Nic w sieciówkach mi się nie podoba :(

Strona 2 / 3

GlamRock
GlamRock
3.68k8 lat temu
Nieznany profil • 8 lat temu
We wszystkich jest to samo, to jest przykre... Plus jakoś większości ciuchów jest straszna. Wszystko jest takie sztuczne, ciuchy z plastiku w wiekszosci. Nie moge powiedzieć, że nic mi się nie podoba, ale nic w sieciowkach mnie nie zachwyca, nawet jak mam kase to wchodze i wychodze bo nie ma takiej rzeczy, ktora tak mi sie spodoba, że aż chce ją mieć. Zwykle chodze po sklepach, widze pare rzeczy, ale stwierdzam , że nie są na tyle ładne żeby je kupić.

Ja ostatnio miałam efekt WOW, ale nie w sieciówce tylko sklepie internetowym bo proponował dość oryginalną odzież.

GlamRock
GlamRock
3.68k8 lat temu
owieczka • 8 lat temu
Ja bardzo rzadko kupuję w sieciówkach, ale raczej z oszczędności a nie z powodu tego, że nic mi się tam nie podoba. Chociaż w sumie to baaardzo dawno chodziłam po sklepach tak nawet żeby cos pooglądać, więc tak naprawdę nie wiem co tam teraz jest w tych najnowszych kolekcjach. Odniosę się jeszcze do słów @rena442 - owszem, niektóre ubrania wyglądają dobrze tylko na super szczupłych dziewczynach w rozmiarze 32/34, ale są też takie w których lepiej prezentują się dziewczyny o pełniejszych kształtach i moim zdaniem po prostu trzeba dopasowywać ubrania do swojej figury, a nie kierować się tylko modą. Oczywiście jest pewna granica i osoby mające 50 kg nadwagi nie będą dobrze wyglądać w niczym (przepraszam jeśli kogoś uraziłam).

Na pewno tak jest, że większość ciuchów lepiej leży na szczupłych osobach, ale nawet jeśli coś znajdę w swoim rozmiarze co już tak trudne nie jest to niestety ale nie ma zachwytu i nie kupuje

GlamRock
GlamRock
3.68k8 lat temu
Estrella • 8 lat temu
@owieczka ładnemu we wszystkim ładnie ? :D trzeba umieć dobrać ubrania do swojej figury. Mi czasami zdarza się, że jakieś ubranie baaaardzo mi się podoba ale jak przymierzę to już niekoniecznie :)

Choć masz dużo racji to niestety nie wszystko jest korzystne dla pełniejszej figury.

GlamRock
GlamRock
3.68k8 lat temu
hangled • 8 lat temu
Ja też tak ostatnio mam, jak się zacznę przyglądać to mi się przestaje podobać, a jak przymierzę to już wgl tragedia. :D I mimo że mam bardzo mały rozmiar, to i tak mało co na mnie leży na tyle fajnie, że od razu lecę do kasy. :D

Rozsądne podejście, nie wyglądam dobrze to nie kupuje

GlamRock
GlamRock
3.68k8 lat temu
gosche • 8 lat temu
Noszę rozmiar S i tez nie potrafie znaleźć w sieciówach czegoś co by mi się spodobało. Kiedyś ubieralam się głównie w Primarkach, teraz nawet tam jest coraz mniej fajnych ciuchów :( Staram się szukać ciuchów na portalach typu vinted.pl ewentualnie SH- tam zawsze znajduje coś fajnego :)

Ja obecnie mam rozmiar M-XL w zależności od ciuszka, na tyłek większe i choć rozmiar dość normalny to łatwiej znaleźć coś WOW w SH niż sieciówkach, więc rozumiem

kamila249
kamila249
2.14k8 lat temu

U mnie zalezy, zazwyczaj juz wiecej ciuchow podoba mi sie w lumpeksach niz w sieciowakach, zwlaszcza kiedy szukam tam czegos konkretnego. Ale czasem ide tak tylko pochodzic i co chwila cos mi wpada w oko, ostatnio wyjatkowo kupilam kilka ubran i jestem bardzo zadowolona

