Mariita
Mariita
2414 lata temu

Praca w przychodni medycznej

Dziewczyny, czy któraś z Was pracuje w przychodni jako rejestratorka? Mam 3 pytania potrzebne do rozmowy kwalifikacyjnej, a nigdy nie miałam styczności z pracą na tym stanowisku i nie chcę strzelić gafy.

1. Podczas dyżuru w rejestracji obsługuje Pani pacjenta, a 3 następne osoby czekają w kolejce. W tym samym czasie lekarz zwraca się z prośbą o wykonanie ksero dokumentów, a Prezes przychodni dzwoni z prośbą o wysłanie mu mailem raportu kasowego. Proszę podać kolejność realizacji zadań wraz z uzasadnieniem.
2. 5 osób czeka już w kolejce do lekarza, który właśnie zadzwonił i zgłasza swoją nieobecność w tym dniu. Jakie podejmie Pani działania, w jakiej kolejności i jaki będzie Pani komunikat? Proszę o odpowiedź z uzasadnieniem.
3. W rejestracji, oprócz Pani, pracują na dyżurze jeszcze dwie recepcjonistki. Musi Pani zmienić terminy wizyt kilkunastu pacjentów z powodu zgłoszenia nieobecności fizjoterapeuty w ciągu najbliższych 4 dni, przygotować plan dyżurów, złożyć zamówienie w hurtowni na środki medyczne, przyjmować rejestrację telefoniczną pacjentów oraz wprowadzić nowe stawki usług medycznych do systemu on-line. Proszę podać kolejność wykonywania zadań wraz z uzasadnieniem.

hostka92
hostka92
2.89k4 lata temu

Kiedyś byłam na rozmowie do takiej pracy, ale zrezygnowałam. W każdym razie takich pytań nie było.

jelita69
jelita69
1.57k4 lata temu

Boże, po przeczytaniu pytań ta praca wydaje się być strasznie stresująca. Niestety nie pomogę, ale podbije wątek

paula54555
paula54555
5.73k4 lata temu

nie zdawałam sobie sprawy, że ta praca może być tak stresująca, raczej myślałam że to spokojna praca. Moja koleżanka starała się kiedyś o tę pracę, ale z tego co mówiła nie miała na rozmowie tego typu pytań, pytali ją czy jest otwarta do ludzi, nie ma problemów z odbieraniem telefonu itp.

Mariita
Mariita
2414 lata temu
paula54555 • 4 lata temu
nie zdawałam sobie sprawy, że ta praca może być tak stresująca, raczej myślałam że to spokojna praca. Moja koleżanka starała się kiedyś o tę pracę, ale z tego co mówiła nie miała na rozmowie tego typu pytań, pytali ją czy jest otwarta do ludzi, nie ma problemów z odbieraniem telefonu itp.

Ja 3 lata pracowałam na recepcji w hotelu i też wydawało mi się, że te prace są w miarę podobne i przyjemne. Ale oprócz tych pytań, jest jeszcze kilkanaście innych i zastanawiam się, czy w ogóle jest sens trudzić się, żeby na nie odpowiadać. Tyle, że w dzisiejszych czasach jest tyle osób, które szukają pracy, że nie chcę też zbytnio wybrzydzać

Brygid95
Brygid95
8854 lata temu

@dastiina chyba pracuje

Szeptucha
Szeptucha
8.69k4 lata temu
paula54555 • 4 lata temu
nie zdawałam sobie sprawy, że ta praca może być tak stresująca, raczej myślałam że to spokojna praca. Moja koleżanka starała się kiedyś o tę pracę, ale z tego co mówiła nie miała na rozmowie tego typu pytań, pytali ją czy jest otwarta do ludzi, nie ma problemów z odbieraniem telefonu itp.

Mariita • 4 lata temu
Ja 3 lata pracowałam na recepcji w hotelu i też wydawało mi się, że te prace są w miarę podobne i przyjemne. Ale oprócz tych pytań, jest jeszcze kilkanaście innych i zastanawiam się, czy w ogóle jest sens trudzić się, żeby na nie odpowiadać. Tyle, że w dzisiejszych czasach jest tyle osób, które szukają pracy, że nie chcę też zbytnio wybrzydzać :(

Tak na prawdę pewnie zależy od przychodni... Osobiście też nie miałam styczności aby ktoś miał takie pytania. Raczej słyszałam ,że rozmowy do recepcji są łatwe proste i przyjemne. A miałam koleżanki które pracowały tam mimo ,że po roku rzuciły chemiczne studia czy najlepiej studiowały muzykę - ale chciały sobie dorobić to je wzięli...
Przyznaje ,że chciałabym pomóc, ale mam wrażenie ,ze żadna odpowiedź do końca nie jest dobra - wiadomo ,ze wszystko zależy od sytuacji. Jakbym w kolejce miała panią w ciąży albo bardzo starą - to jednak olałabym lekarza i wolała ją obsłużyć...

I tak anegdotycznie dodam - nie do końca ma to związek z tematem...
Ja kiedyś widziałam ofertę pracy do fotografa - gdzie wiecie ta praca też mi się wydaje super łatwa, przyjemna i raczej bezstresowa to mieli takie wymagania ,że "O Jezu...". Prawie dwie strony A4 i jeszcze wysłałam CV, a nie dokładnie doczytałam bo w tytule miałam wpisać jeszcze coś tam i dodać jakieś głupoty w samym mailu... gdzie to wydaje mi się ,że dopiero na rozmowie powinny mieć miejsce... I koniec końców nie odezwali się do mnie. Później uznałam ,ze a może dobrze bo wydaje mi się ,że to ogłoszenie później znikło a za chwile znów się pojawiło... więc pewnie ludzie tam przychodzą, popracują tydzień-dwa ale szefostwo jest tak czepliwe ,że nie jest to warte tych pieniędzy... Jednak praca powinna być przyjemna albo chociaż znośna...

albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.