Pomóż Kubusiowi zebrać pieniądze na najdroższy lek świata...
Hej, hej!
Kochane, rzadko angażuję, że w zbiórki, zwłaszcza, że bardzo takie akcje przeżywam. Jednak tutaj chodzi o naszego malutkiego Podlasiaka Kubuś choruje na SMA i to typu I, czyli najgorszą i najbardziej agresywną postać tej choroby. Pilnie potrzebuje najdroższego leku świata, leku, który kosztuje 10,5 MILIONA zł... Pomagamy jak możemy, organizowane są kiermasze, licytacje, dzisiaj odbył się nawet festyn charytatywny. Jednak czasu jest tak mało Dlatego bardzo, bardzo proszę o wpłatę, choćby symboliczną, a jeżeli nie możecie, bądź zwyczajnie nie chcecie wpłacić, to chociaż udostępnijcie zbiórkę na swoich tablicach na fb
https://www.siepomaga.pl/kubus?fbclid=IwAR0BDcHIXsg8kFdaPB5TvbXExLYReeQ7OUePFVGE9DuMiyLcMaArZtoBCUk
Ogromna kwota.. Gdyby każdy dołożył choć niewielką cegiełkę to zbiórka szybko by się skończyła. Można wpłacać nawet po 1 zł a już to zapełnia zielony pasek. To co? Pokażcie ile Was tu jest i wpisujemy przy przelewie dresscloud Zaczynam
Dziewczyny, po złotóweczce! Każda, wpłata jest na wagę złota! A to dodatkowo podbija zbiórkę Kubusia i dzięki temu ciągle jest na głównej
Jestem z podlasia i wspomogłam troszeczkę, razem z mamą w swoim mieście będąc na specjalnym wydarzeniu charytatywnym.
My też byliśmy i na lemoniadzie, którą organizowały dzieci i na wczorajszym festynie... Potem jeszcze wpłaciłam drobne kwoty.
Ta kwota jest tak ogromna, a czasu tak mało, że w głowie mi się to nie mieści...