Dla mnie nie ma nic gorszego niż rozpuszczone dziecko. Chociaż jestem przeciwna karom cielesnym to chętnie spuściłabym im łomot,a w sumie lepiej-rodzicom.
Może nam się wydaje, że to genialny plan, a dla nich to ani nie będzie ciekawe albo wcale nie takie łatwe jak się nam wydaje
DC zawsze szanowało nasze decyzje i wprowadzało je w życie. Jednak tutaj chodzi o wkroczenie w ich teren. Nie mniej jednak wiadomo,że moderatorki miałyby ograniczone możliwości i zadania. Usuwanie i zamykanie wątków,ewentualnie zmienianie kategorii zdjęć jeśli błędnie je dodano itp
No co Ty fajnie mieć tyle rodzeństwa byle róznica między najstarszym a najmłodszym nie jest jakaś magiczna. my byłyśmy tylko 3 ,ale za to 11 - 13 lat róznicy obie siostry starsze,więc one mialy ze mną meksyk Za to teraz jest już super jak wszystkie jesteśmy dorosłe kobity ^^
dokładnie tak
ja kiedyś byłam modaratorka na forum w radiu internetowym nie miałam pełnych możliwości a własnie tylko dostep do forum od środka
tak jeżeli rodzice mają siły na to aby tym najmłodszym się zająć a nie spychać wszystkiego na starsze rodzeństwo to raz u mojego męża między nim (jest najstarszy) a najmłodszym bratem jest 16 lat różnicy - dzieci bo dla mnie to jeszcze dzieci no dobra nastolatki z rodziców nie mają nic bo oni nie mają siły, rodzice nawet z nimi nie rozmawiają bo ``nie mają czasu`` szkoda mi ich .. a do tego 14-15 lat mają (chłopak i dziewczynka) i mieszkają razem w jednym mały pokoju ..
Ja mam dwóch braci. Jeden dwa lata młodszy,ma 18lat a drugi ma 4 lata. Tego małego kocham ponad wszystko,starszego jeszcze mocniej,ale z nim to za dziecka miałam niemałe wojny... Kiedyś przyszedł mój chłopak,początki związku i gdy otworzył drzwi wejściowe,pierwsze co zobaczył to jak moje drzwi od pokoju otwierają sie z hukiem,mój brat z nich wybiega,ja za nim krzycząc "ty gnoju!!" i w bieg,po czym rzuciłam się na niego,łapiąc go w locie,powalając na ziemię
@Pinkie i jeszcze zależy jakie są stosunki między rodzeństwem ja mam siostrę o 8 lat starszą i starszego o 6 lat brata. Z siostrą od kilku lat dogaduję się dużo lepiej, z bratem jednak nigdy się nie dogadywałam i już raczej nie będę, dla mnie to obcy człowiek dlatego mam uprzedzenia do rodzeństwa a zwłaszcza do takiej ilości
jestem najstarsza, później 'w dół' diw siostry 15 i 13 lat, a później 4 braci - 12, 10, 9, 6. Meksyk totalny :>
Ja mam 4 rodzeństwa Haha, że tak powiem zostaliśmy stworzeni w dwóch turach Mój najstarszy brat ma 39 lat, jedna siostra 36, później kolejna 35 i później jestem ja 22 lata i moja młodsza siostra 19 lat
Czasem ciężko było się dogadać, ale im jesteśmy z młodszą siostrą starsze tym jest łatwiej
@cynamonek Zazdroszczę Ci kindera
No tak dziewczyny nie pomyślalam o tym w takich kategoriach . Ja mam bardzo dobry kontakt z siostrami. Cieszę się jak dziecko z lizaka kiedy mam okazję się z nimi widzieć. Może też odleglość tak nas zbliżyla ,bo ja jestem w polsce a one mieszkają obie w niemczech. Ich dzieci natomiast są mi jak młodsze rodzeństwo ,bo między siostrzeńcami a mną jest podobna róznica wieku co między mna a siostrami to takie trochę szalone ,ale tak czuję ;P Wydaje mi się ,że siostrzeńcy mnie lubia ,wiec też jakichś niemilych doświadczeń nie mam...stad też takie moje pozytywne podejście ,ale macie rację ,ze nie zawsze jest rózowo
U mnie nie było różowo kiedy okazało się,że mam się wyprowadzić bo mój brat przyjdzie na świat...Chłopak,przyjaciółki...Wojna dzień w dzień. Na szczęście się nie poddałam i nigdzie przeprowadzać nie musiałam..
współczuje.. u mnie wojna dotyczyła jedynie pokoju, który miałam dostać po babci. Niestety nie dostałam go głównie dlatego, że czasem nocuje u mnie chłopak i jestem bliżej rodziców dodatkowo z moją 13 letnią siostrą żeby być 'pod obserwacją' oczywiście nikt tego na głos nie powiedział, ale to jasne. szkoda tylko nie wzięli pod uwagę jak ten pokój pomógł by mi w nauce do matury - jest w spokojniejszej części domu, ale cóż. Przykre, na szczęście matura już za mną
u mnie ciągłe poniżanie przez rodzeństwo od dziecka siostra z tego wyrosła, brat jednak wciąż lubi zrównać mnie z ziemią, wyzywając przy tym od idiotek i tępych dzid kochane rodzeństwo!
w sumie i tak nikt do pokoju nie wchodzi, a siostra odwraca się tyłkiem i idzie spać.. więc taki nadzór, ze hoho