GlamRock
GlamRock
3.68k8 lat temu
kamila249 • 8 lat temu
U mnie zalezy, zazwyczaj juz wiecej ciuchow podoba mi sie w lumpeksach niz w sieciowakach, zwlaszcza kiedy szukam tam czegos konkretnego. Ale czasem ide tak tylko pochodzic i co chwila cos mi wpada w oko, ostatnio wyjatkowo kupilam kilka ubran i jestem bardzo zadowolona :)

U mnie niestety klapa, nic fajnego dla siebie nie umiem znaleźć

owieczka
owieczka
2.47k8 lat temu
owieczka • 8 lat temu
Ja bardzo rzadko kupuję w sieciówkach, ale raczej z oszczędności a nie z powodu tego, że nic mi się tam nie podoba. Chociaż w sumie to baaardzo dawno chodziłam po sklepach tak nawet żeby cos pooglądać, więc tak naprawdę nie wiem co tam teraz jest w tych najnowszych kolekcjach. Odniosę się jeszcze do słów @rena442 - owszem, niektóre ubrania wyglądają dobrze tylko na super szczupłych dziewczynach w rozmiarze 32/34, ale są też takie w których lepiej prezentują się dziewczyny o pełniejszych kształtach i moim zdaniem po prostu trzeba dopasowywać ubrania do swojej figury, a nie kierować się tylko modą. Oczywiście jest pewna granica i osoby mające 50 kg nadwagi nie będą dobrze wyglądać w niczym (przepraszam jeśli kogoś uraziłam).

GlamRock • 8 lat temu
Na pewno tak jest, że większość ciuchów lepiej leży na szczupłych osobach, ale nawet jeśli coś znajdę w swoim rozmiarze co już tak trudne nie jest to niestety ale nie ma zachwytu i nie kupuje :(

No właśnie ja nie napisałam, że większośc ubrań lepiej lezy na szczupłych osobach W sumie to skoro nie podoba Ci się to co jest dostępne w sklepach to może by samemu cos uszyć? Sporo osób teraz traktuje szycie albo przeróbki ubrań np z sh jako hobby.

Sesil95
Sesil95
2.83k8 lat temu
Nieznany profil • 8 lat temu
We wszystkich jest to samo, to jest przykre... Plus jakoś większości ciuchów jest straszna. Wszystko jest takie sztuczne, ciuchy z plastiku w wiekszosci. Nie moge powiedzieć, że nic mi się nie podoba, ale nic w sieciowkach mnie nie zachwyca, nawet jak mam kase to wchodze i wychodze bo nie ma takiej rzeczy, ktora tak mi sie spodoba, że aż chce ją mieć. Zwykle chodze po sklepach, widze pare rzeczy, ale stwierdzam , że nie są na tyle ładne żeby je kupić.

Uważam dokładnie tak samo.

sssonia
sssonia
2458 lat temu

Mnie w sieciówkach oprócz tego, że wszystko wygląda prawie tak samo w każdym sklepie fatalna jakość ubrań i w związku z tym niewspółmierna cena, ale wiadomo, produkują szmatki na jeden sezon, żeby potem bez żalu wyrzucić jak przyjdzie moda na coś innego.

smiling95
smiling95
9128 lat temu

Mój rozmiar to M-ka a spodni L-ka i zdecydowanie za dużo mi się podoba Nie zaglądam oczywiście do wszystkich sieciówek, mam tylko parę wybranych Spodnie kupuję tylko w Zarze lub Sin Say, ewentualnie C&A, w reszcie nic nie pasuje na moje dupsko Resztę ciuchów kupuję w H&M, Cropp, Reserved, Stradivarius... Unikam najbardziej trzech: Mohito (zapach i ciuchy w ogóle nie w moim stylu), House (miałam kiedyś z nimi konflikt) i Bershka (za ich ostatnie fanaberie przy zwrocie butów) Zaglądam też czasem do SH i lokalnych butików, tam to dopiero można dostać prawdziwe perełki

