Jeśli chodzi o walentynkowe kwiaty... Przypomniałam sobie o tym (trwa siedem sekund, ale muszę się z Wami tym podzielić, jakoś rozwalił mnie na kawałki, siostra też prawie z krzesła spadła, jak obejrzała):
https://www.youtube.com/watch?v=v2Cu4ajWpu8
My z moim lubym nie obchodzimy Walentynek jakoś specjalnie. Na co dzień okazujemy sobie dużo miłości więc tak naprawdę każdy mój dzień to walentynki. Tak więc dzisiaj w dresiku na kanapie cały dzień oglądamy Archiwum X Jest cudownie !
Mój chłopak jutro ma obronę pracy inżynierskiej, więc w tym roku przełożyliśmy Walentynki, bo dziś chciał się jeszcze pouczyć. Jutro po obronie się spotkamy i będziemy świętować Choć zazwyczaj nie robimy nic nadzwyczajnego, może z wyjątkiem drobnych upominków
U nas nic nadzwyczajnego.... Najpierw zakupy w galerii, kawiarnia, teraz filmy, pączki i długi wieczór w łóżku
A ją mam dość dzisiejszego dnia oraz dwóch dni do tyłu córka chora mąż też jeczy na okrągło jeszcze mnie zarazili masakra niech ten dzień się skończy
Ten dzień odbieram jak Dzień kobiet też trzeba się szanować każdego dnia, a nie tylko w dzień kobiet, a jednak jest to miłe święto. Z walentynkami jest tak samo
Niestety mój narzeczony jest za granicą, więc nie liczyłam na nic poza 'kocham cię moja walentynko' przez telefon zresztą byłam dziś 11h w pracy A tu do pracy, nagle wpadł kurier z poczty kwiatowej, z przepięknym, dużym bukietem, że ma do mnie przesyłkę wzruszyłam się mega, to było szalenie miłe
miłe takie zaskoczenie ja tak samo miałam tylko że ja po nocce spałam i kurier mnie z przesyłką obudził
Ja spędziłam cały dzień z moim Narzeczonym i było cudownie mimo, że nie robiliśmy nic nadzwyczajnego podarowałam mu kilka drobiazgów on mi też ale najbardziej się wzruszyłam kiedy pokazał mi film, który sam dla mnie zrobił aż się rozpłakałam z emocji CUDOWNY jest i Narzeczony i film
My nie mieliśmy robić nic w tym roku. Mój K.stwierdził że moim prezentem będzie moje promocyjne zamówienie ze strony semilaca. No i wieczorem niespodziewanie zabrał mnie do kina na "planetę singli" dawno nie oglądałam tak świetnego filmu. Także super wieczór
Byłam z chłopakiem na mieście, udało nam się znaleźć dobrą szame, później planowaliśmy romantyczny wieczór... Tyle że godzinę po posiłku nie mogłam ustać na nogach, bo tak zatrułam się sosem kurkowym, że prawie zemdlałam więc teraz zamiast tulić własnego faceta leżę w łóżku ledwo żywa
bo ja właśnie nie lubię róż...głównie czerwonych ;P ...najbardziej lubię polne kwiatki hahaha
Ja walentynki uczcilam biegiem po okolicznych wioskach z bratem żeby nie było zbyt rozowo troszkę sie zgubilismy i zanim nas nasza ekipa ratunkowa zgarnela z ulicy to mieliśmy juz w nogach ok. 20 km piękne walentynki, bardzo polecam
Oprócz prezentów byliśmy na kręglach w 2 pary i oczywiście po 40 minutach grania zaciął się nasz tor . Niestety nie dało się go naprawić , przynajmniej gość który był odpowiedzialny za to nie potrafił nic zrobić ,choć próbował różnych sposobów. Złośliwość rzeczy martwych Pieniędzy nie odzyskaliśmy -,- Później jeszcze zahaczyliśmy o restauracje gdzie dłuuugo czekaliśmy na jedzenie . ;P
Mój chłopak jest daleko ode mnie i rzadko się widujemy, więc walentynki obchodzimy średnio raz w miesiącu
Ale nie widzę nic złego w jakimś specjalnym świętowaniu Walentynek - owszem, miłość należy okazywać codziennie, ale co jest złego w pójściu do kina i na kolację właśnie tego dnia? Dlatego kiedy już razem zamieszkamy na pewno będziemy tego dnia świętować, podobnie jak i rocznicę - ja tam lubię takie okazje
Mój stwierdził, że nie rozumie co to znaczy obchodzić walentynki, skoro może je mieć przez cały rok ;P dodatkowo stwierdził, że nie lubi dawać kwiatków na walentynki, ale w sumie mnie to odpowiada, bo dostanę kwiatka kiedyś później, zupełnie niespodziewanie
my spędziliśmy ten dzień we dwoje przy dobrej szamce i filmie i było bardzo romantycznie oczywiście uważam, że powinno się codziennie okazywać miłość, ale podoba mi się idea takiego święta. To jest tak samo jak z innymi świętami- mam nie obchodzić urodzin, dnia kobiet i nie wiem czego tam jeszcze bo wszyscy powinni o mnie pamiętać na co dzień? albo może nie obchodźmy bożego narodzenia, bo powinniśmy świętować urodziny Jezusa codziennie i go codziennie celebrować :p bez przesady dziewczyny, święto jak święto i miło jest zrobić coś innego tego dnia