Gratuluję ja zdałam za drugim razem, dla mnie to było strasznie stresujące doświaczenie. Dobrze, że już mam to za sobą
Gratulacje! Ja zdałam za pierwszym razem i wspominam ten dzień bardzo miło, ponieważ miałam super egzaminatora
Oj, zazdroszczę! Ja wczoraj miałam 5 egzamin i nie zdałam Już się podłamuję... Ale jesteś przykładem tego, że nie można się poddawać i jednak da się te prawko zdać
Gratulacje !
Ja zdałam za drugim razem, za pierwszym oblałam bo zbyt pewnie jechałam
Ale teraz, po ponad roku nie wyobrażam sobie że mogłabym nie jeździć, sprawia mi to ogrooomną przyjemność (oczywiście jak nie ma korków )
no testy miałam teraz do 5 marca ważne więc szłam na żywioł! w poniedziałek miałam egzamin ale nie zdałam i zapisałam się na środę od razu. ale naprawdę nie poddawajcie się dziewczyny! ja mieszkam w takim miejscu gdzie bez samochodu ani rusz.... a do sklepu mam godzinę drogi. I mam dziecko małe tak więc dobrze, że się nie poddałam ale chwile załamki były.
Gratulacje ja zdałam za 3 razem i uważam że matura nie była tak stresująca jak egzaminy na prawko drugi raz już bym nie podchodziła chociaż teraz nie wyobrażam sobie życia bez prawa jazdy
Ja mam prawko od kilku lat, zdane za 6 razem. Ale samochodu nie mam, to rowerem jeżdżę, z korków się śmieję, nie mam problemów ze znalezieniem miejsca parkingowego, o nadwagę się nie martwię. Same plusy.
ja zdałam za 2, testy za 1
za pierwszym zrobiłam taką głupotę, że sama z siebie teraz się śmieje, ale trudno
prawo jazdy mam już 4 misiące i juz mały wypadek za soba;/
teraz nie wiem kiedy wsiądę, bo się boje;/
Gratulacje! Ja właśnie przymierzam się do zdawania, ale boję się strasznie i nie wiem, czy się odważę
Nie poddawaj się! Ja prawko robiłam 2 lata,bo dość ,że wszystko mega długo trwało to jeszcze 4 razy oblalam z powodu jakichś pierdoł o.O
ja w czwartek dopiero 3 wykłady ale już studiuję ksiązke, strasznie się boje ale mam wsparcie w chłopaku i rodzinie