Wydaje mi się, że to błąd systemu i po prostu ten swop co teraz widnieje miał wejść dopiero jutro.
Żel z Yves Rocher, pianka z Balea i pomadka z Balea, tylko że tamten był zwykłym swopem, a ten jest premium.
Jutro będe miała w końcu zdejmowane szwy po dłutowaniu ósemki. Troszkę się boje, że będzie boleć albo się okaże, że wystąpiły jakieś komplikacje lub nieprawidłowe gojenie. Z drugiej strony się ciesze, bo mam nadzieje, że w końcu minie mi to dziwne uczucie i będę mogła nareszcie normalnie jeść. Maże by zjeśc już pizze lub chipsy, a przez tydzień musiałam bardzo uważać i jeść tylko miękkie rzeczy. No, ale najważniejsze, że mam ten zabieg już za sobą.
Nie wiem czy też to zauważyłyście, ale od dłuższgo czasu zdjęcia dostają bardzo mało kryształków. Kiedyś w ciągu 24 godzin spokojnie pod zdjęciem zbierałam 30-50 kryształków, a teraz ciężko jest o te 30 Nie wiem czym to jest spowodowane, bo raczej nie zauważyłam spadku jakości zdjęć.
@hostka92 Był nawet kiedyś chyba osobny wątek o mniejszej liczbie kryształków. Chyba usiłowałyśmy tam dociec przyczyny Więc coś musi być na rzeczy. Teraz były matury i jest sesja, a tu chyba sporo studentek i maturzystek, więc może to. Ale to by wyjaśniało jakieś trzy miesiące, a co z resztą?
Moim zdaniem przyczyną może być to, że dziewczyny wchodzą dają kryształki aby dopić te 30% na barometrze, a potem już sobie darują. Choć ogólnie zdecydowanie widać zmniejszoną aktywność na DC.
jest nas coraz więcej, więc zdjęcia na głównej szybciej spadają i pojawiają się nowe. jeżeli ktoś wejdzie na nasz profil - to pokryształkuje dużo, ale jeśli daje się kryształki tylko na głównej to średnia liczba kryształków przypadających na jedno zdjęcie się zmniejsza, bo dodawane są co kilka minut nowe zdjęcia i one "spychają" starsze na dół, a wtedy te najnowsze dostają kryształki.
dlatego średnio dostajemy coraz mniej kryształków, chociaz zdjęcia sa wciąż tak samo ładne.
Jutro rozmowa kwalifikacyjna, mam nadzieję, że w końcu będę na siebie zarabiać i przestanę być pasożytem rodziny.
Jeśli chodzi o kryształki to rzeczywiście dziwna sprawa ja poświęcam parę godzin (ponieważ na Tel) aby się odwdzięczyć i obdarować kolejnymi kryształkami osoby u których jeszcze nie zawitałam, a widzę, że nie które dziewczęta nie odwdzięczają i po prostu mają to w nosie, a szkoda...