję. Miałam jeden z tych szamponów i był fajny więc się zgodziłam. Po 2 dniach dostałam wiadomość że dziękują za zgłoszenia, lista została zamknięta i nie zakwalifikowałam się do testowania. WTF?!?

dastiina
dastiina
8.78k5 lat temu

Ja już nie raz pisałam @elieau, że właśnie taką ofertę maja dla mnie firmy. Dadzą mi 10% mniej na zakup, a ja w zamian mam reklamować ich produkty. Żeby nie było - są to rzeczy dostępne na Ali za 1$ jak nie mniej. Przykład - firma która niby swoje dochody przeznacza na ratowanie pszczół.
Zaoferowali mi współpracę - w ich sklepie np spinki do włosów są za 20$, ale no dostanę rabat 10% i free shipping - wrzucę zdjęcia na Insta i będzie super - serio?

Testy szminek "nowej firmy" - super oferta - dostanę rabat na współpracę i oczywiście towar, który mam reklamować - hm... Szminki za 50$ nieznanej marki - serio?

Kolejna współpraca - opaski na oczy do spania. Oferują mi współpracę, oczywiście w formie rabatu (opaski wychodzą około 130zł) i mam ich reklamować...

Super oferta współpracy.

elieau
elieau
7565 lat temu
elieau • 5 lat temu
@jojoan no właśnie też próbowałam ogarnąć logikę marki. @Kamirai nie powiem nazwy firmy, bo nie chce mieć problemów ale spora marka znana chyba na całym świecie, albo chociaż w Europie chciała, żebym napisała recenzje, dadzą mi 500 zł, produkty, ale mam tylko pozytywy pisać, jak matka usłyszałam, że odmówiłam - gdzie te pińćset to połowa mojej pensji w momencie jak dostałam ofertę - to stwierdziła, że chyba jednak źle mnie wychowała, bo ludzie nie mają skrupułów i kłamią, a ja stwierdziłam, że mogą i 1000 zaoferować to nie ma mowy

Kamirai • 5 lat temu
Z tego samego powodu ja nie wymieniam nazwy marki, ale takie sytuacje są żenujące

Ale dzięki temu wiem, które moje koleżanki się sprzedały XD

Fabuleux
Fabuleux
2.74k5 lat temu
dastiina • 5 lat temu
Ja już nie raz pisałam @elieau, że właśnie taką ofertę maja dla mnie firmy. Dadzą mi 10% mniej na zakup, a ja w zamian mam reklamować ich produkty. Żeby nie było - są to rzeczy dostępne na Ali za 1$ jak nie mniej. Przykład - firma która niby swoje dochody przeznacza na ratowanie pszczół. Zaoferowali mi współpracę - w ich sklepie np spinki do włosów są za 20$, ale no dostanę rabat 10% i free shipping - wrzucę zdjęcia na Insta i będzie super - serio? Testy szminek "nowej firmy" - super oferta - dostanę rabat na współpracę i oczywiście towar, który mam reklamować - hm... Szminki za 50$ nieznanej marki - serio? Kolejna współpraca - opaski na oczy do spania. Oferują mi współpracę, oczywiście w formie rabatu (opaski wychodzą około 130zł) i mam ich reklamować... Super oferta współpracy. xD

Do mnie napisała tak firma zegarków że dostanę 30% rabatu na zakup pierwszego zegarka i za to, że będę ich reklamować dostanę kod rabatowy dla przyjaciół i obserwatorów 15% a jak ktoś go użyję do zakupu zegarka to na moje konto na stronie odłoży się 10 euro ale nie nie dla mnie ale hajs na nowy zegarek -,- Sam w sobie fakt, że zegarki bardzo ładne, firma zagraniczna no ale cóż nie będę sama za nie płacić nawet z rabatem ;/
Grzecznie podziękowałam za propozycję i jej nie przyjęłam

dastiina
dastiina
8.78k5 lat temu
dastiina • 5 lat temu
Ja już nie raz pisałam @elieau, że właśnie taką ofertę maja dla mnie firmy. Dadzą mi 10% mniej na zakup, a ja w zamian mam reklamować ich produkty. Żeby nie było - są to rzeczy dostępne na Ali za 1$ jak nie mniej. Przykład - firma która niby swoje dochody przeznacza na ratowanie pszczół. Zaoferowali mi współpracę - w ich sklepie np spinki do włosów są za 20$, ale no dostanę rabat 10% i free shipping - wrzucę zdjęcia na Insta i będzie super - serio? Testy szminek "nowej firmy" - super oferta - dostanę rabat na współpracę i oczywiście towar, który mam reklamować - hm... Szminki za 50$ nieznanej marki - serio? Kolejna współpraca - opaski na oczy do spania. Oferują mi współpracę, oczywiście w formie rabatu (opaski wychodzą około 130zł) i mam ich reklamować... Super oferta współpracy. xD

