paoleandra
Nieznany profil
3.23k7 lat temu

Czy jesteście przesądne?

Hej Clouders!

Chciałam zapytać czy wierzycie w przesądy - bo o przechodzeniu pod drabiną czy przebiegającym Nam drogę czarnym kocie słyszał chyba każdy - choćby od mamy czy babci. Jestem bardzo ciekawa co myślicie na ten temat - czy jeśli chłopak na urodziny kupi Wam buty, to ich nie przyjmujecie ze strachu, że 'wasze drogi się rozejdą'? A może same czasem zrzucicie widelec na podłogę licząc, że w nudną niedzielę odwiedzi Was jakiś gość?

kngslk
kngslk
9.55k7 lat temu

Ja nie wierzę w takie przesądy, a o większości nawet nie mam pojęcia że istnieją . Najczęściej np. jak spadnie widelec to mówię "ohoo, ktoś głodny" ale mówi się to raczej z przyzwyczajenia

rena442
rena442
4.15k7 lat temu

Nie wierzę . Jak czarny kot przebiega mi drogę, znaczy to tylko tyle, że gdzieś idzie

TheDream
Nieznany profil
3.69k7 lat temu

Nie wierzę Chociaż ostatnio miałam nieciekawą sytuację z którą związane były same liczby 3, ale wmówiłam sobie, że to czysty przypadek i żyję dalej szczęśliwa

hangled
hangled
4.29k7 lat temu

Nie wierzę, jak chodziłam do liceum albo gimnazjum codziennie drogę przebiegał mi czarny kot i żyję. Czasami fajnie jest po prostu na coś zrzucić niepowodzenie.

Sesil95
Sesil95
2.83k7 lat temu

W koty nie wierzę, ale jakoś dziwnym trafem zawsze mam pecha po tym jak widzę godzinę 13:13

lichee
lichee
2.42k7 lat temu

O widelcu słyszę pierwszy raz Nie wierze w przesądy. Ale z tego typu rzeczy, wierzę w karmę

lubietox3
lubietox3
3.87k7 lat temu

Nie wierzę

gulonica
gulonica
4.38k7 lat temu

O Boże, nie wieże w coś takiego. Już tyle zabobonów w życiu słyszałam. Ostatnio urodził mi się kuzyn i jego chrzestną matką miała być kobieta, która aktualnie jest w ciąży, chrzest miał być w Boże Ciało i nie odbył się, bo kobieta w ciąży nie może być chrzestną. Serio ? Jakie to ma znacznie. Nie mówię już o głupotach typu czarny kot, ale w poważnych sprawach ludzie wierzą w takie głupoty.
Jedynie w co, to tak ja Couders wierzę jedynie w karme, bo ona zawsze przychodzi, wcześniej czy później, ale przychodzi.

sailor
sailor
10.7k7 lat temu

Tez nie wierzę bo ni jak nie mają się do codzinnego zycia i nie da się ich w logiczny sposób wytłumaczyć. A tym bardziej nie zrozumiem tego że kobieta w ciąży nie może być matką chrzestna. W to niby wierzą katolicy....

paoleandra
Nieznany profil
3.23k7 lat temu

O tym to nawet i ja nie słyszałam, ale obstawiam, że "to przynosi pecha"? Aż z ciekawości googluję.

xooxoo
xooxoo
2.19k7 lat temu

Słyszałam wiele różnych przesądów ale raczej w nic nie wierzę. Jedynie czasami usiądę jak się wrócę po coś do mieszkania ale to tylko czasami i bardziej jak forma krótkiego odpoczynku

wenkka
wenkka
8.67k7 lat temu

A ta kobieta w ciąży była w związku małżeńskim? Bo jeśli nie, to dlatego nie mogła być chrzestną, a nie przez przesądy.

Co do przesądów... niby nie wierzę, ale jak dostałam buty od chłopaka to dałam mu grosza, żeby nie było! Na czarnego kota nie zwracam uwagi, pod drabiną przechodzę, wysypanej soli nie posypuję cukrem, torebkę stawiam na ziemi, bo i tak nie ma z niej co uciec

nazwa001
nazwa001
5.62k7 lat temu

A w życiu, nie wierzę w żadne przesądy. A nawet większości nie znam. Słyszałam tylko o czarnym kocie i drabinie. O niczym innym tu wymienianym do tej pory nawet nie słyszałam :p

Alicja95
Alicja95
4.88k7 lat temu

Ja nie jestem przesądna, a buty od chłopaka dostałam zaraz po kilku miesiącach związku, a w dalszym ciągu jesteśmy razem, choć butów już nie ma

karolina96
karolina96
7707 lat temu

nie wierzę

szanowna
szanowna
3267 lat temu

ja również nie jestem przesądna, a 13 to jedna z moich ulubionych liczb

ralpf
ralpf
4.13k7 lat temu

Nie jestem przesądna, nakupiliśmy sobie z chłopakiem już tyle butów, że złamaliśmy wszystkie

cynamonek
cynamonek
2.66k7 lat temu

Nie wierzę.

Pinkie
Nieznany profil
6567 lat temu

Co prawda nie wierzę w przesądy ,ale wierzę w karmę ,bo wiele razy doświadczyłam na własnej skorze ,że wraca do nas co daliśmy innym.

Deserto
Deserto
9157 lat temu

W niektórę wierzę, a w niektóre nie. Sporej części przesądów także nie znam.
Na pewno staram się unikać przechodzenia pod drabiną czy pod innymi tego typu konstrukcjami. Jak z kimś idę to koniecznie po tej samej stronie słupków/murków itp. (jak się przejdzie po różnych stronach to ponoć to wywoła kłótnię). Mam też różne przeczucia.

Nie wierzę natomiast np. w piątek 13-stego, nie słucham horoskopów czy też wróżb.

1 2
Niestety nie możesz się już wypowiedzieć w tym temacie, ponieważ został zamknięty.