Kosti
Kosti
1.2k9 lat temu

Allegro, szafa, vinted - Emocje

Hej,
Dziewczyny czy kiedy zdarza wam się kontakt z osobą, która coś kupuje i potem nagle staje sie bardzo nie miła to czy wpływa to na was w jakiś sposób? Ja ostatnio mam same takie chore transakcje.. i sprawia mi to wielką przykrość.. Wcześniej pisałam o sytuacji z Allegro posta piłam tak jak radziłyście napisałam do allegro jednak dostałam od nich ten sam błędny adres wiec wystawiłam jej negatywa, którym napisałam, że nie mam jak się z nią skontaktować bo email jest podany.. To też bardzo "miło odpowiedziała" ale omijając to.. na szafie sprzedałam kolczyki i babka "targowała" się co chwile o 1zł czy o 2zł.. zgodziłam się już na przesyłke gratis, po czym zrezygnowała i napisała ponownie, że je chce ale z przesyłką priorytetową, zgodziłam się. Pieniążki wysłała wczoraj, dzisiaj były na koncie. Byłam je wysłać tak jak sie umawiałyśmy priorytetem. Wchodzę na szafe aby podac nr nadania a tam z 10 wiadomości najpierw miłe pytania o to czy nadałam przesyłkę póżniej co godzine wiadomość "?????" jakies 30min " I co nieodpisujesz"..
Ugh.. strasznie mi sie zrobiło przykro.. może przesadzam i podchodzę do takich rzeczy zbyt emocjonalnie aczkolwiek zawsze staram sie być miła.. a przeciez też nie mam obowiązku siedzenia przed komputerem 24 godziny na dobe.. W telefonie szafa chodzi koszmarnie wiec też jej nie sprawdzam a do domu wróciłam niedawno..

Bleeeeeeeeeeee

patriszja
patriszja
939 lat temu

awwwww, bo połowa osób tam to gimbuski, które chcą kupic coś mimo, że nie mają kasy, a potem "żulą" od rodziców... i to jest najgorsze! moim zdaniem, jakieś wymogi co do wieku powinny byc.

najlepsza sytuacja ever jak masz parę chętnych, no ale zasada kto pierwszy, rezerwujesz komuś, reszcie odmawiasz, po czym laska w 90% przypadków się rozmyśla, a Twój przedmiot potem leży, bo osoby, które były chętna kupiły już gdzie indziej. To też mnie doprowadza do szału. -,-

kalinus
kalinus
3.9k9 lat temu

ja się już w sumie przyzwyczaiłam do paranoików wśród Kupujących ....z tyloma chorymi sytuacjami się spotkałam, że tylko powieści pisać ....niektórzy ludzie są po prostu pier#######i i nic nie poradzisz

beatkaa14
beatkaa14
4539 lat temu

mnie najgorzej wkurzają wiadomości: " za 30 zł z przesyłką biorę" gdzie rzecz wystawiona za 35 zł + koszt przesyłki ....

sandy
sandy
399 lat temu

Nie przejmuj się takimi tekstami. Mnie też krew zalewa jak widzę jakąś bezczelną odpowiedź, ale już się nauczyłam szybko ogarniać się, bo przecież szkoda nerwów na taką osobę. Przede wszystkim: nigdy nie wchodź z taką w dyskusję, nie ma sensu, szkoda czasu.

kalinus
kalinus
3.9k9 lat temu
sandy • 9 lat temu
Nie przejmuj się takimi tekstami. :kot: Mnie też krew zalewa jak widzę jakąś bezczelną odpowiedź, ale już się nauczyłam szybko ogarniać się, bo przecież szkoda nerwów na taką osobę. :) Przede wszystkim: nigdy nie wchodź z taką w dyskusję, nie ma sensu, szkoda czasu.

poziomka
Nieznany profil
3479 lat temu

na allegro nie kupuję już w ogóle. Raz w ogóle nie dostałam przesyłki-koszuli, za którą zapłaciłam 50zł. Wystawiłam negatywa. Innym razem z Vinted zamiast pięknej sukienki dostałam zwykłą szmatę(pisałam o tym na dc). Odesłałam przesyłkę bo laska się na to zgodziła po czym okazało się,że ma inny adres niż na koncie bankowym( nie powiadomiła mnie o tym i zrobiła mega awanturę,że ja o to nie zapytałam) po czym napisała,że musiała jechać 150km po sukienkę na stary adres i,że sukienka jest wyprana oraz zniszczona. Kasy nie odzyskałam ale za to po 2 tygodniach dostałam tą samą sukienkę NOWĄ czyli taką jaką odesłałam. Wystawiłam jej negatywnego komentarza, napisałam na Vinted ale nie pomogli. W wyniku tego straciłam 100zł i dostałam negatywa do niej. Odechciewa się kupowania przez internet:/

babeczka24
babeczka24
2719 lat temu

i ja się wygadam, skoro już temat został poruszony.

