Zawsze powtarzałam, że to forum jest żałosne i szkoda zawracać sobie nim głowę i nadal tak uważam. Na tej stronie jedynie mogę sprzedawać i kupować ciuchy
tu jest o niebo lepiej.... Tam co bym nie zalożyła wątek to zostałam zjechana od góry do dołu.
To, co się ostatnio wydarzyło to szczyt szczytów. I nie chodzi mi nawet o dziewczynę trolla (która na pewno ma jakieś zaburzenia), a reakcję moderatorek - kasowanie wszystkich wątków, udawanie, że nie miało się pojęcia o osobie, która założyła ponad 1200!! troll wątków. Istna kpina z użytkowników.
Wlasnie porazilo mnie to, ze w watku o hiv jakas madra oznaczyla autorke. Co trzeba miec w glowie, zeby komus takie swinstwo zrobic?
Nigdy nie udzielałam się zbytnio na vinted, raz na jakiś czas wchodzę w jakiś wątek żeby pośmiać się z komentarzy
tamte baby sa okrutne. zamiast sie wspierac to jedna drugiej wilkiem i jeszcze ja oznacza. przeczytalam, ze w tamtym watku chodzilo o to, ze ktos te dziewczyne zgwalcil na wyjezdzie zagranicznym i teraz czekala na wynik testu na hiv. oczywiscie jakas glupia baba musiala ja w tym watku oznaczyc.
Mam konto na vinted ale tylko do sprzedania ciuchów, nie udzielam się na forum i szczerze mówiąc nie interesuje mnie co tam się dzieje...
Trzeba mieć nierówno pod kopułą i naprawdę nie mieć nic do roboty, żeby tyle wątków zakładała.. a z tym romansidłem dobry pomysl...
mam konto na vinted od długiego czasu, ale chyba około rok temu przestałam tam zaglądać na forum, bo to co się tam dzieje to istna masakra.. dziewczyny się nakręcają przy wątkach z anonima, które w większości są stworzone przez trolli. wchodzę tam teraz tylko wystawiać ubrania, po nic więcej bo nie ma sensu
ja mam vinted od jakiegoś czasu i nigdy nie używałam fora, raz weszłam i się przeraziłam co tam dziewczyny czasami wypisują
Szczerze mówiąc, to jestem z natury ciekawska ale nie poszłam sprawdzać kto był autorem anonimowych wątków. Nie obchodzi mnie to wcale. Według mnie niektóre trolle mają świetną wyobraźnie, czasami lubię czytać te ich głupie wątki ahah
Większość vintedzianek to skwaszone dziewczyny, które się nudzą albo w życiu im nie wychodzi. Nie mówię tylko o forum, choć to tam w każdym wątku znajdzie się typowa żmija
Teraz to ja nie rozumiem jaki ma sens, zakładanie wątku o vinted na dresscloud, a potem na drugi dzień usuwanie sobie konta. Już jedna agentka co przeżywała swoje rozterki na temat posiadania dzieci z vinted była i się zmyła - nie zdziwiłabym się, gdyby to ta sama pokręcona osoba. Siedzisz, czytasz nasze forum dc i się sępisz?! A może masz tu konto...