Fabuleux • 5 lat temu
Do mnie napisała tak firma zegarków że dostanę 30% rabatu na zakup pierwszego zegarka i za to, że będę ich reklamować dostanę kod rabatowy dla przyjaciół i obserwatorów 15% a jak ktoś go użyję do zakupu zegarka to na moje konto na stronie odłoży się 10 euro ale nie nie dla mnie ale hajs na nowy zegarek -,- Sam w sobie fakt, że zegarki bardzo ładne, firma zagraniczna no ale cóż nie będę sama za nie płacić nawet z rabatem ;/ Grzecznie podziękowałam za propozycję i jej nie przyjęłam :D

Mnie to śmieszy, serio... Jak będę chciała sama se coś kupię i wstawię na Insta jak mi się spodoba.

magnetlips
magnetlips
322 lata temu
jojoan • 7 lat temu
Trafiłam na takie coś: http://www.naturaorganika.pl/content/88-pisza-o-nas :D nie wiem czy śmiać się z warunków i tego zbierania punktów - czyli darmowa reklama i nie wiadomo czy cokolwiek dostaniesz, czy smucić nad tym, że pewnie sporo osób na to pójdzie :P EDIT: zmienili formę współpracy na bardziej przyjazną, wcześniej było tak, że każdy miał udostępniać ich produkty itd i na miesiąc wybieraliby jedną osobę, która dostałaby paczkę kosmetyków (tą która najwięcej by udostępniała)

Nieznany profil • 7 lat temu
;|

nawet nie wiesz jaką reklamę wywołałaś swoim komentarzem )) do tej pory blogowałam a teraz zakładam firmę i bloguję i jestem ciekawa czy Ty byś rozdawała prowadząc sklep np. z ciuchami lub meblami za darmo towar, gdzie w PL sprzedać coś i zarobić graniczy z cudem jeśli sama tego nie produkujesz. Praca za pracę czyli coś za coś ale najwidoczniej TOBIE się należy za free i są to dla Ciebie za duże wymagania, żeby się "postarać". Czy masz aż takie bijące rekordy wyświetleń? Na początku jak zaczynałam blogować to pisałam po różnych sklepach a potem głęboko się nad tym zastanowiłam, że to żałosne, żeby się o coś prosić. A jeśli produkt mi nie przypasuje to czy mam napisać, że jest super. Dziś o nic nie muszę prosić - sami do mnie piszą. Więcej pokory! Pozdrawiam.

mysweet
Nieznany profil
7.49k2 lata temu
jojoan • 7 lat temu
Trafiłam na takie coś: http://www.naturaorganika.pl/content/88-pisza-o-nas :D nie wiem czy śmiać się z warunków i tego zbierania punktów - czyli darmowa reklama i nie wiadomo czy cokolwiek dostaniesz, czy smucić nad tym, że pewnie sporo osób na to pójdzie :P EDIT: zmienili formę współpracy na bardziej przyjazną, wcześniej było tak, że każdy miał udostępniać ich produkty itd i na miesiąc wybieraliby jedną osobę, która dostałaby paczkę kosmetyków (tą która najwięcej by udostępniała)

Nieznany profil • 7 lat temu
;|

magnetlips • 2 lata temu
nawet nie wiesz jaką reklamę wywołałaś swoim komentarzem :))) do tej pory blogowałam a teraz zakładam firmę i bloguję i jestem ciekawa czy Ty byś rozdawała prowadząc sklep np. z ciuchami lub meblami za darmo towar, gdzie w PL sprzedać coś i zarobić graniczy z cudem jeśli sama tego nie produkujesz. Praca za pracę czyli coś za coś ale najwidoczniej TOBIE się należy za free i są to dla Ciebie za duże wymagania, żeby się "postarać". Czy masz aż takie bijące rekordy wyświetleń? Na początku jak zaczynałam blogować to pisałam po różnych sklepach a potem głęboko się nad tym zastanowiłam, że to żałosne, żeby się o coś prosić. A jeśli produkt mi nie przypasuje to czy mam napisać, że jest super. Dziś o nic nie muszę prosić - sami do mnie piszą. Więcej pokory! Pozdrawiam.