Miałam kiedyś sytuację z pewną panną. Kupowała ode mnie dwie NOWE sukienki (z metkami) i kilka razy założone buty (w idealnym stanie). Zapłaciła, wysłałam paczkę. Po kilku dniach otrzymałam wiadomość, że rzeczy są w fatalnym stanie i że je odesłała.. I faktycznie.. Otrzymałam moje sukienki, bez metek, ze sztucznie wyciętymi dziurami, poplamione jakimś sosem i bez metek. Buty poobcierane, z jednym flekiem zdartym do obcasa.

Torii
Torii
1.4k9 lat temu

Zdecydowanie wiem o co Ci chodzi. Dlatego lubię przebywać tutaj, bo osoby są bardzo miłe.Ostatnio nawet napisałam do właścicielki jednej z internetowych firm szyjących sukienek, bo przejrzałam całą stronę i nie znalazłam tabeli kolorów, a żaden z ciuszków nie miał zielonego koloru, Napisałam grzecznie z uśmiechami czy może posiadają zielony materiał- na co odpisali mi linkiem do głównej strony ... Potem oczywiście napisałam to co tutaj przed chwilą i odpisali "Nie, pozdrawiamy"- jakby od razu nie mogli odpisać, że zielonego nie mają Z góry zakładają, że piszą z gorszymi osobami, które traktują ich jak dzieci.
Podobnie na jednej z grup na facebooku ostatnio dziewczyna prosiła o sprawdzonego sprzedawcę kombinezonu- byłam na telefonie, więc wkleiłam link, który wcześniej wklejałam gdzie indziej i włączyłam komputer żeby do niej napisać ze szczegółami. Zanim zdążyłam włączyć komputer, administratorka tej grupy już mnie oskarżyła o wszystko co najgorsze (bo niefortunnie skopiowałam link z takiego portalu gdzie za każdą sprzedaż dostaje się kilka centów ...). A ja miałam dobre intencje, wmówiono mi jednak że jestem oszustkę i żeruję na innych
Na OLX ludzie nie widzą co to znaczy negocjacja, a na Vinted dziewczyny nie doj, że wcale nie czytają to jeszcze są bezczelne i jak się im zwróci uwagę to stają się agresywne. Najgorsze jest to kiedy wysyłają wiadomość "wymiana?" bez niczego- tak jakby napisanie "hej" i "Pozdrawiam" przyprawiało je o ból głowy ...

No cóż, ale wszędzie już tak jest, więc chyba nic tylko do tego przywyknąć Ja faktycznie potem cała chodzę (po tej sytuacji na facebook'u aż musiałam wyjść na zewnątrz, bo tak się zdenerwowałam ). Odbieram to bardzo emocjonalnie, potem o tym myślę i się denerwuję ...

alex909
alex909
1.41k9 lat temu

Mnie denerwuje na Vinted to, że wystawiam przedmiot na sprzedaż a dostaje sto pytań o wymiane. Albo ktoś zdecyduje się na kupno, wymieniamy się danymi, a zaraz wiadomość, że "niestety musze zrezygnować" ;/

A w takich sytuacjach, o których piszesz to faktycznie lepiej nie wydawać się w dyskusję, bo ludzie próbują w nieprzyjemny sposób zrobić z drugiego głupiego..

xkyokox
xkyokox
4.65k9 lat temu

Do tego trzeba się przyzwyczaić niestety. Każdy jest różny i każdy wymaga czego innego od transakcji. Sprzedaje w internecie ponad 7/8 lat i trafiłam już na takich oszołomów, że głowa mała. Też się wtedy przejmuje, ale przestaje z nimi na miło pisać, bo jeśli ktoś mnie nie szanuje, to przepraszam bardzo, ale czemu ja mam go lizać po ?
Pamiętaj:
- nie masz obowiązku siedzieć 24/7 na vinted, allegro, szafie
- nie musisz z nikim negocjować ceny jeśli uważasz, że cena jest adekwatna (potem się takie targują "kupię ten nowy płaszcz Asos za 10 zł z wysyłką, bo i tak Ci nikt za niego więcej nie da"

magduska25
magduska25
4169 lat temu

teraz nie mam czasu na referaty a taki by się tutaj prosił o moich doświadczeniach na allegro i vinted, ale w skrócie Wam powiem tylko o sytuacjach na co dzień.
niestety pracuje w handlu, gdzie na moje "dzień dobry" bardzo często nie słysze żadnej odpowiedzi! a jesli ja nie powiem pierwsza to często jest tak, ze nie mówią nic, prócz tego czego chcą. o do widzenia też nie ma mowy!
niestety ale obecne społeczeństwo jest chamskie, niekulturalne i coraz bardziej bezczelne.
czasami wstyd być człowiekiem.

achtung
Nieznany profil
889 lat temu

W ogole ludzie sie zrobili strasznie roszczeniowi, chamscy. dzis wplacaja, a jutro oczekuja wysylki, choc na aukcji wyraznie sie zaznacza, ze wysylka do 3 dni od wplyniecia wplaty a nie od wyslania.
Odechciewa sie sprzedawac