thecure
thecure
528 lat temu

Mi jak się coś podoba to jest tak drogie że mój portfel płacze. Po czym okazuje się że jestem na bazarze i niemalże identyczna rzecz jest tam o połowe tańsza. Przykład - ostatnio byłam w H&M i bardzo spodobały mi się ogrodniczki No i co ? 150 ziko za portki. No nie. Jeszcze sesja są ważniejsze wydatki teraz. Tak się złożyło że byłam na bazarze ostatnio bo u mnie w niedziele zawsze w Bydzi jest taki targ z ciuchami pod biedrą gdzie akurat szłam i patrze ogrodniczki niemalże identyczne za 70 ziko Doszłam do wniosku że chyba kończe z sieciówkami. Są marki które sobie cenie za jakość takie jak adidas. Jednak ciuchy z H&M to zykłe szmaty za które szkoda przepacać.

rolciaka
Nieznany profil
2.34k8 lat temu

Ja ubieram się klasycznie i zawsze coś dla siebie znajdę, czarne rurki, biała koszula, czarne koszulki bez nadruków. Nic ciekawego, ale przynajmniej wszędzie coś znajdę

NowWhat
NowWhat
7.06k8 lat temu

Ja jestem zdania, że teraz w większości sieciówek szyją ubrania na ŻYRAFY. Wszystko jest mega długie, zarówno spodnie, jak i podkoszulki. I niska osoba, taka jak ja, ma nie lada problem, by coś fajnego znaleźć i jeszcze dobrze w tym wyglądać.

Ogólnie sądzę, że większość sieciówek ma odzież "na jedno kopyto", choć nie mówię, że wszystkie, bo są wyjątki. Ja, odkąd mam swoje nieco większe dochody, to zaglądam również do tych mniej znanych i oklepanych sieci, i tam od czasu do czasu znajdę coś ciekawego, i dobrego na mój rozmiar

sonka
Nieznany profil
4908 lat temu
NowWhat • 8 lat temu
Ja jestem zdania, że teraz w większości sieciówek szyją ubrania na ŻYRAFY. Wszystko jest mega długie, zarówno spodnie, jak i podkoszulki. I niska osoba, taka jak ja, ma nie lada problem, by coś fajnego znaleźć i jeszcze dobrze w tym wyglądać. Ogólnie sądzę, że większość sieciówek ma odzież "na jedno kopyto", choć nie mówię, że wszystkie, bo są wyjątki. Ja, odkąd mam swoje nieco większe dochody, to zaglądam również do tych mniej znanych i oklepanych sieci, i tam od czasu do czasu znajdę coś ciekawego, i dobrego na mój rozmiar :)

Oj zgadzam się z tym, że wszystko jest długie. Mam 160 cm i większość spodni musze podwijać bo noszę rozmiar 40/38 a producenci wychodzą z założenia chyba, że jeśli więcej jest w pasie to i długość trzeba zwiększyć...

owieczka
owieczka
2.47k8 lat temu
NowWhat • 8 lat temu
Ja jestem zdania, że teraz w większości sieciówek szyją ubrania na ŻYRAFY. Wszystko jest mega długie, zarówno spodnie, jak i podkoszulki. I niska osoba, taka jak ja, ma nie lada problem, by coś fajnego znaleźć i jeszcze dobrze w tym wyglądać. Ogólnie sądzę, że większość sieciówek ma odzież "na jedno kopyto", choć nie mówię, że wszystkie, bo są wyjątki. Ja, odkąd mam swoje nieco większe dochody, to zaglądam również do tych mniej znanych i oklepanych sieci, i tam od czasu do czasu znajdę coś ciekawego, i dobrego na mój rozmiar :)

