Gratulacje !! Ja zdałam za pierwszym razem i było to już 5 lat temu (jak ten czas szybko mija :o ). Trafiłam na bardzo fajnego i wyrozumiałego instruktora
Gratulacje! Ja wspominam bardzo źle, przerwałam egzaminy, teraz muszę podchodzić od samego początku. Aż mnie trzęsie na samą myśl egzaminu. Wolałabym zdawać 10 razy maturę niż prawo jazdy.
Ale mam nadzieję, że kiedyś i ja będe mogła sie tym pochwalić
gratuluje! Ja mam już od paru lat prawko ale autka brak i nie jeżdze ale ciesze się że mam zdane już, bo widze ze wiele osób podziela moje zdanie że to największy stres w życiu Na samą myśl że miała bym to powtorzyc robi mi się niedobrze, więc potrafię sobie wyobrazic Twoją radośc ze juz masz to za sobą
gratulacje ja na szczęście mam to już dawno za sobą... i nie jeżdżę zdałam za pierwszym, ale szczerze to nie nadaję się do tego
Ja również zdałam za pierwszym razem i moja historia z autem jest taka, że przez jakiś czas jeżdżę prawie codziennie a później znowu nie.. Po zdaniu prawka 3 lata temu jeździłam, później zmieniliśmy auto i nie jeździłam 1,5 roku, w zeszłe wakacje zaczęłam jeździć nowy autem i jeździłam z pół roku aż miałam stłuczkę i znów nie jeżdżę auto nie jest moje tylko brata, więc na razie nawet go nie proszę o pożyczenie, bo mi głupio, hh mam nadzieję, że kiedyś w końcu dorobię się swojego a Tobie życzę powodzenia i odwagi na drodze!! nie przestawaj jeździć bo później tylko gorzej ;p
Gratulacje!
a jak tam się teraz w ogóle zdaje na tych nowych zasadach bo też zamierzam iść
ogólnie jeździć umiem (mam tylko problem z ruszaniem bo często mi wtedy samochód gaśnie) . mając 16 lat, tata mnie uczył ruszać, a że mieszkamy w jakby bloku więc podwórek jest nie za duży i na dodatek z każdej strony są ściany, usiadłam za kierownicą, włączyłam wsteczny i... BUM. uderzyłam, w ścianę z tyłu. tata musiał wymieniać cały zderzak i światła w samochodzie . na szczęście, chłopak mnie nauczył jeździć i nawet nie bał się dawać mi swojego kochanego samochodziku
Hahaha ja mieszkam na wsi, mam starszych braci i ciągotki do wszystkiego co jeździ, ma koła i silnik także uwielbiam motory, auta także . A śmigać traktorkiem umiem, więc może z moją lekcją nauki na prawko nie będzie tak źle