Ja nie umiem kupować na bazarach, od razu rzuca mi się w oczy bazarowa jakość, zwłaszcza materiałów. Nie wiem czemu tak mam, ale te ciuchy wydają mi się tandetne, od razu widzę co było kupione gdzieś na bazarze.
Ja mam za to problem,że większość spodni jest za krótka i wyglądam jak jakiś debil w spodniach z sieciówek (178cm).W sinsayu jakość spodni dla mnie jest strasznie marna szybko się niszczą i widać,że słaby materiał.Ogólnie ostatnio zbieram na porządne spodnie z Levisa dopasowane.One są nie zastąpione i naprawdę na wiele lat.
Ja tam nie mam problemu ze znalezieniem czegoś co mi się podoba. Chociaż ostatnio ta moda na lata 90 i 00 kompletnie do mnie nie przemawia, jestem na tyle stara ,że pamiętam to z dzieciństwa i miałam nadzieje ,że te ciuchy nie wrócą... Mimo to nie zniechęcam się bo wśród tego kiczu czasami serio idzie znaleźć coś ładnego .
Mam podpbnie ciezko mi znalezc cos fajnego gdy mam kupic... A w h&m rzadko sa fajne ubrania. Zwykle same szmatki. a ceny tez wysokie.
Ja rzadko kupuje w sieciówkach ponieważ nie lubie jak wszyscy mają to samo , wszystko na ,,jedno kopyto,, nic mnie nie zachwyca i te ceny ;//
Kupuje tylko na wyprzedażach a 70% mojej garderoby to SH
15% to ubrania z allegro a 15% to ubrania z sieciówek ;p
moim zdaniem SH najlepiej bo ubrania których nikt nie ma a cena niska za super jakościowo ubrania z dobrych marek
Moja garderoba ostatnio zaczyna wyglądać podobnie, wszystko z SH lub sklepów internetowych a z sieciówek nic, bo nic mi się nie podoba
Ostatnio byłam na zakupach i też nie mogłam nic dla siebie znaleźć: wszędzie tylko spodnie z dziurami i inne "modne" ciuchy, których po prostu nie trawię... Bardzo ciężko jest mi coś dobrać wg mojego gustu
Ja jak wybiorę się pochodzić po sieciówkach, ponieważ np. mam okienko na studiach to wiele ciuszków podoba mi się, ale jakbym chciała coś konkretnego kupić to nic nie potrafię znaleźć fajnego ;/
Na mnie wciąż rzadko coś pasuje, a ważę duuużo dużo za duzo, mimo to mieszczę się czasem w bluzki XL z Croppa. I w sumie tyle, bo w Housie u mnie czy innym sklepie na moim zadupiu albo nie wykładają w ogóle na sklep tych XL albo od razu ludzie to wykupują. Dużo rzeczy mi się podoba, ale są tak słabej jakości, że to gorsze niż szmaty, które moj tata uzywa w garażu
@GlamRock mi też bardzo podoba się moda tamtych lat chociaż z "współczesnych" ubrań też mi się trochę podoba no ale w sieciówkach wszystko jest takie szablonowe. Ostatnio chciałam kupić letni żakiet, teraz jest moda że nie mają one kołnierzyka i koniec, innego nie dostaniesz w galeriach a mi w takich nie jest ładnie
Ja w sieciówkach ostatnio mało kupuję, przerzuciłam się na mniej znane marki, no i oczywiście powróciłam do SH
Pierwsze spodnie marki Topshop kupiłam w SH i od tej pory pokochałam ten sklep właśnie za spodnie! A że mam go teraz na wyciągnięcie ręki to korzystam. Nie jestem zbyt wysoka (160cm), a w innych sklepach tak jak dziewczyny już wcześniej wspomniały spodnie są zdecydowanie za długie...
Dzięki SH również zaczęłam zaglądać do Marks&Spencer bo kilka ciuszków tej marki znalazłam naprawdę w świetnej jakości.
Tak więc podsumowując, dzięki SH znalazłam marki i produkty, które w 100% spełniają moje zachcianki.
@ameliorate z tymi spodniami z Levisa też niestety róznie bywa szczególnie jeśli chodzi o te takie dopasowane... Ja mam od nich spodnie właśnie takie obcisłe, jak je mierzyłam to były dopasowane w każdym miejscu, w życiu nie miałam na sobie spodni tak dobrze wyglądających i w których mimo mniejszego niż zwykle rozmiaru nic mnie nie gniotło. Specjalnie wybrałam uniwersalny kolor i dość klasyczny krój, bo spodziewałam się, że będzie to inwestycja na długie lata. Niestety po jakims czasie spodnie się brzydko powyciągały, szczególnie na kolanach Nie wygląda to zbyt ładnie. Nie powiem, bardzo mi przykro, że tak się stało bo jednak 3 stówki za spodnie to dla mnie dość wygórowana cena, zwłaszcza jeśli tak się zużywają... Mogę jeszcze napisać, że męskie spodnie chyba te klasyczne 501 jakoś się dziwnie odbarwiają i mimo dość grubego materiału tez się przecierają. Podobno z tym samym modelem kupionym poza Polską nie było takich problemów, ale to juz może zalatuje jakąś teorią spiskową więc ten wątek zostawię w spokoju.
Mojej mamie już służą dobre około 8 lat więc to chyba zależy od modelu,ale były kupowane zagranicą.Może w Polsce jak wszystko ma gorszą jakość.