Dziewczyny nie wyrabiam! Dziś mam wolne od pracy (chwałą, bo ledwo tam daje radę), we wtorek poprawa z filozofii na którą kompletnie nic nie umiem Jestem tak bardzo wykończona ciągłym jeżdżeniem po urodzinach do rodziny, że... dziś jadę świętować urodziny mojej kuzynki i brata, jutro taty od ukochanego, a w niedzielę urodziny jego dziadka... KOSZMAR! Z utęsknieniem czekam na urlop, bo jedyne na co mam ochotę, to położenie się na środku pokoju plackiem i zalanie się łzami
A ja Ci zazdroszczę! Ja chętnie pojechałabym na jakieś urodziny, ale niestety jestem chora Zawsze na początku września, kiedy pogoda się zmienia na gorszą od razu łapie mnie katar, kaszel, ból gardła no i wczoraj gorączka Także nie płacz, dasz radę, byle do urlopu
już i tak jest lekkie rozluźnienie, bo w zeszłym tygodniu też było ego trochę A za 2 tygodnie ja sama mam urodziny, więc no... wszyscy z września
Ja się cieszę, że nie mam zbyt dużej rodziny (względnie rodzina nie jest ze sobą zbyt blisko i preferuje bardzo kameralne spotkania), to nie muszę chodzić na żadne imprezy. Chociaż dzisiaj wróciłam z pogrzebu, drugiego w krótkim czasie . Więc z dwojga złego to już może jednak lepsze te urodziny.
Niech mi doradzi coś jakaś wlosomaniaczka Mam olejek z Alterry z pestek moreli - jego używanie samo w sobie idzie mi bardzo opornie, bo na końcówki używam dosłownie kropleki - inaczej obciąża włosy i robią się z nich strączki.. i tu pytanie - a jakby tak nałożyć ze dwie pompki tego olejku przed myciem włosów na połowę długości włosów, na jakieś pół godziny? Trochę się boję a z drugiej jestem ciekawa czy byłby jakiś efekt :v Mam włosy raczej wysokoporowate, kołtuniące się, przesuszone na końcach..
@paoleandra spokojnie możesz nałożyć, ale:
-najlepiej na podkład nawilżający - czyli np. tonik różany z evree
-najlepiej olejek wymieszaj z jakąś maską do włosów to się zemulguje i zmyje bez problemu (jak z maską to nie dłużej niż pół godziny)
@kngslk czyli najpierw spsikać włosy tonikiem, nałożyć maskę z olejkiem, po jakimś czasie zmyć i normalnie już umyć włosy? A nakładać potem jeszcze odżywkę, czy to będzie już zbyt wiele?
tak dokładnie, odżywki już nie musisz nakładać bo w sumie zadziała ona wcześniej a olejkiem tylko ulepszysz jej działanie . Daj znać jak wyszło @paoleandra
@paoleandra ja zazwyczaj najpierw myję, a potem maska od ucha w dół, ale jak boisz się obciążenia to może zrób tak jak pisałaś. Chyba, że test i yolo to najpierw umyj, a potem odżywka Ci zmyje olejek
Dziewczyny, oświećcie mnie: ominęła mnie jakaś akcja z testowaniem peelingów kawowych czy co?
tak, @doolary12 dodała komentarz w poście o świecach kringle, że marks rozdawał "próbki" peelingów - czyli te male opakowania. @Lacrimosa
3 pompki olejku i 1,5 łyżeczki maski Kallos Latte. Trzymałam ja około 20 minut tak od karku i poniżej. Ogólnie wrażenia takie same jak po samej masce użytej po umyciu włosów, na chwilę. Jedyna różnica była w sumie taka, że było mi trochę łatwiej je rozczesać. Zastanawiam się czy modifikować to czy może robić sobie taką maskę co 2-3 dni i zobaczyć czy będą efekty, jak uważasz @kngslk ?
Olejowanie poprawia strukturę włosa, więc nawet jak tego nie poczujesz od razu to przy regularnym stosowaniu na pewno śmiało możesz robić co 2-3 dni. Poza tym jak sam olejek Ci nie służy to tym bardziej . Z tego co kojarzę Kallos Latte akurat jest proteinowy, więc takie częste stosowanie niekoniecznie jest dobre, proponuję wymienić na innego kalosa np. jakiegoś owocowego . A proteinową nakładać bez oleju tak z raz na tydzień/dwa tygodnie. @paoleandra
No właśnie nie jestem przekonana co do kolejnego Kallosa, chcialabym coś lżejszego, myślałam o jakiejś odżywce Alterry, coś może z fajniejszym składem, żeby tak jak mówisz łączyć z olejem, ale i żeby cena nie powaliła z nóg @kngslk i bardzo dziękuję za pomoc
Kallosy te owocowe, mają bardzo spoko składy, alterra z granatem też jest super i isana oil care. Jak coś mogę Ci podesłać fajne llini nie ma problemu jak masz jeszcze jakieś pytanka śmiało na priv @paoleandra