Jak uprać misia
Cześć dziewczyny chciałam prosić Was o radę... Jak uprać takiego misia jak na zdjęciu poniżej żeby go nie zniszczyć? Może któraś z Was ma jakieś doświadczenia z tym związane. Miś ma długie włoski i nie chciałabym, żeby oklapły ani się w jakiś inny sposób zniszczyły. Czy pranie w automacie byłoby bezpieczne?
Tyle że po wirowaniu może stracić swoją puszystość w łapkach. Ja wyprałam raz w pralce, na najdelikatniejszym programie i w niskiej temperaturze dużą maskotkę słonia z Ikea i po wyjęciu z pralki i wysuszeniu wyglądał tak, jakby mu się odechciało żyć - cały był klapnięty, a wata w nim się zrolowała.
Moja mama zawsze prała nasze pluszaki w pralce, na najniższym programie ALE zawsze wkładała takiego delikwenta np. W białą poszewkę na poduszkę i go tam zamykała, żeby się nie zniszczył, nie wkręcił, nie zaczepił.
Poza delikatnym programem może jeszcze jakiś płyn do zmiękczania tkanin byłby dobrym pomysłem? Mama mi w 5 klasie uprała misiaka-pieska i nigdy już nie był tak miły jak przed..
Pralka pranie delikatne i wszytko będzie ok Gdy będzie mokry poukładaj mu włosie palcami lub grzebieniem gdyby miał bardzo zmierzwione
Dokładnie tak Jak byłam mniejsza, to tak praliśmy pluszaki i nigdy im nic nie było A specjalnie przez cały czas prania siedziałam i patrzyłam w 'okienko' czy się mojemu misiowi coś nie dzieje
Ja prałam zawsze w pralce. Jeżeli się boisz możesz go uprać na trybie ręcznego prania. Potem tylko czesałam go i wyglądał jak nowy
Dziękuję dziewczyny za wszystkie porady. Upiorę go więc w pralce w białej poszewce. Mam tylko nadzieję, że się nie zniszczy bo ma dla mnie duże znaczenie
Ja ostatnio wyprałam pluszaki mojego Stasia na programie do kolorów i nic im nie jest,misio został po wyschnięciu wyczesany i wygląda jak nowy