Odpowiadasz na 5 letnie posty i na ich podstawie oceniasz ludzi? No nieźle

Szeptucha
Szeptucha
8.69k2 lata temu
sailor • 5 lat temu
A do mnie (firmy w której pracuję) na Instagramie napisała ostatnio dziewczyna z informacją że chętnie zareklamuje nasze ubrania. I czy mogę jej jakieś ciuchy (tak napisała!) podesłać. Dziewczyna ma AŻ 400 obserwujących. A my jesteśmy firmą kosmetyczną, głównie z akcesoriami do paznokci. ;)

jojoan • 5 lat temu
@sailor Do mnie często piszą dziewczyny, że zaczynają przygodę z testowaniem i inne takie bzdety i czy chciałabym coś wysłać z moich produktów do testowania. Wtedy im odpisuje, że ja jestem blogerką, a nie jakimś sklepem to przepraszają i odpisują, że pomyłkowo wysłały :P One wysyłają takie wiadomości jak leci, byle coś dostać od kogoś

Kiedy dopiero zaczynałam w Instagram z biżuterią napisała do mnie właściwie dziewczynka, że ma tego bloga i tiktoka, ile obserwujących i ogólnie gdzie by pokazała te moje produkty 🤔 stwierdziłam, że czemu nie 🤷‍♀️. Moja biżuteria raczej kierowana była dla nastolatek więc target dobry.

Wysłałam jej kilka bransoletek a ona zrobiła sobie zdjęcie nie dość, że w sztucznym świetle co po prostu zazwyczaj wygląda źle i tandetnie 🥴 i zamiast jakoś ładnie zapozować z nimi zrobiła tylko zdjęcie nadgarstka i tych wszystkich 4 czy 5 bransoletek razem na ręku 🤦‍♀️ wiecie takie zdjęcie to ja sobie też potrafię zrobić. Miałam wrażenie, że po najmniejszej lini oporu poszła. Selfie sobie umiała obrobić... 🙄 Uznałam, że nie będę się czepiać bo powinnam to ustalić przed jakich zdjęć oczekuje

Najgorsze jednak było, że dodając na story te same zdjęcia co w poście oznaczyła jakieś swoje dwie koleżanki z podpisem "teraz wasza kolej" i się wręcz zaczęło najpierw napisały te koleżanki one już bardziej skrótowo ale też napisały tak jak ona. Jednak od tego momentu stwierdziłam, że nie będę się zgadzać bo reklama to żadna. Później był wysyp kolejnych dzieciaków piszących już tylko "współpraca?" 🙄 dosłownie.
Część zaczynała mnie obserwować a jak się nie zgadzałam to od razu unfollow 🤪.

Hitem było jak po pół roku napisał mi komentarz chłopak i też "współpraca?", zobaczyłam, że mają się z tą pierwszą dziewczyną nawzajem w obserwacjach 🥴 zapytałam na czym ta współpraca miałaby polegać bo nawet nie miałam już żadnych bardziej męskich modeli a on tylko, że mam do niego napisać na priv... Jakby sam nie mógł 🙄 zablokowałam go.

Kamilabea
Kamilabea
7.87k2 lata temu

Mi na ig (gdzie recenzuje swoje prywatne flakony perfum) Tez pisała jakaś osóbka, że jak jej wyslę perfumy to mnie poleci. Smieszne to, ale odp , że nie dziękuję a po tem to chociaz sprzedaj taniej.
No Eggs
jak moge sprzedać swoję prywatne perfumy???
Mi nie zależy jakoś bardzo na like i obserwujących. Ja to robię między innymi dla siebie

Nelsonek26
Nelsonek26
1432 lata temu
Kamirai • 5 lat temu
Za to mnie ostatnio firma przestała odpisywać, jak odpowiedziałam, że produkty chętnie przetestuję, ale zawsze piszę szczere opinie (chcieli post sponsorowany) :D

