Cienie do powiek... I to zdecydowanie za duży nałóg... Jak mi się jakieś spodobają to muszę je mieć bo tak i koniec kropka, a potem użyję raz lub dwa i leżą w kuferku... A że jestem śpiochem i wstaję zawsze 15 min spóźniona, to pomijam zabawę cieniami Ale tak - jedna paletka kupiona, ledwo co napoczęta, 50 innych paletek sobie leży, a ja już planuję zakup kolejnej..
A ja dla odmiany kupuję mnóstwo tamponów. Zawsze się boję, że kiedyś mi ich zbraknie No i skarpetki Lubię kolorowe dziecinne wzory.
ja obsesyjnie kupuję żele pod prysznic Uwielbiam to robić. Mam też słabość do kupowania rajstop
ja mam tak właśnie z kupowaniem lakierów, perfum i w szczególności butów
ale kupna lakierów i tak nic nie przebije
Na pewno lakiery do paznokci ale i kosmetyki w ogóle I biżuteria a przede wszystkim małe kolczyki - wkrętki
sprawdziłam moje rzeczy jeszcze i okazało się że jeszcze za dużo szminek i biżuterii kupuje , ale taki los kobiety