Za to sukienki są za krótkie przynajmniej dla mnie

ellka
ellka
1.09k8 lat temu

polecam sh ja w sieciówkach większości kupuję tylko spodnie, buty i bieliznę reszty szukam w sh chociaż zdarza mi się kupować inną część garderoby w sieciówkach, ale to sporadycznie

GlamRock
GlamRock
3.68k8 lat temu
owieczka • 8 lat temu
Ja bardzo rzadko kupuję w sieciówkach, ale raczej z oszczędności a nie z powodu tego, że nic mi się tam nie podoba. Chociaż w sumie to baaardzo dawno chodziłam po sklepach tak nawet żeby cos pooglądać, więc tak naprawdę nie wiem co tam teraz jest w tych najnowszych kolekcjach. Odniosę się jeszcze do słów @rena442 - owszem, niektóre ubrania wyglądają dobrze tylko na super szczupłych dziewczynach w rozmiarze 32/34, ale są też takie w których lepiej prezentują się dziewczyny o pełniejszych kształtach i moim zdaniem po prostu trzeba dopasowywać ubrania do swojej figury, a nie kierować się tylko modą. Oczywiście jest pewna granica i osoby mające 50 kg nadwagi nie będą dobrze wyglądać w niczym (przepraszam jeśli kogoś uraziłam).

GlamRock • 8 lat temu
Na pewno tak jest, że większość ciuchów lepiej leży na szczupłych osobach, ale nawet jeśli coś znajdę w swoim rozmiarze co już tak trudne nie jest to niestety ale nie ma zachwytu i nie kupuje :(

owieczka • 8 lat temu
No właśnie ja nie napisałam, że większośc ubrań lepiej lezy na szczupłych osobach :D W sumie to skoro nie podoba Ci się to co jest dostępne w sklepach to może by samemu cos uszyć? Sporo osób teraz traktuje szycie albo przeróbki ubrań np z sh jako hobby. :)

Mam dwie lewe ręce do robótek ręcznych, więc samodzielne szycie czy przeróbki odpadają

GlamRock
GlamRock
3.68k8 lat temu
smiling95 • 8 lat temu
Mój rozmiar to M-ka a spodni L-ka i zdecydowanie za dużo mi się podoba :D Nie zaglądam oczywiście do wszystkich sieciówek, mam tylko parę wybranych ;) Spodnie kupuję tylko w Zarze lub Sin Say, ewentualnie C&A, w reszcie nic nie pasuje na moje dupsko :P Resztę ciuchów kupuję w H&M, Cropp, Reserved, Stradivarius... :) Unikam najbardziej trzech: Mohito (zapach i ciuchy w ogóle nie w moim stylu), House (miałam kiedyś z nimi konflikt) i Bershka (za ich ostatnie fanaberie przy zwrocie butów) :) Zaglądam też czasem do SH i lokalnych butików, tam to dopiero można dostać prawdziwe perełki :D ♥

oj tak, tylko u mnie jest ten problem, że nie do każdego SH mogę wejść przez silną reakcję alergiczną na środek do przechowywania odzieży.

GlamRock
GlamRock
3.68k8 lat temu
thecure • 8 lat temu
Mi jak się coś podoba to jest tak drogie że mój portfel płacze. Po czym okazuje się że jestem na bazarze i niemalże identyczna rzecz jest tam o połowe tańsza. Przykład - ostatnio byłam w H&M i bardzo spodobały mi się ogrodniczki No i co ? 150 ziko za portki. No nie. Jeszcze sesja są ważniejsze wydatki teraz. Tak się złożyło że byłam na bazarze ostatnio bo u mnie w niedziele zawsze w Bydzi jest taki targ z ciuchami pod biedrą gdzie akurat szłam i patrze ogrodniczki niemalże identyczne za 70 ziko :DDoszłam do wniosku że chyba kończe z sieciówkami. Są marki które sobie cenie za jakość takie jak adidas. Jednak ciuchy z H&M to zykłe szmaty za które szkoda przepacać.

No niestety w wielu przypadkach tak to wygląda.

1 2 3
albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.