Najgorsze co może być 😱

magnetlips
magnetlips
322 lata temu
jojoan • 7 lat temu
Trafiłam na takie coś: http://www.naturaorganika.pl/content/88-pisza-o-nas :D nie wiem czy śmiać się z warunków i tego zbierania punktów - czyli darmowa reklama i nie wiadomo czy cokolwiek dostaniesz, czy smucić nad tym, że pewnie sporo osób na to pójdzie :P EDIT: zmienili formę współpracy na bardziej przyjazną, wcześniej było tak, że każdy miał udostępniać ich produkty itd i na miesiąc wybieraliby jedną osobę, która dostałaby paczkę kosmetyków (tą która najwięcej by udostępniała)

Nieznany profil • 7 lat temu
;|

magnetlips • 2 lata temu
nawet nie wiesz jaką reklamę wywołałaś swoim komentarzem :))) do tej pory blogowałam a teraz zakładam firmę i bloguję i jestem ciekawa czy Ty byś rozdawała prowadząc sklep np. z ciuchami lub meblami za darmo towar, gdzie w PL sprzedać coś i zarobić graniczy z cudem jeśli sama tego nie produkujesz. Praca za pracę czyli coś za coś ale najwidoczniej TOBIE się należy za free i są to dla Ciebie za duże wymagania, żeby się "postarać". Czy masz aż takie bijące rekordy wyświetleń? Na początku jak zaczynałam blogować to pisałam po różnych sklepach a potem głęboko się nad tym zastanowiłam, że to żałosne, żeby się o coś prosić. A jeśli produkt mi nie przypasuje to czy mam napisać, że jest super. Dziś o nic nie muszę prosić - sami do mnie piszą. Więcej pokory! Pozdrawiam.

Nieznany profil • 2 lata temu
Odpowiadasz na 5 letnie posty i na ich podstawie oceniasz ludzi? No nieźle xD

a czy gdzieś to jest zabronione? uwielbiam pseudo-pretensionalne blogerki łącznie z Tobą... - przeczytaj jeszcze raz swój komentarz i zastanów się, co chciałaś napisać...

mysweet
Nieznany profil
7.49k2 lata temu
jojoan • 7 lat temu
Trafiłam na takie coś: http://www.naturaorganika.pl/content/88-pisza-o-nas :D nie wiem czy śmiać się z warunków i tego zbierania punktów - czyli darmowa reklama i nie wiadomo czy cokolwiek dostaniesz, czy smucić nad tym, że pewnie sporo osób na to pójdzie :P EDIT: zmienili formę współpracy na bardziej przyjazną, wcześniej było tak, że każdy miał udostępniać ich produkty itd i na miesiąc wybieraliby jedną osobę, która dostałaby paczkę kosmetyków (tą która najwięcej by udostępniała)

Nieznany profil • 7 lat temu
;|

magnetlips • 2 lata temu
nawet nie wiesz jaką reklamę wywołałaś swoim komentarzem :))) do tej pory blogowałam a teraz zakładam firmę i bloguję i jestem ciekawa czy Ty byś rozdawała prowadząc sklep np. z ciuchami lub meblami za darmo towar, gdzie w PL sprzedać coś i zarobić graniczy z cudem jeśli sama tego nie produkujesz. Praca za pracę czyli coś za coś ale najwidoczniej TOBIE się należy za free i są to dla Ciebie za duże wymagania, żeby się "postarać". Czy masz aż takie bijące rekordy wyświetleń? Na początku jak zaczynałam blogować to pisałam po różnych sklepach a potem głęboko się nad tym zastanowiłam, że to żałosne, żeby się o coś prosić. A jeśli produkt mi nie przypasuje to czy mam napisać, że jest super. Dziś o nic nie muszę prosić - sami do mnie piszą. Więcej pokory! Pozdrawiam.

Nieznany profil • 2 lata temu
Odpowiadasz na 5 letnie posty i na ich podstawie oceniasz ludzi? No nieźle xD

magnetlips • 2 lata temu
a czy gdzieś to jest zabronione? uwielbiam pseudo-pretensionalne blogerki łącznie z Tobą... - przeczytaj jeszcze raz swój komentarz i zastanów się, co chciałaś napisać...

Nie jestem blogerką

1 2 3 4 5 6
albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.