NelehFly
NelehFly
3499 lat temu

Szkoda gadać. Też już miałam miliony takich sytuacji. Kupują, biorą dane, rozmyślają się, nie płacą, urywają kontakt, targują się w sposób chamski, nawet czasem wyzywają albo straszą... Jednak najbardziej właśnie drażnią mnie te, które płacą i oczekują, że sekundę po wpłynieciu przelewu wyślę im przedmiot. I milion wiadomości... oni to chyba życia nie mają, all day, all night na vinted.
Ja już się tym nie przejmuje. Na szczęście nie miałam jeszcze jakiś mega drastycznych momentów, gdy ktoś wyrolował mnie tak jak @babeczka24 - gdybym miała taką sytuację, jak ty, to bym się chyba poryczała, bez kitu.

hostka92
hostka92
2.89k9 lat temu

Ja nie miałam nigdy takich niemiłych sytuacji. Owszem zdarzały mi się sytuacje w których osoby rozmyślały się po zakupie czy wymuszały wręcz 70% obniżki ceny, ale nigdy nie padły nie miłe słowa, komentarze czy pretensje więc nie jestem zrażona do sprzedawania na szafie, vinted czy allegro. Choć ostatnio bardzo zaniedbałam te strony i w ogóle tam prawie nie wchodzę nie mówiąc o sprzedaży.

hostka92
hostka92
2.89k9 lat temu
babeczka24 • 9 lat temu
i ja się wygadam, skoro już temat został poruszony. :D Miałam kiedyś sytuację z pewną panną. Kupowała ode mnie dwie NOWE sukienki (z metkami) i kilka razy założone buty (w idealnym stanie). Zapłaciła, wysłałam paczkę. Po kilku dniach otrzymałam wiadomość, że rzeczy są w fatalnym stanie i że je odesłała.. I faktycznie.. Otrzymałam moje sukienki, bez metek, ze sztucznie wyciętymi dziurami, poplamione jakimś sosem i bez metek. Buty poobcierane, z jednym flekiem zdartym do obcasa.

Jej... to straszne. Mam nadzieję, że nie oddałaś jej pieniędzy

babeczka24
babeczka24
2719 lat temu
babeczka24 • 9 lat temu
i ja się wygadam, skoro już temat został poruszony. :D Miałam kiedyś sytuację z pewną panną. Kupowała ode mnie dwie NOWE sukienki (z metkami) i kilka razy założone buty (w idealnym stanie). Zapłaciła, wysłałam paczkę. Po kilku dniach otrzymałam wiadomość, że rzeczy są w fatalnym stanie i że je odesłała.. I faktycznie.. Otrzymałam moje sukienki, bez metek, ze sztucznie wyciętymi dziurami, poplamione jakimś sosem i bez metek. Buty poobcierane, z jednym flekiem zdartym do obcasa.

hostka92 • 9 lat temu
Jej... to straszne. Mam nadzieję, że nie oddałaś jej pieniędzy ;)

jasne, że nie. nie jestem głupia.

hostka92
hostka92
2.89k9 lat temu
babeczka24 • 9 lat temu
i ja się wygadam, skoro już temat został poruszony. :D Miałam kiedyś sytuację z pewną panną. Kupowała ode mnie dwie NOWE sukienki (z metkami) i kilka razy założone buty (w idealnym stanie). Zapłaciła, wysłałam paczkę. Po kilku dniach otrzymałam wiadomość, że rzeczy są w fatalnym stanie i że je odesłała.. I faktycznie.. Otrzymałam moje sukienki, bez metek, ze sztucznie wyciętymi dziurami, poplamione jakimś sosem i bez metek. Buty poobcierane, z jednym flekiem zdartym do obcasa.

hostka92 • 9 lat temu
Jej... to straszne. Mam nadzieję, że nie oddałaś jej pieniędzy ;)

babeczka24 • 9 lat temu
jasne, że nie. :) nie jestem głupia. :)

No to o tyle dobrze. Ale to, że perfidnie zniszczyła te rzeczy jest po prostu karygodne. Koniec końców sama na tym straciła.

dagusqa
Nieznany profil
2.45k9 lat temu

Ja raczej na allegro tylko buszuję i zdarzyło mi się, że 2 razy sprzedający podął mnie do allegro za nie wpłacenie pieniędzy... w 1 przypadku towar miałam już u siebie, w 2- sprzedający nie odpisywał na moje wiadomości w sprawie numeru konta. Z kupującym problem miałam jeden kiedy się upierał ze sprzet nie dziala... ubraniami malo handluje;d

claudia285
claudia285
2519 lat temu

Ja tam się takim czymś nie przejmuje szkoda nerwów. Ale wkurza mnie właśnie taka sytuacja jak ktoś jest pewny czegoś na 100% po czym ja wszystkim innym odmawiam a potem okazuje się, że ta osoba się rozmyśliła..

endorfines
Nieznany profil
2.13k9 lat temu

na allegro i szafie nie sprzedaje nic, natomiast vinted jest dość specyficzny, można to zobaczyć zaglądając na forum niektóre tematy, wypowiedzi rozpierdzielają mnie totalnie

1 2
albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.