a gdyby tak..
Strona 2 / 2
To co zawsze - wyjechała w trasę rowerem, spotakała się ze znajomymi.
Nie mówię, że nie używam ale nie uzależniam się od techniki
Poczytałabym, nauczyła się grać nowych piosenek na gitarze i pojechałabym na genialną wyprawę z Ukochanym
Może zrobiłabym sama zadanie Po zeszyty jakby mnie nie było w sql musiałabym jechać do koleżanki zamiast prosić o fotki . No i też bym się wyspała. W nocy, nie w dzień
Bez tv bym przezyła i tak prawie nie oglądam bez komórki także ale z komputerem mogłoby być ciężko ,chociaż na pewno bez tych rzeczy miałabym więcej czasu na inne rzeczy które lubie
Nudziłabym się bardzo w pracy, bo na necie przesiaduję w pracy... Więc dzięki temu czytałabym więcej książek Ale kurde tak jak się właśnie zastanawiam to.... nie miałabym pracy, jeśli nie było by komputerów... Więc w takim wypadku byłabym bezrobotna i mieszkała na ulicy.. Ach, jak to dobrze że te komputery i internety są